WIŚNIOWSKI wspiera studentów „łódzkiej filmówki” przy realizacji filmu w rejonie
W dniach od 1 do 7 sierpnia, we wsi Wilkowisko i jej okolicach, studenci Szkoły Filmowej z Łodzi realizowali swój najnowszy projekt. Film, który opowiada historię młodej dziewczyny przechodzącej z domu rodzinnego do domu swojego męża, ma na celu ukazanie tradycji oraz ciężkiej pracy w rejonie małopolski. Tereny te, pełne walorów wizualnych, są jednocześnie miejscem pochodzenia głównej reżyserki i scenarzystki filmu.
Marka WIŚNIOWSKI, zaangażowana w promowanie kultury i wsparcie młodych talentów, zdecydowała się wspomóc finansowo studentów w realizacji ich projektu. Ostatniego dnia 13-osobowa ekipa filmowa przybyła do siedziby firmy, by poznać technologię produkcji polskiego lidera, którego zakład rozpościera się w krajobrazie regionu, tak chętnie przedstawianym w najnowszym filmie.
Projekt filmowy jest realizowany na taśmie filmowej 16 mm, co dodaje mu szczególnego charakteru. Twórcy filmu mają silny, emocjonalny związek z Małopolską, dlatego kręcenie w tych miejscach, blisko natury jest dla nich priorytetem. "Jesteśmy niezwykle wdzięczni marce WIŚNIOWSKI za ich wsparcie. Dzięki nim możemy skupić się na realizacji naszej wizji i stworzyć film, który wiernie oddaje sentyment dla polskiej wsi. Firma WIŚNIOWSKI jest wizytówką regionu, dlatego tym bardziej cieszymy się, że możemy umieścić logo i podziękowania dla firmy w napisach końcowych naszego filmu" – mówi Angelika Cygal, studentka III roku reżyserii filmowej Łódzkiej Szkoły Filmowej.
Dodatkowo, w ramach współpracy, przyszli filmowcy planują także nagranie krótkiego materiału promocyjnego, który przedstawi artystycznie nowosądecką firmę. Efekty zostaną zaprezentowane wkrótce.
W projekcie brali udział: Helka Rząsa - aktorka (rola główna), Angelika Cygal (reżyserka), Szczepan Lewandowski (operator), Alicja Krajewska (kierowniczka produkcji) oraz Nikodem Cofala (producent wykonawczy). Dodatkowo przy produkcji filmu pracowali: Illia Sadovskyi, Michał Stańczyk, Maja Bajerska, Kondrad Kmieć, Kosma Zakrzewski, Ania Orzeszek, Kamila Szymanek, Grzegorz Piotrowski, Lana Skachkova, Martyna Łusiak, Ewa Cygal oraz Zdzisiał Cygal.
OPOWIEŚĆ WIGILIJNA I KRÓLOWA ŚNIEGU NA ŚWIĘTA W ARTE.TV
Z miłości do gier – Platige Image o kulisach powstawania „Secret Level”
Serial 'Udar' z Jackiem Poniedziałkiem dostępny w streamingu już 17 grudnia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.
|
|
|