Mistrzowski deser – bajecznie pyszny, bajecznie prosty
Tajemnicą ich obłędnie czekoladowego smaku jest oczywiście … najlepsza czekolada! Idealnym wyborem będą wysokiej jakości czekolady Terravita. Lava Cake przygotować można na bazie gorzkich tabliczek, ale jeśli mamy ochotę na coś naprawdę słodkiego, jedną z nich warto zastąpić mleczną. Bez względu na to, po jaką czekoladę Terravita sięgniemy, zaleje nas lawa czekoladowej rozkoszy!
Lava Cake vel Fondant au chocolat to słynny deser będący połączeniem ciasta czekoladowego i sufletu, który już od ponad 130 lat przynosi wyjątkowe doznania, spełniając oczekiwania nawet najbardziej wymagających smakoszy słodkości. To puszyste, czekoladowe babeczki, pieczone w pojedynczych porcjach w kokilkach, ale bez wątpienia głównym bohaterem tego deseru jest wypływająca ze środka ciasta aksamitna czekolada. To prawdziwa uczta dla zmysłów – spektakularny wygląd i rozkosz dla podniebienia.
Mogłoby się wydawać, że tak efektowny deser jest trudny do wykonania i wymaga szczególnych umiejętności cukierniczych. Nic bardziej błędnego! Lava Cake przygotujemy dosłownie z kilku łatwo dostępnych składników, wśród których oczywiście najważniejsza jest wysokiej jakości czekolada. Deser przyrządzony z wykorzystaniem tabliczek Terravita, powstających z wyselekcjonowanych ziaren kakaowca, zyska znakomite walory smakowe i niezwykle przyjemny, czekoladowy aromat. Niezbędna będzie czekolada gorzka pełna Terravita o zawartości 70% kakao. Jej smak jest odpowiednio wyważony, a charakterystyczna gorzkość nie dominuje nad innymi nutami smakowymi. To głębia czekoladowego, wyrafinowanego smaku! Lava Cake nabierze bardziej łagodnego charakteru, gdy użyjemy, obok czekolady gorzkiej, jednej tabliczki czekolady mlecznej Terravita. Doskonała masa mleczna w tej czekoladzie zawiera 32% kakao i 16% mleka. Kostki mają formę poduszeczek, o wyjątkowo aksamitnej konsystencji. Niezwykle delikatne, rozpływają się w ustach, dając 100% czekoladowej przyjemności.
Najważniejsze w przygotowaniu perfekcyjnego Lava Cake, oprócz odpowiedniego wyboru czekolady, jest zachowanie określonego w przepisie czasu pieczenia. Tu każda minuta ma znaczenie! Fondant pieczony zbyt krótko będzie za bardzo płynny, a ten przetrzymany w piekarniku za długo – stanie się zwyczajną babeczką. Lava Cake powinno się jeść od razu po wyjęciu z piekarnika, by płynny środek nie zdążył zastygnąć. Takie gorące babeczki można podać z zimnymi lodami lub z owocami - zwłaszcza te kwaskowe będą stanowiły doskonały kontrapunkt dla słodyczy czekolady.
Ten deser – tak wykwintny, a przy tym tak prosty w wykonaniu – sprawdzi się idealnie jako zwieńczenie uroczystego obiadu (także świątecznego) bądź podczas romantycznej kolacji „we dwoje”. To również doskonały pomysł na czekoladową przyjemność, która skutecznie poprawi nastrój w nawet najbardziej pochmurny dzień.
Oto przepis na Lava Cake - apetyczne ciastka czekoladowe z płynnym wnętrzem, w sam raz na zimowe dni i wieczory!
Składniki:
• 2 tabliczki czekolady gorzkiej (lub 1 gorzka i 1 mleczna) Terravita
• pół kostki masła (125g)
• 4 jajka
• 1 szklanka cukru
• pół szklanki mąki
Przygotowanie:
Jaja z cukrem ubić, a czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej. Wymieszać wszystko do uzyskania gładkiej jednolitej konsystencji. Do tak przygotowanej masy czekoladowej dodać mąkę i ponownie wymieszać. Aluminiowe foremki wysmarować masłem i wlać masę równymi porcjami do ok. 2/3 wysokości foremki. Piec w 185° przez 9 minut. Po wyjęciu z piekarnika ułożyć ciastka do góry dnem i delikatnie zrobić dziurkę w dnie każdej aluminiowej foremki przy pomocy wykałaczki, aby umożliwić wyjęcie ciastek bez ich uszkodzenia. Ułożyć ciastka na talerzykach i udekorować według uznania: lodami, konfiturą, owocami, bitą śmietaną itp.
Światowy Dzień Zwierząt. Sprawdź, jak dbać o planetę i jej mieszkańców
Nowe Czyżyny organizują bezpłatne badania i warsztaty dla seniorów
Praskie Dni Seniora w Galerii Wileńskiej już po raz czwarty!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.