Poradnik foodowych sesji zdjęciowych i nagrań na 2024 rok
Koniec roku to nie tylko czas podsumowań, ale także snucia planów na kolejne kwartały. Specyfika branży produkcyjnej, a także marketingu foodowego bywa niekiedy zaskakująca i w momencie, gdy my zatopieni jesteśmy w szampańskiej zabawie sylwestrowej, twórcy planują już walentynkowe, a nawet wielkanocne zdjęcia. Jak przygotować się na 2024 rok i kiedy spodziewać się rabatów? Przedstawiamy porady ekspertów!
Najbardziej oblegane terminy wynajmów studia fotograficzno-filmowego
Boże Narodzenie i Wielkanoc to zdecydowanie momenty, na które producenci żywności, właściciele sklepów, restauratorzy oraz influencerzy kulinarni muszą być absolutnie przygotowani z dużym wyprzedzeniem. Sesje zdjęciowe i produkcje wideo na te okazje zaczną się na wiele tygodni przed tymi Świętami.
Od października do listopada warto przygotować się na to, że studia produkcyjne będą wypełnione po brzegi i znalezienie wolnego terminu może nieraz graniczyć z cudem. Jeśli chodzi o wielkanocne realizacje, to szacujemy, że koniec stycznia i luty będą zdecydowanie zajęty wynajmami studia pod te sesje – komentuje Magda Malutko, właścicielka Studia Od kuchni i Studia Co Nieco.
Jednak twórcy smakowitego contentu żyją nie tylko świętami. Okres poprzedzający wakacje to również gorący (nomen omen) czas przygotowywania letnich ofert czy kampanii, które wymagają profesjonalnych zdjęć. Przedstawiciele Studia Od kuchni i Co Nieco przewidują zwiększone zainteresowanie realizacjami jeszcze przed majówką. Podobnym sezonem ma być także nadejście jesieni – dyniowe i grzybowe smaki z pewnością zagoszczą w kuchniach producentów reklam z końcem lata.
Rezerwacja studia – z jakim wyprzedzeniem?
Złota zasada przy rezerwacji studia kulinarnego czy fotograficzno-filmowego mówi jedno – im wcześniej tym lepiej. Warto nawet z większym wyprzedzeniem dokonać wstępnej rezerwacji, by później ją potwierdzić lub odwołać. Daje to większe pole manewru przy dogrywaniu pozostałych osób, które wspólnie pracują nad daną realizacją – np. operator, food stylista, fotograf, scenograf, charakteryzator itp.
Niestety wstępnie rezerwacje zwykle trwają maksymalnie trzy dni, a w okresie zwiększonych zapytań, wynajmujący studia często skracają nawet i ten czas do minimum. Zabookowany termin daje poczucie spokoju i kontroli nad projektem, co jest niezwykle ważne przy pracy na planie. By mieć gwarancję miejsca, warto zainteresować się terminem wynajmu studia nawet z miesięcznym wyprzedzeniem.
Kiedy warto spodziewać się promocji?
Promocje wielkanocnych gadżetów kuchennych, walentynkowych zestawów na romantyczną kolację we dwoje czy jesiennych dodatków kuchennych już dawno za nami, ponieważ czerwone tabliczki SALE pojawiają się na krótko po tych świętach czy sezonach. W tym roku możemy jeszcze załapać się na bożonarodzeniowe promocje, które zaczynają się na przełomie roku i potrwają do około połowy stycznia. Te przydadzą nam się podczas zimowych sesji w 2024 roku. Pozostałe gadżety tematyczne w tym roku kupimy już niestety w cenach regularnych.
W kwestiach produkcyjnych sytuacja wygląda nieco inaczej. Choć nie wszystkie studia kulinarne czy fotograficzno-filmowe oferują zniżki, to warto śledzić ich oferty i ogłoszenia, ponieważ niekiedy można skorzystać z atrakcyjnej promocji na wynajem przestrzeni czy dodatkowych propsów. Takich zniżek z pewnością warto oczekiwać w sezonach mniejszego zainteresowania studiami, które przypadają na okresy poprzedzające peaki. Jeśli zimowe, świąteczne kampanie realizowane są głównie w listopadzie, to warto śledzić profile wybranych studiów produkcyjnych już we wrześniu. Wysokość zniżek może sięgnąć nawet 20%, co przy dużych i kosztownych realizacjach będzie znaczącym odciążeniem finansowym.
Stali klienci studia dodatkowo często mogą liczyć na rabaty, co sprawia, że chętnie do nas wracają. Wieloletnie współprace zawsze obfitują lepszymi warunkami, także warto zadbać o relacje z minionych realizacji, z których byliśmy zadowoleni – dodaje Magda Malutko.
Nowy Rok, nowe projekty!
Kalendarze na 2024 rok już powoli zaczynają wypełniać się pierwszymi rezerwacjami. Styczniowe zdjęcia i nagrania z pewnością poświęcone będą zbliżającym się walentynkom, więc gdy my dojadamy jeszcze ostatnie kawałki makowca, studia zaczynają przystrajać się serduszkowymi dodatkami i różowymi utensyliami.
Na pocieszenie dla spóźnialskich warto dodać, że choć kampanie zawsze warto planować z wyprzedzeniem, to czasem działania ad hoc okazują się strzałami w 10! Przedstawiciele Studia Co Nieco są zdania, że zdjęcia na ostatnią chwilę często wychodzą wyśmienicie, ponieważ determinacja ekipy sięga wtedy absolutnego zenitu.

VOICE IMPACT AWARD – ogólnopolski konkurs grantowy dla dziennikarzy i studentów

Srebro dla McCANN Poland na Effie Awards Europe

„LEGO Masters. Kierunek Polska” w showroomie WIŚNIOWSKI
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.