Mistrzowskie szlify Toyoty GR Yaris
Zaprojektowany z myślą o sporcie, produkowany w specjalnej fabryce, testowany przez gwiazdy motorsportu. Toyota GR Yaris ma wszystkie przymioty najbardziej wyjątkowego hot hatcha na rynku. Prezes japońskiego koncernu, Akio Toyoda, osobiście dostrajał auto w ostatniej fazie produkcji.
Trzycylindrowy, turbodoładowany silnik o mocy 261 KM, napęd na cztery koła GR-Four, lekka konstrukcja nadwozia, która zapewnia korzystny stosunek masy do mocy i specjalnie zaprojektowane, sportowe zawieszenie – to najważniejsze cechy Toyoty GR Yaris. Nowy hot hatch nie jest podrasowaną wersją miejskiego Yarisa czwartej generacji – to całkowicie odrębny projekt, zbudowany na specjalnie zaprojektowanej platformie. Samochód opracowywali inżynierowie Toyota Gazoo Racing oraz Tommi Mäkinen Racing, partnera Toyoty w WRC. Auto pełni rolę homologacyjnej bazy dla nowej generacji Yarisa WRC. O GR Yarisie mówi się, że to rajdówka do codziennej jazdy.
„W przeszłości staraliśmy się osiągać sukces poprzez adaptację samochodów cywilnych do motorsportu. GR Yaris jest pierwszym modelem, który przeszedł odwrotny proces. Ten samochód został stworzony do wygrywania. Technologie z motorsportu są ważnym elementem produkcyjnego auta” – mówi Akio Toyoda.
Prezes Toyoty od lat jest orędownikiem zróżnicowania gamy modelowej marki, by obok praktycznych i ekologicznych hybryd produkować także coraz więcej ekscytujących aut sportowych, z myślą o tych, którym w żyłach płynie nie krew a benzyna. W 2019 roku zadebiutowała Toyota GR Supra, a w 2020 roku świat będzie zachwycał się GR Yarisem. Nad powstawaniem obu modeli Akio Toyoda czuwał osobiście.
„Po raz pierwszy testowałem GR Yarisa w Abashiri. Potem sprawdzałem auto w różnych miejscach jak Higashi-Fuji, tor Fuji Speedway, siedziba Toyoty, Gamagori, a także wiele innych miejsc. Będę pracował nad tym samochodem do momentu, gdy będziemy go przekazywali klientom” – zapewnia Toyoda.
Wyraz zadowolenia z GR Yarisa Morizo – bo taki przydomek Akio Toyoda przybiera podczas swoich startów w rajdach i wyścigach – dał podpisując się na szybie dostępnej na rynku japońskim limitowanej edycji GR Yaris 1st Edition. „Poświęcam się każdego dnia, by wyostrzyć zmysły potrzebne do tworzenia coraz lepszych samochodów, tak by nikt nigdy nie chciał wymazać tego podpisu. Mam nadzieję, że spodoba wam się to auto, które pomagałem rozwijać” – dodał.
GR Yaris jest też dostępny w Polsce. Samochód do pierwszych klientów trafi w drugiej połowie 2020 roku.
Polecamy video z polskimi napisami - Akio Toyoda „Morizo” o nowej Toyocie GR Yaris:
https://www.youtube.com/watch?v=SzOxF22sBM0&feature=youtu.be
Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
Prido prezentuje ofertę na Black Friday i Cyber Monday
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
Biegacz zaznacza, że udział w formacie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” poszerzył jego horyzonty i dał mu nowe spojrzenie na ludzi i ich historie. Adam Kszczot podkreśla, że każdy uczestnik wniósł do programu coś unikalnego. Ich sylwetki i życiowe doświadczenia mogą więc być dla widzów przykładem i inspiracją. On sam jest pod dużym wrażeniem Radosława Majdana i Jakuba Rzeźniczaka.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.