Bo trzeba żyć… Dalszy ciąg rodzinnej sagi: „Rodzina”
„Bo trzeba żyć. Rodzina” pióra Ewy Szymańskiej ukaże się 18 czerwca nakładem Wydawnictwa Szara Godzina. Jest to trzecia część sagi rodzinnej rozgrywającej się na Podlasiu w okresie od pierwszej wojny światowej, po śmierć Stalina. Wielkie wydarzenia determinują losy bohaterów powieści tak, jak i wpłynęły na życie wszystkich polskich rodzin.
Pierwszy tom poświęcony jest dziejom szlachcianki Apolonii Niemyjskiej, która popełnia mezalians, poślubiając bogatego chłopa Franciszka Bąka. W drugiej części sagi poznajemy losy dzieci tej pary, w tym córki Gabryni.
Historia opowiedziana w „Bo trzeba żyć. Rodzina” rozpoczyna się tuż po zakończeniu II wojny światowej, która pozostawiła po sobie ruiny domów, tęsknotę i ból po stracie najbliższych, a także gehennę codziennego życia pod rządami rosyjskich wyzwolicieli. Rodzina Apolonii próbuje przetrwać powojenny chaos i terror nowej władzy. Jej córka Gabrynia nie potrafi się odnaleźć w rodzinnym dom w Olendach. Wraca więc do Łukowa. Mija dzień za dniem i powoli przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości. Współtworzy bibliotekę z ocalałych z wojennej pożogi książek. Marzy o miłości, rodzinie, dzieciach… Czy spotka właściwego mężczyznę?
Ewa Szymańska w powieści „Bo trzeba żyć” kreśli życie na Podlasiu w pierwszej połowie XX stulecia z troską o szczegóły. Niejeden mieszkaniec tego regionu odnajdzie w książce cień swojej rodzinnej historii.
Ewa Szymańska urodziła się i wychowała na Podlasiu. Jest nauczycielem. Pasjonuje się historią, zwłaszcza tą ,,małą”, lokalną, i jej wpływem na losy zwyczajnych ludzi.
Wydawnictwo Szara Godzina i autorka powieści Ewa Szymańska zapraszają do czytania „Bo trzeba żyć. Rodzina”. Książka będzie dostępna w internetowych i stacjonarnych księgarniach w całej Polsce od 18 czerwca.
„Powstanie Bohaterów” – wyjątkowa książka 9-letniej Ali i jej taty
O agresji w książkach Young Adult - rzeczywistość czy przesada?
Młode głosy. Co by było, gdyby nie Wattpad? - debata Czwórki i Big Book Cafe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.