Rewolucja w branży oświetleniowej szansą dla zielonej transformacji
Już od 25 sierpnia 2023 tradycyjne świetlówki typu T5 i T8 przestaną być produkowane. To rezultat unijnej dyrektywy RoHS, której zadaniem jest wyeliminowanie substancji szkodliwych dla środowiska naturalnego z powszechnego obiegu. Oświetlenie LED, które zapewnia wysokie oszczędności energii elektrycznej i nie posiada w swoim składzie rtęci, już niebawem stanie się jedynym dostępnym na europejskim rynku.
Toksyczne świetlówki
Tradycyjne świetlówki przez lata uchodziły za nieodłączny element przestrzeni użytku publicznego, takich jak placówki medyczne, obiekty edukacyjne, podziemne strefy parkingowe czy zakłady przemysłowe. Często można było je spotkać również na urzędowych korytarzach czy w biurach. Ich produkcja zakończy się jednak wraz z 25 sierpnia 2023, co oznacza, że już w przeciągu kilku najbliższych lat wiele miejsc będzie musiało zainwestować w nowoczesne oświetlenie LED-owe.
Świetlówki zawierają szkodliwą rtęć, która choć nie uwalnia się podczas użytkowania lamp, stwarza poważne niebezpieczeństwo w przypadku uszkodzenia.
Dyrektywa RoHS i oświetlenie LED
Nowe rozporządzenie Parlamentu Europejskiego dotyka wszystkich krajów wspólnoty. Celem zielonej transformacji jest zminimalizowanie lub całkowite wyeliminowanie negatywnego wpływu usług, maszyn oraz produktów na środowisko naturalne, zdrowie i bezpieczeństwo. Od 2013 roku RoHS rozszerza swoje zasięgi na kolejne branże i gałęzie przemysłu. Od września do historii przejdzie produkcja świetlówek, które od dłuższego czasu są wypierane przez oświetlenie LED.
Moduły LED to innowacyjne rozwiązanie, które zapewnia szereg korzyści – zarówno finansowych, jak i środowiskowych. Ich długa żywotność gwarantuje, że produkty będą służyły przez lata, więc nie ma potrzeby bezustannego wymieniania komponentów. Potrafią one wygenerować najwyższej jakości światło, równocześnie pobierając małe ilości energii elektrycznej. W ten sposób ślad węglowy jest znacznie mniejszy niż w przypadku eksploatacji tradycyjnych świetlówek.
W zgodzie z naturą
Misją Lena Lighting jest budowanie zrównoważonego świata, na czele z szeroko pojętą ochroną środowiska naturalnego poprzez redukcję śladu węglowego. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, zarówno system produkcji, jak i sama eksploatacja gotowych produktów Lena Lighting, opierają się na ekologii i trosce o otaczający nas świat.
W ofercie Lena Lighting znajdują się lampy oparte na wysoce energooszczędnych modułach LED. Badania pokazują, że oprawy od wielkopolskiego producenta, skorelowane z inteligentnymi systemami zarządzania światłem, generują nawet do 86% oszczędności energii elektrycznej w skali roku. To ogromna różnica, która inspiruje do rozważenia wymiany oświetlenia zarówno w infrastrukturze drogowej, jak i wszelkiego typu obiektach – od hal przemysłowych, przez obiekty użyteczności publicznej i hotele, po wnętrza prywatne.
Fundacja Avalon startuje z autorskim podcastem „#Wystarczy zacząć”!
McCANN wzmacnia szeregi kreatywne – dołączają Paweł Cholewa i Kamil Kuć
Trzy premierowe filmy z serii „Gabinet z widokiem na morze” w Romance TV!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.