Komunikaty PR

Jak to robią w Europie, czyli o rozwoju elektrycznej infrastruktury

2023-06-13  |  10:00
Biuro prasowe

Zielona transformacja motoryzacji staje się rzeczywistością. Za sprawą m.in. Europejskiego Zielonego Ładu, rynek samochodów (zarówno osobowych, jak i użytkowych) w najbliższych latach przejdzie niemałą przemianę. Unijne dyrektywy dążą bowiem do dekarbonizacji, a pomóc w tym ma elektryfikacja samochodów Europejczyków. Jak wygląda europejska infrastruktura dla elektryków? A jak na tym tle wypada Polska?

 

Zgodnie z przyjętym przez Unię Europejską rozporządzeniem, od 2035 roku nowe sprzedawane samochody mają być bezemisyjne podczas jazdy, a do 2030 producenci samochodów powinni zredukować emisyjność tzw. osobówek o 55% i vanów o 50%. Wiąże się to z dużymi zmianami na rynku motoryzacji, co oczywiście wzbudza niemałe emocje, zarówno wśród producentów, jak i kierowców. Sprawdzamy, czy Europa i Polska są gotowe na tę elektryczną rewolucję.

 

Infrastruktura na miarę potrzeb?

 

Jak podaje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), w ubiegłym roku w Unii Europejskiej zarejestrowano 1,12 mln pojazdów elektrycznych. To prawie 30-procentowy wzrost w porównaniu do 2021 roku[1]. Liderami w ubiegłorocznym wzroście liczby elektryków są Niemcy (472 tys. samochodów elektrycznych), a za nimi Francja (162 tys.) i Wielka Brytania (141 tys.). Na tym tle Polska wypada skromnie – w 2022 roku zarejestrowano u nas jedynie 11 tysięcy elektryków. – Choć te liczby nie robią jeszcze dużego wrażenia, to jednak obserwujemy, że procentowo sprzedaż rośnie z roku na rok bardzo dynamicznie – już teraz to są wielkości rzędu kilkudziesięciu procent, a mogą być jeszcze wyższe. Widzimy, że zainteresowanie kierowców samochodami elektrycznymi w Polsce stale wzrasta, zwłaszcza w związku z wysokimi cenami tradycyjnych paliw – wyjaśnia Adam Dutkowski, Product Manager w Mercedes-Benz Vans.

 

Biorąc pod uwagę imponujące wyniki naszych sąsiadów, mogłoby się wydawać, że na zachodzie Europy infrastruktura pod samochody elektryczne jest wysoko rozwinięta. Rzeczywistość jest jednak nieco inna: – Największym problemem Europy Zachodniej pod kątem elektryków jest bardzo nierównomierne rozmieszczenie stacji ładowania. Zdecydowana większość europejskich ładowarek znajduje się na terenach Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii i Hiszpanii. Tam bez problemu możemy znaleźć stację ładowania co kilkadziesiąt kilometrów, natomiast w Polsce, we Włoszech czy w Portugalii stacje są rozlokowane co około 100-150 km – dodaje Adam Dutkowski. To oczywiście przekłada się na komfort podróżowania – konieczność dokładnego zaplanowania trasy, głównie pod kątem naładowania samochodu, to jeden z powodów, który może opóźniać przesiadkę za kierownicę elektryka.

 

Europejska infrastruktura dla pojazdów elektrycznych jest bardziej zaawansowana niż polska nie tylko pod względem liczby stacji ładowania, ale także ich wyposażenia. Na stacjach ładowania na Zachodzie znajdziemy więcej stanowisk, bo nawet do kilkunastu, które dodatkowo są zróżnicowane pod względem mocy.

 

Benefity i wsparcie „z góry”

 

Niemały wpływ na rozwój infrastruktury, ale też całego segmentu samochodów elektrycznych, mają różnego rodzaju dotacje i dodatkowe korzyści oferowane przez rządy poszczególnych krajów Europy. Choć udogodnienia oferowane kierowcom elektryków różnią się w zależności od danego państwa, to w większości dotyczą one dopłat lub ulg podatkowych, niedostępnych dla właścicieli samochodów napędzanych silnikami spalinowymi. W części krajów Europy (np. Szwecji czy Francji) obowiązuje też system opodatkowania zależnego (w całości lub tylko częściowo) od emisji CO2 przez dany pojazd.

Polska może się pochwalić podobnymi rozwiązaniami, choć wprowadzonymi później niż na Zachodzie. W lipcu 2021 roku uruchomiono program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „Mój Elektryk”. Ma on pomóc w walce z redukcją zanieczyszczenia powietrza poprzez dofinansowanie zakupu (lub leasingu) pojazdów zeroemisyjnych. Z jego tytułu można uzyskać dopłatę wynoszącą nawet do 27 000 zł (w przypadku kategorii M1, czyli samochodów osobowych) lub do 70 000 złotych (w kategorii N1, samochodów dostawczych). Na dodatkowe dopłaty można liczyć także u samych dealerów. W przypadku dużego, rodzinnego vana Mercedes EQV producent przewidział dofinansowanie w postaci 55 000 zł brutto, z kolei decydując się na model eVito, można liczyć na 28 000 zł brutto „premii”. To jednak nie koniec benefitów: - Właściciele elektryków w Polsce bardzo cenią sobie dodatkowe korzyści, których nie spotkają w Europie. Chodzi np. o swobodne korzystanie z buspasów czy zwolnienie z obowiązku uiszczania opłaty za parkowanie w miejskiej strefie parkowania. Samochody z zielonymi tablicami wjadą także do stref, do których samochody spalinowe będą miał ograniczony wstęp – tak będzie np. w Krakowie, który w 2024 roku utworzy Strefę Czystego Transportu – wyjaśnia Adam Dutkowski, Product Manager Mercedes-Benz Vans.

 

Edukacja na pierwszym miejscu

 

Choć rynek samochodów elektrycznych rośnie, a wraz z nowymi unijnymi przepisami, zielona transformacja transportu jest nieunikniona, eksperci podkreślają, że potrzebna jest edukacja konsumentów. – Przejście na elektromobilność dla wielu może stanowić nie lada wyzwanie. Jazda i utrzymanie elektryka różni się od tego, co znamy z samochodów spalinowych. Począwszy od wrażeń podczas samej jazdy, przez konieczność planowania dłuższych tras, aż po łatwiejsze i tańsze serwisowanie – Polacy muszą „nauczyć się” elektryków i poznać ich możliwości – mówi Adam Dutkowski, Product Manager Mercedes-Benz Vans. - W powszechnej świadomości wciąż krąży sporo mitów na temat samochodów napędzanych elektrycznie, jak choćby te dotyczące zasięgów czy kwestii ładowania. Jako Mercedes-Benz Vans chcemy jak najbardziej ułatwić naszym klientom przejście na elektromobilność i zapewnić im odpowiednie wsparcie nie tylko w momencie wyboru samochodu, ale także poprzez cały okres jego użytkowania – podsumowuje Dutkowski.

 


[1] Rejestracje samochodów elektrycznych w Europie - Elektromobilni.pl

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Patryk Mikiciuk,Cyber Marian i plenerowa scena muzyki trance - AIR MOTO SHOW Biuro prasowe
2024-04-24 | 20:00

Patryk Mikiciuk,Cyber Marian i plenerowa scena muzyki trance - AIR MOTO SHOW

Pilskie lotnisko przygotowuje się na kolejną niezwykłą majówkę! AIR MOTO SHOW 2024, największe w Wielkopolsce wydarzenie motorsportowe i lotnicze, zaprasza wszystkich
Motoryzacja Przygotowanie do sezonu rowerowego: bike days w Elektrowni Powiśle
2024-04-16 | 12:37

Przygotowanie do sezonu rowerowego: bike days w Elektrowni Powiśle

Wczesna wiosna to idealny moment na przygotowanie do sezonu rowerowego. W dniach 18-20 kwietnia każdy, kto przyjedzie do Elektrowni Powiśle jednośladem, będzie mógł skorzystać z
Motoryzacja Niterra przedłuża współpracę ze Scuderia Ferrari
2024-03-29 | 11:00

Niterra przedłuża współpracę ze Scuderia Ferrari

Jako wieloletni oficjalny dostawca Scuderia Ferrari, zespołu wyścigowego Formuły 1, firma Niterra, specjalizująca się w zapłonie i elektronice samochodowej, przedłużyła

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.