Nowa, znakomita ekranizacja sztuki J.B. Priestleya „WIZYTA INSPEKTORA”
Akcja „Wizyty inspektora” toczy się w 1912 roku i opowiada historię zamożnej rodziny Birling, która świętuje zaręczyny Sheili z Geraldem Croftem. Ich małżeństwo połączy ze sobą dwa odnoszące sukcesy biznesowe rody. Uroczysty wieczór przerywa wizyta inspektora Goole'a, który prowadzi śledztwo w sprawie samobójstwa młodej dziewczyny, byłej pracownicy fabryki pana Birlinga. Przesłuchanie każdego członka rodziny ujawnia nie tylko, że wszyscy mieli związek ze zmarłą dziewczyną, ale także mogli odegrać znaczącą rolę w jej śmierci.
„Wizyta inspektora” oparta jest na sztuce autorstwa angielskiego dramatopisarza J.B. Priestleya. Pierwszy raz wystawiona w 1945 roku, jest zaliczana do klasyków teatru angielskiego połowy XX wieku oraz uważana za jedno z najbardziej znanych dzieł tego autora. Nowa ekranizacja pozostaje wierna oryginałowi, ponieważ rozgrywa się w ciągu jednej nocy. Scenariusz napisała Helen Edmundson, która w 2018 roku pracowała przy kinowej wersji „Marii Magdaleny” a w 2004 roku zaadaptowała powieść Andrei Levy „Mała wyspa”. Reżyserka Aisling Walsh jest najbardziej znana z pracy przy filmach „Maudie” i „Szkoła dla łobuzów” oraz wyreżyserowała odcinki takich seriali jak: „The Bill” i „Trial & Retribution”.
Inspektor Goole jest grany przez Davida Thewlisa, najbardziej znanego z roli profesora Lupina w serii o Harrym Potterze. Niezapomniane postaci stworzył także w filmach: „Chłopiec w pasiastej piżamie”, „Makbet” (2015), „Teoria wszystkiego” i „Nadzy”, za którą zdobył nagrodę dla najlepszego aktora na festiwalu w Cannes w 1993 roku. Mały ekran też nie jest mu obcy. Uznanie zdobył za drugoplanową rolę jako VM Varga w „Fargo” (2014). Sophie Rundle, która w ostatnich latach pojawiła się w takich serialach jak: „Peaky Blinders”, „Gentleman Jack” czy „Bodyguard”, gra uciśnioną Evę Smith. Widzowie Epic Drama pamiętają ją z seriali „Jamestown” i „W kręgu zbrodni”. Miranda Richardson wcieliła się w rolę Sybil Birling a znana jest m.in. z serii Harry Potter, gdzie zagrała Ritę Skeeter oraz z filmów: „Godziny”, „Made in Dagenham” i „Gra pozorów”. Była nominowana do Oscara za role w „Tom & Viv” i „Układy”. Ken Stott, grający Arthura Birlinga, jest znany z roli Balina z trylogii „Hobbit” oraz seriali: „The Vice” i „Zaginiony”.
„Wizyta inspektora” – premiera wyłącznie na kanale Epic Drama w najbliższą sobotę, 21 listopada, o godz. 21:30.

OPOWIEŚĆ WIGILIJNA I KRÓLOWA ŚNIEGU NA ŚWIĘTA W ARTE.TV
Z miłości do gier – Platige Image o kulisach powstawania „Secret Level”

Serial 'Udar' z Jackiem Poniedziałkiem dostępny w streamingu już 17 grudnia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.