Nieznane oblicze gwiazdy sportu – jaki prywatnie jest Wilfredo Leon?
Orchidea Creative Group
ul. Ruska 51B
50-079 Wrocław
s.makowska|grupaorchidea.pl| |s.makowska|grupaorchidea.pl
517 412 466
https://grupaorchidea.pl/
Przez wielu uznawany jest za najlepszego siatkarza świata. Ma rzeszę wiernych fanów, a na koncie liczne osiągnięcia. Prywatnie to skromny i pracowity człowiek, dla którego najważniejsza jest rodzina. Wilfredo Leon daje nam się poznać z dotąd nieznanej strony.
Kuba, Włochy, Polska – w którym z tych miejsc czujesz się jak w domu i dlaczego właśnie tam?
- Kuba i Polska to dwa kraje, które są mi najbliższe i w obu czuję się jak w domu. Wymarzona sytuacja to polska zima na Kubie, zaś lato już w Polsce. Nie przepadam za niskimi temperaturami.
Jakie są Twoim zdaniem najważniejsze wartości, które wyniosłeś z domu rodzinnego?
- To wartości etyczne i moralne, którymi kieruję się na co dzień - przede wszystkim szacunek do drugiego człowieka i świadomość, że do osiągnięcia sukcesu trzeba ciężko pracować.
Jaki jest lub jak będzie wyglądał Twój wymarzony dom?
- Właśnie jestem w trakcie budowy domu pod Warszawą. Chcę w nim mieszkać w najbliższej przyszłości, ale jeszcze nie wiem, czy będzie to już dom marzeń, przystań na całe życie. Choć na pewno na ten moment projekt odpowiada potrzebom mojej rodziny. Jest on w stylu klasycznym, w środku będzie mieć raczej stonowane kolory. Chcielibyśmy, żeby było to wygodne miejsce do spotkań z najbliższymi. Nie mogę się doczekać szczególnie ogrodu - teraz, kiedy nie powinno się wychodzić między ludzi, taka przydomowa przestrzeń byłaby wybawieniem.
Brałeś udział w najważniejszych rozgrywkach i zjeździłeś już cały świat. Czy sportowiec światowej sławy może w ogóle być typem domatora i czy Ty nim jesteś?
- Tak, zdecydowanie jestem domatorem! Najlepiej czuję się w swoich czterech ścianach. Nie zmienia to faktu, że chętnie podróżuję i poznaję nowe miejsca. Najbardziej lubię wakacje spędzane nad morzem.
Wszyscy staramy się teraz pozostawać w naszych domach. Jak w obecnej sytuacji wyglądają Twoje treningi?
- Muszę ćwiczyć w domu. Mam indywidualne programy treningowe, dzięki którym jestem w dosyć dobrej formie, mimo braku gry od niemal dwóch miesięcy. Kupiłem sobie rowerek treningowy, hantle i inne niezbędne do treningu sprzęty, dzięki czemu mam w swoim mieszkaniu namiastkę siłowni.
Jak Ty i Twoja rodzina lubicie spędzać razem wolny czas, którego teraz jest pod dostatkiem?
- Wolny czas spędzamy przede wszystkim na zabawach z dziećmi. Staramy się, aby wspólne aktywności były różnorodne, inspirujące i dostarczały wiele radości. A kiedy pogoda sprzyja, znajdujemy jakieś ustronne miejsce na świeżym powietrzu. Poza tym nasze życie wygląda normalnie - gotujemy, oglądamy coś czasem z żoną, zajmujemy się domem.
Polska i Polacy przyjęli Cię bardzo ciepło, zostałeś nawet ambasadorem kilku polskich marek. Co to dla Ciebie znaczy?
- To prawda, zostałem bardzo miło przyjęty w Polsce. To dla mnie duże wyróżnienie i duma, że polskie marki, takiej jak np. Galeco identyfikują się ze mną. Polacy są bardzo przedsiębiorczy, często tworzą firmy, które oferują innowacyjne produkty najwyższej jakości. Cieszę się, że mogę być twarzą kilku z nich.
Czy chciałbyś kiedyś grać w lidze polskiej?
- Oczywiście! Chcę w swojej karierze zagrać w polskiej lidze, ale nie wiem jeszcze, kiedy dokładnie to nastąpi.
Gdzie widzisz się za 10 lat i co będziesz wtedy robił?
- Mam nadzieję, że będę mógł jeszcze wtedy grać w siatkówkę na najwyższym poziomie.
“25 lat minęło…” - fenomen sukcesu Teatru Sabat
Kolacja pełna smaku i dobroci w Aspen Prime Ski & Bike Resort – 212 tysięcy zło
Wybierz się na kolację z ulubioną gwiazdą i pomóż chorym dzieciom!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.