Nowe fakty ze sprawy Słowika - spotkanie z Januszem Szostakiem
2Creo Magdalena Niemirowska-Kaczyńska
Fałata 3
43-300 Bielsko-Biała
dwacreo|dwacreo.pl| |dwacreo|dwacreo.pl
600206009
www.dwacreo.pl
Pretekstem spotkania była wydana nakładem Wydawnictwa Harde w styczniu tego roku książka „Słowik. Skazany na bycie gangsterem” traktująca o jednym z największych mafiozów „Pruszkowa”, który w przeciwieństwie do innych przestępców unikał mediów. Wyjątek zrobił dla Janusza Szostaka. W ostatni poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces członków gangu pruszkowskiego, w tym również Słowika, dotyczący rozbojów, wymuszeń i wyłudzeń podatku VAT. Materiał dowodowy obejmuje ponad 300 tomów akt głównych i ponad 400 tomów załączników.
Uczestnicy spotkania mieli okazję zapoznać się z nieznanymi faktami z gangsterskiej kariery mafioza i nowymi informacjami z przebiegu procesu. Mogli również zadawać pytania Januszowi Szostakowi na temat przebiegu dziennikarskiego śledztwa dotyczącego „Pruszkowa” i jego bossów, w tym również wielu niewyjaśnionych przestępstw popełnionych w Polsce, które zostały przedstawione w książce „Słowik. Skazany na bycie gangsterem”.
Janusz Szostak opowiadał także o mafijnych zbrodniach opisanych w innych książkach z serii ,,Śledztwa Szostaka”: ,,Byłam dziewczyną mafii”, ,,Bandyci i celebryci”, ,,Masa. Jak stałem się bestią. Od pakera do gangstera”, „Komando Śmierci” czy „Gangsterskie egzekucje”.
Mówił również o głośnych zaginięciach, nad którymi pracował jako założyciel i prezes Fundacji ,,Na tropie", zajmującej się poszukiwaniem osób zaginionych oraz pomocą ofiarom przestępstw. Zrelacjonował m.in. sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek, opisaną w książce „Co się stało z Iwoną Wieczorek”, i odniósł się do najnowszych faktów.
Janusz Szostak oraz wydawca książek z serii ,,Śledztwa Szostaka”- Wydawnictwo Harde dziękuję czytelnikom i mediom za udział w spotkaniu „Gangsterski świat w książkach Janusza Szostaka”, które odbyło się 10 marca w salonie Empik w Domu Handlowym Renoma we Wrocławiu.

„Powstanie Bohaterów” – wyjątkowa książka 9-letniej Ali i jej taty

O agresji w książkach Young Adult - rzeczywistość czy przesada?

Młode głosy. Co by było, gdyby nie Wattpad? - debata Czwórki i Big Book Cafe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.