Czy czerwona Toyota 2000GT osiągnie na aukcji cenę miliona dolarów?
Dom aukcyjny RM Sotheby's wystawił na aukcję sportową Toyotę 2000GT z 1967 roku – jeden z zaledwie 62 egzemplarzy z kierownicą po lewej stronie. 2000GT należy do najbardziej poszukiwanych japońskich samochodów sportowych, za które kolekcjonerzy są gotowi płacić ogromne kwoty.
Pierwszy supersamochód Toyoty
Toyota 2000GT jest jednym z tych japońskich samochodów, które łatwo osiągają na aukcjach klasyków zawrotne ceny. Auto zostało opracowane we współpracy z Yamahą i zadebiutowało na rynku w 1967 roku. Produkcja zakończyła się w 1970 roku po zbudowaniu 351 egzemplarzy. Jeden z nich będzie można kupić 23 - 24 października podczas licytacji domu aukcyjnego RM Sotheby's w Elkhart w stanie Indiana. Auto można podziwiać na zdjęciach Darina Schnabela wykonanych dla RM Sotheby's.
30 lat w kolekcji pasjonata motoryzacji
Czerwone, pięknie zachowane coupe to jeden z 62 egzemplarzy przystosowanych do ruchu prawostronnego, które trafiły na amerykański rynek. To konkretne auto z 1967 roku przez 30 lat należało do amerykańskiego kierowcy wyścigowego Otto Lintena. Urodzony w Wiedniu pasjonat samochodów, który opuścił Europę na samym początku wojny, był jednym z pierwszych członków założonego w 1943 roku Antique Automobile Club of America i uczestnikiem Watkins Glen 1948, pierwszego zorganizowanego po wojnie wyścigu w Ameryce. Linten zmarł w 2018 roku w wieku 100 lat.
Silnik R6 – znak rozpoznawczy sportowej Toyoty
Samochód został poddany renowacji, w czasie której odświeżono jego oryginalny kolor Solar Red. Dom aukcyjny reklamuje go jako doskonały egzemplarz jednego z najpiękniejszych samochodów z Japonii. 2000GT wyróżnia się wspaniałymi proporcjami, które Toyota zapożyczyła z Jaguara E-Type. Samochód jest napędzany 2,0-litrowym silnikiem o 6 cylindrach ustawionych w rzędzie, który współpracuje z 5-stopniową manualną skrzynią biegów. Jak wiadomo, 6-cylindrowy rzędowy silnik to znak rozpoznawczy flagowych sportowych modeli Toyoty, czego najnowszym przykładem jest aktualna GR Supra, a najbardziej znanym – legendarny silnik 2JZ-GTE z Supry 4. generacji. 2000GT o mocy 152 KM rozpędzał się od 0 do 100 km/h w 8,4 sekundy, a jego maksymalna prędkość to 220 km/h.
Japońskie samochody od dłuższego czasu zyskują coraz większą renomę na rynku klasyków, choć wciąż rzadko się zdarza, aby ich ceny sięgnęły miliona dolarów. Do tych chlubnych wyjątków należy 2000GT. Na przykład w 2013 roku żółte coupe Toyoty ustanowiło rekord niemal 1,2 miliona dolarów, stając się najdroższym azjatyckim samochodem w dotychczasowej historii. O tym, czy auto z kolekcji Lintena powtórzy ten sukces, dowiemy się już w październiku.

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy

Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.