Jubileuszowy Lexus RX dla poszukiwaczy przygód
Lexus prezentuje limitowaną wersję modelu RX – Experience Edition. Przeznaczone na kanadyjski rynek auto otrzymało wyjątkowy lakier oraz bogate wyposażenie, którego szczególnym elementem jest wideorejestrator. Specjalny SUV powstał z okazji 30 lat obecności Lexusa w Kanadzie i właśnie tam jest produkowany.
Zielony i bogato wyposażony
Lexus RX Experience Edition wyróżnia się przede wszystkim specjalnym zielonym lakierem Nori Green, znanym chociażby ze sportowego coupé LC. Nadwozie SUV-a osadzono na 20-calowych kołach. W środku auto jest wykończone białą, skórzaną tapicerką, która pokrywa siedzenia, podłokietnik oraz boczki drzwi. Experience Edition to też bogate wyposażenie. Specjalny Lexus w standardzie otrzymuje wyświetlacz HUD, multimedia z Apple CarPlay i Android Auto, 15-głośnikowy system audio Mark Levinson czy szeroki pakiet układów bezpieczeństwa czynnego z systemem ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu z funkcją hamowania.
SUV do nagrywania przygód
Wyjątkowym elementem na liście standardowego wyposażenia Lexusa RX Experience Edition jest wideorejestrator Lexus Genuine DashCam. Kamera przydaje się nie tylko w przypadku stłuczki, ale pozwala również na rejestrowanie wartych zapamiętania przygód. Z myślą o nich kanadyjski oddział Lexusa dorzuca do auta też roczną przepustkę Parks Canada Discovery Pass dla całej rodziny, która pozwala na zwiedzanie parków narodowych i obiektów historycznych na terenie całego kraju.
Dwa napędy do wyboru
Lexus RX Experience Edition jest dostępny na kanadyjskim rynku w dwóch wersjach – 350 z silnikiem V6 3.5 oraz hybrydowym wariancie 450h, wyposażonym w taki sam motor. W obu przypadkach napęd jest przekazywany na obie osie. Cena modelu RX 350 Experience Edition startuje od 69 850 dolarów kanadyjskich (ok. 210 tys. zł), a wersja RX 450h kosztuje od 72 600 (niespełna 220 tys. zł). Samochód jest produkowany w fabryce Toyota Motor Manufacturing Canada w prowincji Ontario.
Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
Prido prezentuje ofertę na Black Friday i Cyber Monday
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.