JESIENNA URODA MIASTA: ŁÓDŹ NA EKRANIE, EMOCJE I SPOTKANIA Z TWÓRCAMI
JESIENNA URODA MIASTA: ŁÓDŹ NA EKRANIE, EMOCJE I SPOTKANIA Z TWÓRCAMI
Łódź na przestrzeni lat rejestrowana kamerami Polskiej Kroniki Filmowej i spotkania z twórczością kolejnych twórców związanych z miastem. W kinie Charlie trwa festiwal „Filmowa Uroda Łodzi. 60/600”. W programie na najbliższe tygodnie znalazły się między innymi rozmowy z Jackiem Filipiakiem, Zbigniewem Wichłaczem czy Hanką Włodarczyk.
– Przybliżamy filmową historię naszego miasta, ale też analizujemy jego współczesną tożsamość. Pokazujemy Łódź w filmach w całej jej okazałości, bezpośrednio i symbolicznie, w absolutnie każdym wydaniu – opowiada organizator wydarzenia, Sławomir Fijałkowski i dodaje, że kuratorzy festiwalu – filmoznawczyni Diana Dąbrowska oraz Jarosław Grzechowiak – za cel postawili sobie zaprezentowanie filmowej Łodzi w różnych formach, epokach, obrazach czy wrażliwościach.
W ramach festiwalu, w kinie Charlie, 16 października, zobaczyć będzie można film „Zerwany” w reżyserii Jacka Filipiaka. To opowieść o cierpieniu i tęsknocie za normalnym domem, która porusza serca widzów. Opowiadając historię chłopca, który w życiu może liczyć tylko na łaskę lub niełaskę innych reżyser tworzy obraz rzeczywistości tzw. dzieci niczyich. W realizacji zdjęć do produkcji wsparł Filipiaka utalentowany operator Bogumił Godfrejow, który w 2002 roku dostał nominację do Oscara za najlepszy film krótkometrażowy „Męska sprawa”. W roli głównej wystąpił Krzyś Ciupa, swój udział w filmie mieli również chłopcy z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Łodzi i wychowankowie domu dziecka.
Pokazowi towarzyszyć będzie spotkanie z reżyserem Jackiem Filipiakiem oraz ekipą filmową, które poprowadzi filmoznawczyni Diana Dąbrowska.
Na środę, 18 października, zaplanowana została projekcja „Requiem” Witolda Leszczyńskiego. Film ten duchem przypomina debiut reżysera z 1967 roku – „Żywot Mateusza”. Znakomitą rolę główną w „Requiem” zagrał Franciszek Pieczka. – To film o urodzie świata, o miłości i śmierci, o czułości i brutalności – mawiał sam reżyser. Po projekcji spotkanie z operatorem Zbigniewem Wichłaczem poprowadzi Michał Dondzik.
Z kolei 24 października to aż dwa spotkania z reżyserką Hanką Włodarczyk i jej twórczością. Podczas pierwszej części, która rozpocznie się o godz. 15.00 będzie można zobaczyć projekcje filmów: „Nie”, „Haji-me”, „Godziny wieczorne” i „Około północy”. Po seansie można wziąć udział w rozmowie z reżyserką. Z kolei druga część, rozpoczynająca się o godz. 19.00, to projekcja filmu „Bluszcz”, a po pokazie nastąpi spotkanie z twórczynią oraz gośćmi, m.in. producentem Zbigniewem Żmudzkim. Obie rozmowy poprowadzi Michał Dondzik.
W czwartek, 26 października, organizatorzy zapraszają na trzecią odsłonę cyklu prezentacji, krótkometrażowych dokumentów wyprodukowanych przez Wytwórnię Filmów Oświatowych w Łodzi. W programie tego wieczoru znajdą się m.in. „Polska Kronika Filmowa nr 47B/59 – Na Piotrkowskiej”, „Polska Kronika Filmowa nr 13/46 – 1 maja, Łódź”, „Jutro. 31 kwietnia – 1 maja 1970” w reżyserii Wojciecha Wiszniewskiego oraz „Śródmieście Łodzi 1972 – kwiecień” Jerzego Matuli. Po seansach spotkanie z reżyserem Matulą poprowadzi Mieczysław Kuźmicki.
Wstęp na wszystkie wydarzenia Festiwalu jest wolny, a ich harmonogram można na bieżąco śledzić na stronie www oraz SoMe należących do Kina Charlie i Łodzi Filmowej.
Organizatorem festiwalu, który trwać będzie do listopada, jest Fundacja Miasto Kultury. Wydarzenie otrzymało dofinansowanie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji PZU.
Organizowany przez fundację „Miasto kultury” festiwal „Filmowa Uroda Miasta. 60/600” to pierwsze przedsięwzięcie powstającego Hubu Kultury Kina Charlie.
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, środków Fundacji PZU oraz sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030.
Partnerzy projektu: WFDiF, Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi, Fuzja, Veolia
Partnerzy medialni: Radio Eska, Łódź zwana pożądaniem
OPOWIEŚĆ WIGILIJNA I KRÓLOWA ŚNIEGU NA ŚWIĘTA W ARTE.TV
Z miłości do gier – Platige Image o kulisach powstawania „Secret Level”
Serial 'Udar' z Jackiem Poniedziałkiem dostępny w streamingu już 17 grudnia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.