Opowiadamy dobre historie. Wydawnictwo Szara Godzina istnieje już 11 lat
W styczniu nakładem Szarej Godziny ukazały się dwie książki autorstwa Andrzeja Janusa – „Zdrowie. Nie daj się chorobie” i „Candida. Nie daj się zjeść grzybom”. Tym samym historia zatoczyła koło, gdyż Wydawnictwo debiutowało na rynku książki w 2011 r., wydając dwa poradniki poświęcone zdrowiu. Przez pierwsze lata istnienia w jego portfolio dominowały kryminały, choć miały też premierę książki obyczajowe pióra m.in. Edyty Świątek, Anny Sakowicz, Ewy Bauer, Zuzanny Arczyńskiej, Anety Krasińskiej, Doroty Schrammek. Z czasem Szara Godzina rozwinęła skrzydła w powieściach obyczajowych i obyczajowo-historycznych, z którymi jest dzisiaj identyfikowana przez czytelników i czytelniczki. Rocznie pod szyldem wydawnictwa ukazuje się od 20 do 22 tytułów, dostępnych w największych sieciach księgarskich i sklepach internetowych w formie drukowanej, e-booka i audiobooka.
Polscy autorzy
Szara Godzina publikuje książki polskich autorów, tych którzy mają już dorobek literacki, jak Paweł Jaszczuk, Iwona Żytkowiak, Joanna Tekieli czy Weronika Wierzchowska, i debiutantów. Wystarczy wspomnieć Monikę Rzepielę, autorkę kilkutomowego cyklu „Saga Polska”, Aleksandrę Katarzynę Maludy, Ewę Szymańską. Na początku roku ukazała się dziesiąta z kolei powieść debiutującej trzy lata temu w Szarej Godzinie Katarzyny Kieleckiej. Następna książka tej autorki „Znajda” będzie miała premierę już w sierpniu. Pod skrzydłami wydawnictwa publikują również Anna Stryjewska i Wioletta Piasecka, znana do niedawna wyłącznie na rynku książki dla dzieci, a także Agnieszka Panasiuk, autorka powieści obyczajowo-historycznych rozgrywających się na Podlasiu (w maju miała premierę jej piąta książka „Ścieżki Elizy”). Autorzy Szarej Godziny tworzą zgrany team – wspierają się, polecają i trzymają kciuki. To ważne dla sukcesu rynkowego, a równocześnie zgodne z misją wydawnictwa – publikacji książek, które zachwycają, skłaniają do refleksji, niosą z sobą dobro.
Liczy się dobra historia
Ireneusz Godawa, właściciel Szarej Godziny, mówił w wywiadzie: „Otrzymujemy, jako wydawnictwo ciekawe opowieści, które warto wydać. Co ważne – sądzę, że nie są to banalne historie. Fabuła, bohaterowie, tajemnice, powodują, że niektóre powieści, mimo że są obyczajowymi, mają w sobie wszystkie gatunki literackie, przez co stają się naprawdę wciągające.”. Dokonywanie wyboru oferty wydawniczej według kryterium oryginalności fabuły, talentu powieściowego, jakości językowej i osobowości autora przynosi dobre efekty. Przykładem są choćby zeszłoroczni debiutanci: Urszula Gajdowska, autorka historyczno-przygodowego cyklu „W dolinie Narwi”, oraz Andrzej H. Wojaczek. Jego śląska saga „Wrzeciono Boga” zachwyca czytelników i recenzentów, którzy nie mogą się doczekać tomu trzeciego „Jutrznia” (premiera jesienią tego roku).
Powieści obyczajowo-historyczne
11 rok istnienia Szarej Godziny potwierdza, że specjalizacja w powieściach obyczajowych i obyczajowo-historycznych jest dobrym wyborem. Wielu czytelników bowiem, sięgając po książkę, szuka ucieczki od niespokojnej teraźniejszości, szuka dobrej historii na szarą godzinę dnia. A Szara Godzina opowiada dobre historie.
![„Powstanie Bohaterów” – wyjątkowa książka 9-letniej Ali i jej taty Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1198643224,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
„Powstanie Bohaterów” – wyjątkowa książka 9-letniej Ali i jej taty
![O agresji w książkach Young Adult - rzeczywistość czy przesada?](/files/_uploaded/glownekonf_1019332985,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
O agresji w książkach Young Adult - rzeczywistość czy przesada?
![Młode głosy. Co by było, gdyby nie Wattpad? - debata Czwórki i Big Book Cafe](/files/_uploaded/glownekonf_884434667,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Młode głosy. Co by było, gdyby nie Wattpad? - debata Czwórki i Big Book Cafe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Dom i ogród
![](/files/1922771799/majdan-dom-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
![](/files/1922771799/kmon-karpinska-seniorzy-foto2-1,w_133,_small.jpg)
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
![](/files/1922771799/podanie-ma-znaczenie-foto,w_133,_small.jpg)
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.