Premiera “Kronik Pierwszego Proroctwa” - pierwszej części cyklu fantasy Jaronia
Premiera “Kronik Pierwszego Proroctwa” - pierwszej części cyklu fantasy Patryka Jaronia
Już 15 grudnia na półkach największych księgarni stacjonarnych i internetowych w Polsce pojawi się pierwsza część tetralogii fantasy pt. “Kroniki Pierwszego Proroctwa”, opublikowana nakładem wydawnictwa BookEdit. Autor, Patryk Jaroń, przełamuje w niej schematy gatunkowej fantastyki, ukazując chłodny realizm emocji w wyimaginowanym świecie.
Powieść “Kroniki Pierwszego Proroctwa” Patryka Jaronia to wciągająca historia fantasy, w której przeplatają się humor, mrok, magia i surowość. Autor z jednej strony ukazuje w niej swoje zamiłowanie do mitopoetyckiej fantastyki, a z drugiej do literackiego realizmu ludzkich emocji i charakterów, osadzonego w magicznym świecie.
Prorocze wiatry zmian
Początek powieści rozgrywa się w świecie, który po wojnie i upadku magii stał się jeszcze bardziej niebezpieczny niż wcześniej. Wrogiem ludzi są zarówno inne gatunki zamieszkujące ziemię, jak i sama roślinność. Dlatego ludzkość postanawia schronić się za kamienną granicą, powoli zapominając o zagrożeniach czyhających za nią. Względny spokój zakłóca czas zmian, kiedy możni tego świata przypominają sobie o pierwszym proroctwie. „Gdy wiatry zmian zerwą się po czterech stronach świata, nadejdzie czas rozstrzygnięcia, czas ostatecznej próby, która zadecyduje o losach ludzkości”. Wspomniane zmiany zmuszają do działania, łącząc losy ludzi, którzy w innej sytuacji nigdy by się nie spotkali. W tym punkcie swój początek ma stworzona przez bogów, ostateczna próba, na którą składają się cztery, równoległe wątki, rozgrywające się w czterech stronach świata: dowodzona przez generała Barsona, śmiertelnie niebezpieczna ekspedycja badawcza mająca na celu wyjaśnienie dziwnego zjawiska zachodzącego w okolicznej puszczy; tajemnica zamarzniętego morza, którą próbuje rozwikłać admirał Reyes; dochodzenie przyczyny nagłego zniknięcia tzw. Dzieci Ziemi, czyli świętej, żyjącej między ludźmi rasy, oraz losy znudzonego, zdawałoby się zwyczajnego, wykładowcy Akademii Magii, którego jedyną cechą wyróżniającą jest pamięć wręcz absolutna.
Zanurzenie w fantastyce i historii
- Jestem miłośnikiem szeroko pojętej fantastyki. Nie zamykam się jedynie na książki, ale jestem otwarty też na inne formy, jak filmy, programy czy anime. Zwłaszcza ta ostatnia, często niedoceniana, podsunęła mi niezliczoną liczbę inspiracji i pomysłów. Światotwórstwa uczyłem się zarówno od klasyków gatunku, takich jak Tolkien, Brandon Sanderson, Brian McLellan, Sapkowski, Adrian Tchaikovsky, jak i podczas rozgrywek RPG. Ponadto pasjonuję się rekonstrukcją historyczną. Te dwa upodobania mają swoje zdecydowane odzwierciedlenie w mojej twórczości, w której lubię przeplatać mroczność, magię, surowość, nutkę humoru, połączone z chłodnym realizmem - mówi Patryk Jaroń, autor powieści “Kroniki Pierwszego Proroctwa”.
Książka, wydana w BookEdit, wydawnictwie działającym w modelu self-publishing, będzie dostępna w sprzedaży w największych polskich księgarniach stacjonarnych i internetowych od 15 grudnia. Patronami medialnymi powieści są: Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka i portal WTonacjiKultury.pl.
Patryk Jaroń - urodzony w 1990 r., w Skierniewicach. Miłośnik szeroko pojętej fantastyki, kalisteniki i fechtunku długim mieczem. Z iskierką podróżnika w sercu chce zwiedzić świat, poznać nowych ludzi i kultury. W wolnym czasie lubi usiąść do dobrej gry RPG lub interesującego anime i dobrze zjeść.
BookEdit to wydawnictwo działające w modelu self-publishing, alternatywnym w stosunku do klasycznych wydawnictw. Współpracuje z doświadczonymi recenzentami, redaktorami i grafikami, wspierając autorów podczas wszystkich etapów pracy nad książką. W ofercie marki znajdują się książki drukowane, e-booki i audiobooki, a także profesjonalna korekta i redakcja, ghostwriting i copywriting. BookEdit działa w oparciu o takie wartości, jak jakość, niezależność i twórcza wolność. Oferta wydawnictwa skierowana jest do zawodowych pisarzy, debiutantów, blogerów i celebrytów, firm i korporacji, a także do tych wszystkich, którzy marzą o wydaniu własnej książki. Nakładem BookEdit ukazało się dotychczas ponad 20 książek, m.in.: e-book “Pokonać siebie” Andrzeja Cichockiego, “Paranoja” Natalii Kostrzyckiej, “Ósmy kontynent” Mariusza Szeiba oraz “9 ognisk” Marka Tomalika.
„Powstanie Bohaterów” – wyjątkowa książka 9-letniej Ali i jej taty
O agresji w książkach Young Adult - rzeczywistość czy przesada?
Młode głosy. Co by było, gdyby nie Wattpad? - debata Czwórki i Big Book Cafe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.