10 najpopularniejszych książek listopada [RANKING]
lubimyczytać.pl
Juliusza Słowackiego 45
60-521 Poznań
m.kozakiewicz|lubimyczytac.pl| |m.kozakiewicz|lubimyczytac.pl
518839665
https://lubimyczytac.pl/
Rynek wydawniczy jesienią obfituje w nowości książkowe, w tym także te najbardziej wyczekiwane premiery. Które książki wzbudziły największe zainteresowanie w listopadzie? Na lubimyczytać.pl zwyciężyło „Wiele do stracenia” Marka Marcinowskiego. To jednak nie jedyne zaskoczenie tego rankingu.
Z roku na rok księgarnie wypełniają się coraz większą ilością nowych tytułów wydawniczych. Wzrasta również liczba debiutujących autorów. Coraz istotniejsze więc przy wyborze lektury stają się rankingi i polecenia specjalistów. Rynek książki to jednak nie tylko sprzedaż konkretnych tytułów. Warto przyjrzeć się także temu, które książki przyciągają największą uwagę czytelników.
Debiuty, premiery… i seriale
Lubimyczytać.pl, serwis, który miesięcznie odwiedza 3,5 miliona osób, podsumowuje czytelnicze wybory Polaków. W listopadzie największym zainteresowaniem w serwisie cieszył się debiut Marka Marcinowskiego, „Wiele do stracenia”. Ryzykowna gra na giełdzie, imponujące fortuny, zwroty akcji i walka o miłość, to przepis na sukces w tym miesiącu. Nie bez znaczenia jest też szeroka kampania promocyjna w sieci. Na podium znalazły się również dwie pozycje, na których podstawie powstały głośne seriale - „Król” Szczepana Twardocha i „Gambit Królowej” Waltera Tevisa. TOP 5 zamykają premiery „Pokora” Szczepana Twardocha oraz „Służąca” Alicji Sinickiej.
Na szóstym miejscu znalazł się kryminał „Paprocany” Pauliny Świst. Kolejne popularne tytuły to „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie” Frédérica Martela i „Opowieść podręcznej” Margaret Atwood. Wzrost zainteresowania tymi książkami można przypisać ostatnim wydarzeniom społeczno-politycznym w Polsce. Ostatnie pozycje w TOP 10 zajmują „Halny” Remigiusza Mroza oraz „27 śmierci Toby’ego Obeda” Joanny Gierak-Onoszko, która została nagrodzona Nike Czytelników.
Czytelnicy mają głos
Zestawienie to wynik zainteresowania wyjątkowego jury - czytelników - mówi Izabela Sadowska, prezes lubimyczytac.pl. To oni wchodzą do serwisu kierując się np. reklamą, audycją, wywiadem, wzmianką w prasie, radiu lub telewizji. Możemy z czystym sumieniem więc przyznać, że kiedy 3 miliony osób odwiedzających serwis miesięcznie wybiera dane podstrony książek, to znaczy, że są one popularne.
Ranking ma charakter cykliczny. Kolejny zostanie opublikowany 1 stycznia 2021*. Więcej szczegółów na stronie: https://lubimyczytac.pl/trendy-listopada-lubimyczytac-pl.

„Powstanie Bohaterów” – wyjątkowa książka 9-letniej Ali i jej taty

O agresji w książkach Young Adult - rzeczywistość czy przesada?

Młode głosy. Co by było, gdyby nie Wattpad? - debata Czwórki i Big Book Cafe
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.