Wielki piknik dla rodzin z Ukrainy!
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
Uciekli przed wojną w Ukrainie – teraz mogą bezpiecznie świętować sportowe sukcesy we Wrocławiu. W najbliższą niedzielę (26 czerwca) rusza wielki piknik dla rodzin z Ukrainy. W programie są m.in. zawody sportowe, pokazy akrobatów i strefa dmuchańców.
Ciężko trenowały przez dwa miesiące. Sześć dni w tygodniu przychodziły na treningi. W najbliższą niedzielę 150 dzieci z Ukrainy spotka się na terenie Pól Marsowych we Wrocławiu, by świętować zakończenie sportowych treningów organizowanych przez Fundację Droga do Sportu pod hasłem „New Life. Same Sport”.
– Uczestnicy to dzieci, które uciekły ze swoimi rodzinami przed wojną w Ukrainie. Nasz program umożliwił im uprawianie tych sportów, które wcześniej trenowali w swoim kraju, a które potem zabrała im wojna – mówi Krzysztof Kopertyński, prezes Fundacji Droga do Sportu.
Zawodniczki i zawodnicy w wieku od 6 do 15 lat trenowali pod okiem polskich trenerów i ukraińskich studentów AWF piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę oraz lekką atletykę. Dla chętnych zorganizowano również warsztaty z języka polskiego.
Bezpłatne zajęcia sportowe były możliwe dzięki wsparciu finansowemu zagranicznych sponsorów, w tym holenderskiej fundacji Euro-Sportring, która organizuje młodzieżowe turnieje piłkarskie w całej Europie, oraz organizacji z Portugalii, Danii, Szwecji i Stanów Zjednoczonych.
– Niedzielny piknik będzie zwieńczeniem wysiłków uczestników naszego programu. Wszyscy otrzymają pamiątkowe medale, a także wezmą udział w sportowych konkurencjach z nagrodami – mówi Krzysztof Kopertyński.
W programie pikniku są występy Pawła Skóry, który zaprezentuje piłkarski freestyle, pokazy akrobatyczne, a także zawody sportowe – strzał na bramkę, przebicie piłki przez siatkę, rzut do celu czy tor przeszkód.
Nie zabraknie również dmuchańców oraz dobrego jedzenia w strefie gastronomicznej.
Piknik wystartuje o godzinie 11.00 na Polach Marsowych przy ul. Mickiewicza 58 i potrwa do godziny 15.00. Ceremonia wręczenia nagród rozpocznie się o 13.45.
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Jak wykorzystać wakacje, aby mądrze wspierać umiejętności nastolatka, który marz
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.