Komunikaty PR

Jeszcze jeden SUV Lexusa

2021-08-06  |  14:30
Biuro prasowe

Koncepcyjne modele Lexusa pozwalają spojrzeć w przyszłość. Produkcyjne auta japońskiej marki często są równie odważne i futurystyczne, co ich studyjni protoplaści. Wystarczy spojrzeć, jak podobne do poprzedzających je konceptów są coupe LC czy model NX pierwszej generacji. Czy historia powtórzy się w przypadku nadchodzącego już w przyszłym roku SUV-a z napędem elektrycznym? Premiera nowego modelu będzie miała miejsce w drugiej połowie 2022, a gotowy do produkcji samochód najprawdopodobniej będzie łączył w sobie cechy dwóch odważnych projektów: Lexusa LF-1 Limitless i LF-Z Electrified.


Koncepcyjne auta są po to, by designerzy mogli puścić wodze fantazji, a przedstawiciele marki mieli o czym opowiadać na motoryzacyjnych targach i w trakcie spotkań z mediami. Raz na jakiś czas można pokazać przecież coś szalonego, wyrazistego i odważnego. Choć wiele studyjnych projektów nigdy nie doczeka się produkcji seryjnej, zazwyczaj nakreślają one kierunki rozwoju marki i pozwalają w mniejszym lub większym stopniu zajrzeć w przyszłość.

Dla Lexusa stworzenie konceptu jest również zobowiązaniem. Każde auto tego typu ma bowiem znaczenie dla późniejszej produkcji i rozwoju gamy modelowej. Właśnie dlatego możemy spodziewać się, że w salonach Lexusa w ciągu kilkunastu miesięcy zobaczymy kolejnego SUV-a. Co ciekawe, wiele wskazuje na to, że będzie łączył w sobie wizje i właściwości dwóch koncepcyjnych modeli, które spotkały się z bardzo dobrym odbiorem. Mowa o Lexusie LF-1 Limitless i LF-Z Electrified. Studyjne SUV-y mają podobne wymiary i choć różnią się stylem, nie sposób nie dostrzec między nimi cech wspólnych. Jaki będzie kolejny seryjnie produkowany SUV Lexusa?

Koncepcyjne i odważne

By odpowiedzieć na to pytanie, warto przybliżyć modele LF-1 Limitless i LF-Z Electrified. Ten pierwszy ujrzał światło dzienne w 2018 roku, a drugi, w pełni elektryczny został zaprezentowany w marcu 2021 roku. Choć dzieli je kilka lat, nie brakuje im wspólnych cech, z wymiarami włącznie. Oba koncepcyjne Lexusy są rzecz jasna futurystyczne, oferują zaawansowane funkcje jazdy półautonomicznej i cechują się efektownym designem, który, znając możliwości Japończyków – doskonałym dowodem jest tutaj Lexus LC – mógłby zostać niemal w stu procentach przeniesiony do modeli seryjnych.

W dalszych rozważaniach na temat nadchodzącego SUV-a pomaga analiza przeprowadzona na łamach Lexus Enthusiast – niezależnego portalu o samochodach tej marki. Jego redakcja miała okazję do rozmowy z przedstawicielem Lexusa, który między wierszami zdradził, że faktycznie możemy spodziewać się nowego SUV-a, którego premiera przewidziana jest na trzeci kwartał 2022 roku. Jeśli przypuszczenia okażą się być słuszne, będziemy mieli do czynienia z Lexusem łączącym cechy wspomnianych wyżej projektów. Nazwa nowego samochodu nie została jeszcze ogłoszona ani zakomunikowana, ale zarejestrowane w urzędach patentowych oznaczenie RZ 450e to coś więcej niż poszlaka. I tym tropem warto podążać, bo wiele wskazuje na to, że nadchodzący Lexus będzie w pełni elektryczny.

Nazwa, która zdradza napęd elektryczny

Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, jesienią przyszłego roku możemy się spodziewać premiery Lexusa RZ 450e, który będzie w pełni zelektryfikowanym SUV-em. Wygląd aut koncepcyjnych jak i sama nazwa sugerują, że RZ będzie rywalizował o klienta w modnym segmencie SUV-ów w stylu coupe. W tej klasie uplasują go 5-drzwiowe nadwozie, opadająca linia dachu, dynamiczna sylwetka i wymiary zbliżone do modelu RX. Wydaje się sugerować to litera R w zarejestrowanym oznaczeniu. Biorąc pod uwagę fakt, że Lexus szykuje również premierę 7-osobowego modelu (przypuszczalnie o nazwie TX), a podobno także nową odsłonę terenówki LX, gama SUV-ów Lexusa w ciągu paru lat może stać się naprawdę szeroka.

Z premiery Lexusa RZ 450e z pewnością ucieszą się ci, którzy czekali na w pełni elektrycznego SUV-a japońskiej marki. W dobie restrykcyjnych norm emisji spalin prawdopodobieństwo, że RZ będzie dostępny również w wersji napędzanej konwencjonalnie jest niewielkie. Nie ma tego złego – auta elektryczne już dziś gwarantują zasięg umożliwiający swobodną jazdę w mieście i na trasie. Nisko umieszczony środek ciężkości i doskonałe osiągi to kolejne korzyści, które wynikają z zastosowania takiego rodzaju napędu. Koncepcyjny Lexus LF-Z Electrified jest napędzany na wszystkie koła, a prowadzenie pojazdu odbywa się bez mechanicznego połączenia kierownicy i pedałów z podzespołami. System drive-by-wire brzmi futurystycznie, choć od lat z powodzeniem jest stosowany w awiacji, a częściowo i w motoryzacji.

Piękny i praktyczny

W pełni elektryczne auta mają również istotną przewagę nad spalinowymi jeśli chodzi o możliwości zaaranżowania wnętrza. Niemal pełna dowolność w kształtowaniu tunelu środkowego, możliwość wygospodarowania płaskiej podłogi i większa przestrzeń dla pasażerów to niektóre korzyści płynące z zastosowania elektrycznego układu napędowego. Pokazuje to elektryczny koncept LF-Z Electrified. Choć wnętrze zdradza, że auto wciąż jest dalekie od wersji produkcyjnej, główne stylistyczne motywy mogą pozostać niezmienne. Tym bardziej, że Lexus wprowadza właśnie istotne zmiany we wnętrzach swoich nowych modeli, co doskonale pokazuje zaprezentowany niedawno NX drugiej generacji.

O słuszności przypuszczeń przekonamy się w 2022 roku. Modelowa ofensywa Lexusa trwa, a auta takiego jak RZ 450e jeszcze nie było. Biorąc pod uwagę, jak rozwija się klasa SUV-ów coupe, może to być strzał w dziesiątkę.

 

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja PETRONAS wspiera przyszłych mistrzów motoryzacji – startuje „Wyścig talentów” Biuro prasowe
2024-10-16 | 10:30

PETRONAS wspiera przyszłych mistrzów motoryzacji – startuje „Wyścig talentów”

Program ma na celu nie tylko rozwój młodych talentów w dziedzinie motosportu, ale także podniesienie poziomu edukacji technicznej w Polsce oraz promowanie motoryzacji jako perspektywicznej ścieżki kariery. PETRONAS wspiera młodych ludzi nie od dziś, jednocześnie pomagając branży warsztatowej pozyskiwać wykwalifikowaną kadrę.   „Wyścig talentów” to program, którego celem jest podniesienie poziomu wiedzy technicznej wśród młodzieży, zwrócenie uwagi na motoryzację jako przyszłościowy kierunek edukacyjny oraz ułatwienie firmom branżowym pozyskania wykwalifikowanych kadr. W obliczu niedoboru specjalistów w branży, inicjatywa ta może pomóc w pozyskaniu nowych, ambitnych kadr. Celem programu jest uświadomienie młodym ludziom, że praca w tej motoryzacji nie tylko przynosi korzyści finansowe, ale również jest interesująca, oferując szerokie możliwości rozwoju zawodowego oraz długotrwałą stabilność na rynku pracy.   Program skierowany jest do uczniów z blisko 900 szkół branżowych i technicznych, którzy w trakcie 9-miesięcznego konkursu będą mieli okazję sprawdzić się w serii wyzwań edukacyjnych oraz testów teoretycznych i praktycznych. Uczestnicy będą mieli okazję zdobyć nie tylko teoretyczną wiedzę, ale przede wszystkim kluczowe umiejętności praktyczne, które są wysoko cenione przez pracodawców. Projekt ma szansę zmienić postrzeganie branży motoryzacyjnej i uświadomić jak atrakcyjna jest taka ścieżka kariery, a ponadto otworzyć przed młodymi realne perspektywy zatrudnienia.  „Wsparcie młodych talentów to nie tylko nasza odpowiedzialność, ale i misja. Strategicznie inwestujemy w przyszłość motoryzacji, dbając jednocześnie o rozwój lokalnych warsztatów. To właśnie młodzi ludzie, których mamy szansę wspierać, wkrótce zasilą szeregi firm i serwisów w całym kraju, przynosząc ze sobą świeże spojrzenie, innowacyjne podejście oraz nowoczesną wiedzę techniczną” – mówi Danuta Michałus-Sokołowska, Dyrektor ds. Marketingu na Europę Centralną i Północną w PETRONAS.  Konkurs – rozkład jazdy  "Wyścig talentów” rozpocznie się w październiku 2024 roku i potrwa do czerwca 2025 roku. Składać się będzie z siedmiu etapów eliminacyjnych, przygotowanych przez ponad 80 ekspertów branżowych. Uczestnicy konkursu będą musieli zmierzyć się z ponad 3500 pytaniami dotyczącymi technologii motoryzacyjnych. Łącznie do finału zakwalifikuje się 160 uczniów.   Na zwycięzców i finalistów poszczególnych etapów czekają atrakcyjne nagrody finansowe oraz rzeczowe o wartości do 1000 zł. Finaliści konkursu będą mieli okazję rywalizować o jeszcze bardziej wyjątkowe i prestiżowe trofea, w tym nagrodę główną - 10 000 zł.    Każdy ze 160 finalistów otrzyma także dostęp do specjalistycznych programów szkoleniowych, przygotowanych przez ekspertów technicznych oraz wykładowców z czołowych polskich politechnik i firm, w tym PETRONAS.   Rozwój branży warsztatowej  „Wyścig talentów” to nie tylko szansa dla młodych ludzi, ale także dla firm motoryzacyjnych, warsztatów samochodowych i uczelni, które poprzez udział w projekcie mogą zacieśnić relacje z potencjalnymi pracownikami, czy przyszłymi studentami oraz wspierać rozwój edukacji technicznej w Polsce. Uczestnicy programu to przyszli mechanicy, inżynierowie i specjaliści, którzy dzięki udziałowi w konkursie zdobędą doświadczenie niezbędne do pracy w nowoczesnych warsztatach. Wprowadzenie młodej generacji fachowców, gotowych stawić czoła nowym wyzwaniom, takim jak rosnąca liczba samochodów elektrycznych czy hybrydowych, jest kluczowe dla rozwoju całej branży.   PETRONAS jako kluczowy partner technologiczny, będzie wspierał uczestników konkursu wiedzą ekspercką, m.in. przygotowując materiały konkursowe oraz dzieląc się doświadczeniem.  "PETRONAS od lat angażuje się w różnorodne projekty wspierające edukację techniczną, ponieważ wierzymy, że nowa generacja specjalistów to klucz do rozwoju branży. 'Wyścig talentów' to szansa dla młodych ludzi, aby zdobyć umiejętności i nawiązać nowe relacje" dodaje Danuta Michałus-Sokołowska.  PETRONAS – partner w kształceniu przyszłych ekspertów motoryzacji  Zaangażowanie PETRONAS w program „Wyścig talentów” to kolejny krok w kierunku wspierania młodzieży, rozwoju edukacji technicznej, ale także budowanie relacji pomiędzy potencjalnymi pracownikami a przemysłem motoryzacyjnym. Firma od lat angażuje się w projekty wspierające młode talenty na całym świecie. W ramach wcześniejszych działań, PETRONAS organizował między innymi programy stypendialne dla studentów kierunków technicznych oraz szkolenia praktyczne w swoich centrach technologicznych. Przykładem jest współpraca z politechniką w Turynie oraz projekty takie jak PETRONAS Education Sponsorship Programme (PESP), który zapewnia wsparcie finansowe i edukacyjne dla wyróżniających się studentów.  Więcej na ten temat można przeczytać na stronie: Students & Graduates | PETRONAS Global   
Motoryzacja Jakimi kierowcami są Polacy? Niemal 70% z nich przyznaje sobie najwyższą notę
2024-10-09 | 14:00

Jakimi kierowcami są Polacy? Niemal 70% z nich przyznaje sobie najwyższą notę

Według wyników najnowszej ankiety BlaBlaCar niemal 70% kierowców korzystających z platformy ocenia swoje umiejętności jazdy na 5 w pięciostopniowej skali. Wśród
Motoryzacja Sezonowa Wyprzedaż w Toyota Financial Services
2024-10-09 | 10:00

Sezonowa Wyprzedaż w Toyota Financial Services

Toyota kontynuuje Sezonową Wyprzedaż, która daje klientom możliwość skorzystania z atrakcyjnych rabatów na samochody. Z tej okazji Toyota Financial Services przedłuża

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edukacja

Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet

Luka edukacyjna, czyli gorsze wyniki w testach i mniejsze szanse na wyższą edukację, krótszy czas życia, późniejszy wiek emerytalny, ale przede wszystkim samotność w depresji i większa liczba samobójstw – to problemy współczesnych polskich mężczyzn. W ich naprawie przeszkadza nie tylko brak powszechnej świadomości ich występowania, ale także stereotypy społeczne, które utrudniają mężczyznom zwrócenie się o pomoc, oraz brak systemowych ram udzielania tej pomocy.

Muzyka

Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji

Dziennikarz przygotowuje się do premiery pierwszej autorskiej EP-ki i jak zaznacza, w ten sposób spełnia jedno ze swoich największych marzeń. Bardzo zależy mu więc na tym, by każdy utwór był dopracowany w najmniejszym szczególe i niósł wartościowy przekaz. Pierwszy singiel zatytułowany „A może tak” Krzysztof Skórzyński oficjalnie zaprezentował podczas Top of The Top Sopot Festival.