Finał sezonu NASCAR Cup Series na żywo tylko w Motowizji!
Agencja Face It
ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
m.polawska|agencjafaceit.pl| |m.polawska|agencjafaceit.pl
+22 241 12 36
https://agencjafaceit.pl/
Już w tę niedzielę 5 listopada poznamy mistrza NASCAR Cup Series. W ostatnich tygodniach wyłoniono czwórkę finalistów, która zmierzy się na milowym owalu Phoenix Raceway. Ten, który ukończy wyścig najwyżej, zostanie nowym mistrzem.
Seria 36 rund NASCAR Cup Series, które widzowie Motowizji mogli śledzić na antenie od lutego tego roku, dobiegnie końca w nadchodzący weekend. Za nami wiele spektakularnych wyścigów, bolesnych porażek, pięknych wygranych i mrożących krew w żyłach wypadków. Ta paleta emocji była prawdziwym ukoronowaniem kilkudziesięciu ostatnich weekendów.
Phoenix Raceway
Wielki finał już po raz kolejny odbędzie się na torze Phoenix Raceway. Obiekt położony jest w Avondale na przedmieściach Phoenix - największego miasta Arizony. Zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych było odwiedzane przez cykl już kilka razy na przestrzeni roku. Sam obiekt Phoenix Raceway także pojawił się już w kalendarzu i było to w marcu tego roku. Najszybszy okazał się wówczas William Byron, a więc jeden z tegorocznych finalistów. Obiekt jest stosunkowo nietypowy w porównaniu z innymi milowymi owalami pojawiającymi się w kalendarzu. Oba łuki mają zupełnie różne promienie oraz nachylenia, co czyni obiekt mocno asymetrycznym, dodatkowo jedna z prostych złamana jest w połowie dodatkowym niezwykle szerokim łukiem. Na uwagę zasługuje także fakt nietypowo usytuowanej linii start-meta, która znajduje się zaraz za wyjściem z jednego z zakrętów.
Finaliści
Wspomniany już William Byron to kierowca, który w finale sezonu serii pucharowej pojawia się po raz pierwszy. Najczęściej wygrywający kierowca sezonu miał jednak problem w ostatniej części fazy playoff i aż do końca wyścigu w Martinsville nie mógł być pewny udziału w pojedynku o mistrzostwo. Byron przystępuje do wyścigu w Phoenix ze współczynnikiem driver rating na poziomie 103.7. Driver rating to wskaźnik obliczany na podstawie specjalnej formuły biorącej pod uwagę wiele zmiennych dotyczących występów danego kierowcy na konkretnym torze. Te zmienne to na przykład ilość manewrów wyprzedzania pod zielonymi flagami, średnia pozycja na mecie czy na starcie wyścigu i wiele podobnych.
Ryan Blaney także pojawia się w finale po raz pierwszy. Kierowca Team Penske zaliczył fenomenalną rundę ośmiu, zwieńczoną zwycięstwem w Martinsville. Końcówka sezonu przypomina u Blaney’a ubiegłoroczny występ Joey’a Logano, który na przestrzeni sezonu nie brylował w stawce, a w ostatniej fazie złapał wiatr w żagle i zdobył mistrzostwo serii. Blaney zawsze czuł się dobrze na torze w Arizonie, w ubiegłym roku dojechał na drugiej pozycji. Do wyścigu przystępuje z najwyższym driver rating - 115.8.
Christopher Bell zapewnił sobie awans do finału dwa tygodnie temu. Jest jedynym kierowcą, który był w finale w ubiegłym roku i ponownie dotarł do tego etapu walki o mistrzostwo. Phoenix nigdy nie było dla niego dobrym obiektem. Rok temu zakończył rywalizację na dziesiątym miejscu - przegrywając pojedynek o mistrzostwo. Jego driver rating jest na najniższym poziomie wśród wszystkich kierowców pozostających w walce o mistrzostwo - 91.1.
Ostatnim z finalistów będzie jedyny kierowca, który ma na swoim koncie już jedno mistrzostwo. Ponowną walkę o tytuł przypuści Kyle Larson. Triumfator z 2021 roku zawsze lubił obiekty, gdzie optymalna linia jazdy wiedzie tuż przy bandzie, a właśnie takim torem jest owal w Arizonie. Jego driver rating na poziomie 110.1 stawia go na drugim miejscu, tuż za Ryanem Blaney’em.
Czekają nas wielkie emocje
– Przez cały rok widzieliśmy niezwykle ostrą i wyrównaną walkę o zwycięstwo podczas każdego wyścigu. Czwórka, która zawalczy o tytuł, udowodniła na przestrzeni roku, że to miejsce się im należy. Co tu dodawać - niech wygra najlepszy! – mówi Krzysztof Mikulski, prezes Motowizji.
– Rywalizacja w Phoenix będzie stała na najwyższym poziomie. W finałowej czwórce nie ma przypadkowych kierowców, każdy z nich zapracował sobie udział w finale. Niektórzy może i nie mają zbyt wielu zwycięstw wywalczonych na przestrzeni całego roku, ale znaleźli formę we właściwym momencie i byli w stanie pokonać tych, którzy brylowali raptem przez chwilę - mówi Szymon Tworz, dziennikarz Motowizji – Nie mogę doczekać się zwieńczenia tego wspaniałego sezonu! Wierzę, że po wyścigu przez długi czas będziemy mówić o wydarzeniach z Arizony i temat nie umilknie aż do początku kolejnego sezonu, który rozpocznie się już w lutym przyszłego roku na antenie Motowizji –dodaje komentator zawodów.
Finał sezonu NASCAR Cup Series na żywo wyłącznie na antenie Motowizji już w niedziele 5 listopada o godzinie 21:00. Zawody skomentują Michał Budziak, Szymon Tworz i Krzysztof Woźniak.
Transmisje NASCAR w Motowizji:
- NASCAR Cup Series 2023 Phoenix Raceway – transmisja wyścigu – niedziela, 5 listopada, godz. 21:00
Podsumowania NASCAR w Motowizji:
- NASCAR Cup Series 2023 Phoenix Raceway – podsumowanie wyścigu – wtorek, 7 listopada, godz. 22:20
Retransmisje wyścigów:
- NASCAR Cup Series 2023 Circuit of the Americas – powtórka wyścigu – niedziela, 26 listopada, godz. 20:50
Motowizja to kanał dla wszystkich pasjonatów motoryzacji. W ofercie ma kilkanaście produkcji polskich oraz ponad 30 wyselekcjonowanych europejskich i amerykańskich formatów. To wyjątkowa telewizja, która przez 24 godziny na dobę daje pełen obraz świata motoryzacji. Kanał prezentuje spojrzenie na technologię, ekologię oraz nowości ze świata motoryzacji, a także niezapomniane spotkania z legendami i klasykami (Motoikony, Moto Archiwum Wojtka Majewskiego). Motowizja oferuje interesujące polskie programy, zarówno dla wielbicieli czterech (Motojazda – Garaż Motowizji, gdzie nowości na drogach testuje Marek Wieruszewski, program Na Osi, prezentujący ciężką motoryzację, Autoportret Ostrego – stały format Aleksandra Ostrowskiego, Kamperowizja – nowości ze świata samochodów turystycznych) jak i dwóch kółek (Motoślad, którego gospodarzem jest również Aleksander "Ostry" Ostrowski). Z kolei programy: Motorsportwizja, Inmotorsport.tv originals czy RMSP Raport dostarczają widzom aktualnych relacji o polskim motosporcie, a osobowości związane z rynkiem motoryzacyjnym można spotkać u boku Joanny Zientarskiej w jej autorskim programie Zientarowe Motolove.
Motowizja to także wielkie sportowe emocje na żywo. Od początku sezonu 2023, w ramach Rally.TV kanał pokazuje transmisje wszystkich rund Rajdowych Mistrzostw Świata oraz Rajdowych Mistrzostw Europy, w całości, na żywo, z polskim komentarzem min. Mikołaja Sokoła, Grzegorza Gaca, Sławomira Szymczaka i Michała Adamiuka, a także relacje i transmisje z rund Rallycrossowych Mistrzostw Świata. Wśród transmisji są również liczne zawody żużlowe oraz najpopularniejsza amerykańska seria wyścigowa NASCAR Cup Series. Antenę Motowizji wypełniają też liczne podsumowania międzynarodowych serii w tym: DTM, FIA Formula European Championship, Porsche Carrera Cup Germany, Ferrari Challenge Europe czy wyścigów motocyklowych Isle of Man,Motowizja dociera do ponad 4 mln gospodarstw domowych, czyli do 12 milionów Polaków, osiągając zasięg techniczny na poziomie 30%. Motowizja jest dostępna w dystrybucji satelitarnej na Platformie Canal+ na pozycji 190, w Orange TV – pozycja 128, w sieciach kablowych: UPC – pozycja 516 oraz 572, Vectra – pozycja 215, Multimedia Polska – pozycja 127, TOYA - pozycja 34 oraz w Inea na kanale 532 oraz 150 (Hiway) jak również w ofercie PLAY NOW w pakiecie Ekstra i Sport, w player.pl – pakiet Moto oraz WP Pilot, a także w innych sieciach kablowych, m.in. Elsat, Echostar, Evio, InterArena, SGT. Wyłącznym dystrybutorem kanału jest Frame by Frame.
WWW: https://www.motowizja.pl
FACEBOOK: www.facebook.com/motowizja
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/motowizja/
TWITTER: https://twitter.com/motowizja
Paliwo za 4,99 zł/l na dwóch stacjach AVIA w Łodzi
‘Wystawa w Fabryce’ upamiętniająca b. FSO została otwarta w Warszawie
Samochody pod ostrzałem - jak zwiększyć bezpieczeństwo swojego samochodu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
Aktorka przyznaje, że w jej przypadku wrzesień po brzegi wypełniony jest obowiązkami i dlatego musi teraz szczególnie zadbać o swoje zdrowie, aby temu wszystkiemu sprostać. Jej córka rozpoczęła właśnie nowy rok szkolny, a syn poszedł do przedszkola. Ona sama z kolei sporo czasu spędza na planie nowego programu „Cudowne lata”, emitowanego w TVP2. Barbara Kurdej-Szatan cieszy się, że może realizować ten projekt, bo jak podkreśla, przez pięć lat tęskniła za pracą przed kamerami w telewizyjnym studiu.
Gwiazdy
Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
Aktorka zdawała sobie sprawę z tego, że wrzesień nie będzie lekkim miesiącem, bo z początkiem nowego roku szkolnego nastąpi sporo zmian w życiu jej dzieci, a w konsekwencji i ona będzie musiała nieco zmodyfikować swój grafik zawodowy. Niektóre projekty muszą więc poczekać, bo jak podkreśla – nie chce zaniedbywać swoich pociech, a w pracy robić coś na pół gwizdka. Monika Mrozowska wierzy, że wszystko uda się zgrabnie poukładać, jej córka będzie miała udany start w liceum, a młodsi synowie doskonale poradzą sobie w szkole i przedszkolu.
Edukacja
Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska
Prawie 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za groźną chorobę. Podobny odsetek boi się jej w mniejszym lub większym stopniu. Jednak o pneumokokach – które są przyczyną większości pozaszpitalnych zapaleń płuc – wiedzą niewiele, podobnie jak o szczepieniach przeciwko tej bakterii – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”. Szczególnie wśród seniorów świadomość problemu jest znikoma, choć czują się oni najmocniej zagrożeni zapaleniem płuc. To przekłada się na niski poziom podejmowanych działań profilaktycznych, mimo że seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie i pneumokokom i zaszczepić się podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego.