Historia z czułkami, czyli 78 urodziny magazynu dla dzieci „Świerszczyk”

Ikona polskiego czasopisma dla dzieci, „Świerszczyk”, w tym roku świętuje 78 lat obecności na rynku. Od momentu swojego debiutu w 1945 roku magazyn zdobył serca dzieci i ich rodziców, stając się nieodłącznym elementem dzieciństwa wielu pokoleń. Przez lata na jego łamach publikowali najwybitniejsi twórcy literatury dziecięcej i najlepsi polscy ilustratorzy m.in. Wanda Chotomska, Stanisław Grochowiak, Ludwik Jerzy Kern, Maria Kownacka, Danuta Wawiłow, Bohdan Butenko, Jerzy Flisak, Józef Wilkoń, Grzegorz Wasowski. Z okazji kolejnych urodzin redakcja „Świerszczyka” prezentuje najciekawsze okładki z ośmiu dekad istnienia pisma.
Magazyn „Świerszczyk” to czasopismo literacko-edukacyjne skierowane do dzieci w wieku 5-9 lat, stworzone w duchu nauki przez zabawę. Jest to najstarsze, wychodzące nieprzerwanie czasopismo dla dzieci w Europie. Ukazuje się nieustannie od 1 maja 1945 r. Z szacunkiem traktuje tradycję, a jednocześnie otwiera się na mądre propozycje, które przynosi współczesny świat. „Świerszczyk” kształtuje hierarchię wartości, pomaga w nauce czytania, uczy kojarzenia faktów, porównywania i wnioskowania, rozwija zdolności matematyczne, logiczne myślenie i spostrzegawczość, uczy właściwej interpretacji treści, pomaga trenować pamięć. Teksty, aktywności i ilustracje są dziełem najlepszych polskich autorów i ilustratorów.
– To bardzo cieszy, że „Świerszczyk” przetrwał przez 78 lat i wciąż jest popularny w dzisiejszych czasach, gdzie dzieci mają dostęp do różnorodnych form rozrywki. To dowód na to, że wartości, jakie niesie to czasopismo, są niezmiennie ważne i cenne dla dziecięcego rozwoju – mówi redaktor naczelna „Świerszczyka”, Małgorzata Węgrzecka.
„Świerszczyk" wyróżnia się swoją unikatową formułą, która łączy edukację, zabawę i rozwój dzieci w jednym. Na przestrzeni lat pismo zapewniało czytelnikom fascynujące historie, zagadki, łamigłówki, wiersze, opowiadania, komiksy oraz liczne konkursy. Jego strony zawsze były pełne kolorowych ilustracji i przyjaznego dla dzieci stylu pisania.
Czasopismo, które łączy pokolenia
Dla wielu dorosłych „Świerszczyk” to nie tylko wspomnienie z dzieciństwa, lecz także wartościowy skarb, który przechowują w swojej domowej bibliotece, aby przekazać go kolejnym pokoleniom. Czasopismo to bawiło i uczyło dzieci, a także tworzyło silne więzi między pokoleniami, zachęcając do wspólnego czytania i spędzania czasu.
Tytuł „Świerszczyka” został wymyślony przez znaną pisarkę Ewę Szelburg-Zarembinę, która później zaangażowała się w budowę Szpitala-Pomnika Centrum Zdrowia Dziecka. Grający za kominem świerszcz miał symbolizować utracone w czasie wojny ciepło rodzinne – co było wspólnym doświadczeniem dla wielu dzieci. Pierwszą okładkę ilustrował Jan Marcin Szancer, utalentowany ilustrator, natomiast pierwszą winietę zaprojektował Eryk Lipiński, znany satyryk i redaktor naczelny „Szpilek”. Pierwszą redaktor naczelną „Świerszczyka” została Wanda Grodzieńska, pisarka, krytyk literacki i tłumaczka.
W pierwszych latach działalności czasopismo zastępowało zniszczone podczas wojny podręczniki pomagając w nauce czytania i dzieciom, i dorosłym. W 1951 roku połączyło się z warszawskimi „Iskierkami”. „Świerszczyk – Iskierki” wychodził do 1956 roku, kiedy czytelnicy zdecydowali o powrocie do nazwy „Świerszczyk”.
„Świerszczyk” a propaganda
Przed 1956 rokiem, „Świerszczyk”, podobnie jak reszta prasy, podlegał cenzurze. Otrzymywał wytyczne, o czym należy pisać, a co pominąć milczeniem. Dzięki mądrości redaktorów „Świerszczykowi” udało się nie angażować w politykę. „Jedynie słuszną linię programową” prezentowały… tłumaczenia baśni narodów ZSRR. Śmierć Stalina pismo musiało jednak uczcić portretem wodza na okładce.
„Świerszczyk” rekordzista
W latach 50. i 60. do „Świerszczyka” przychodziło nawet 7 tysięcy listów miesięcznie. Na początku lat 70. „Świerszczyk” bił wszelkie rekordy popularności. Czasopismo systematycznie zwiększało nakład i ukazywało się wtedy w 900 tysiącach egzemplarzy. Przez lata na jego łamach publikowali najwybitniejsi twórcy literatury dziecięcej i najlepsi polscy ilustratorzy m.in. Wanda Chotomska, Stanisław Grochowiak, Ludwik Jerzy Kern, Maria Kownacka, Danuta Wawiłow, Bohdan Butenko, Jerzy Flisak, Józef Wilkoń, Grzegorz Wasowski.
Od 2005 roku wydawcą magazynu jest wydawnictwo edukacyjne Nowa Era. Wówczas sprzedaż wynosiła zaledwie kilka tysięcy egzemplarzy. Dziś plasuje się na poziomie ponad 28 tys. egzemplarzy. Od 2017 roku magazyn jest miesięcznikiem (wcześniej wydawany jako dwutygodnik), a jego objętość zwiększyła się z 32 do 52 stron. Szata graficzna pisma została odświeżona, a każdy numer zawiera także edukacyjną grę planszową, stanowiącą integralną część magazynu.
Więcej informacji o historii „Świerszczyka” na stronie: tutaj.

VOICE IMPACT AWARD – ogólnopolski konkurs grantowy dla dziennikarzy i studentów

Srebro dla McCANN Poland na Effie Awards Europe

„LEGO Masters. Kierunek Polska” w showroomie WIŚNIOWSKI
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.