Off-road w stylu retro - to warto wiedzieć o Toyocie FJ Cruiser
Toyota FJ Cruiser to jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych samochodów japońskiej marki. Ta rasowa terenówka zadebiutowała na targach w Detroit na początku 2005 roku, wnosząc do świata samochodów off-roadowych trochę stylu retro. Nie mogło być inaczej, skoro FJ Cruiser jest hołdem dla innego słynnego samochodu terenowego Toyoty. Oto kilka faktów, które warto wiedzieć o FJ Cruiserze
FJ Cruiser - hołd dla klasycznego Land Cruisera FJ40
W 2003 roku na Detroit Motor Show Toyota pokazała koncepcyjne auto, które było hołdem dla słynnego Land Cruisera FJ40 – samochodu nie do zdarcia, produkowanego przez 26 lat od 1960 roku. To ten model sprawił, że Land Cruiser stał się samochodem globalnym. Jego produkcja została zakończona w 1986 roku i w nowym stuleciu model nabrał już statusu klasyka.
Wzorowany na „czterdziestce” FJ Cruiser został zaprojektowany przez kalifornijskie studio projektowe Toyoty Calty Design Research. Kiedy auto zostało odsłonięte na wystawie w Detroit, spotkało się z tak pozytywnymi reakcjami, że Toyota postanowiła wprowadzić je do produkcji.
Pięciodrzwiowe nadwozie miało drzwi otwierane do tyłu
Kiedy FJ Cruiser w wersji produkcyjnej został pokazany w Detroit w 2005 roku, stało się jasne, że jego charakterystyczna stylistyka jest zaskakująco bliska temu, jak wyglądało auto koncepcyjne sprzed 2 lat. Dotyczyło to m.in. zwracającego uwagę przodu z okrągłymi światłami, bardzo szerokich słupków C oraz tylnych drzwi otwierających się do tyłu jak w samochodach z początków motoryzacji. Albo w karetach. Taki układ drzwi ułatwia dostęp do tylnych siedzeń i umożliwia wysiadanie z tyłu samochodu z prawdziwą gracją. Alternatywnie pojawił się także FJ Cruiser w wersji trzydrzwiowej.
Niech Was wygląd retro nie zmyli. FJ Cruiser to prawdziwa terenówka
Jeśli ktoś sądzi, że charakterystyczna stylistyka oznacza, że twórcy FJ Cruisera skupili się głównie na niej, nie może się bardziej mylić. Auto dzieli konstrukcję z Land Cruiserem Prado serii 120. Nadwozie z Land Cruisera o krótkim rozstawie osi zostało oczywiście oparte na ramie, a pod maskę FJ Cruisera trafił niezawodny 4-litrowy silnik V6. Nie mogło też oczywiście zabraknąć napędu 4x4, aktywnego systemu kontroli trakcji, reduktora i blokady tylnego mechanizmu różnicowego.
Aby upewnić się, że FJ Cruiser będzie mógł się wykazać dzielnością terenową godną Toyoty, podczas prac rozwojowych auto było ostro testowane, jak choćby na off-roadowej trasie Rubicon w Kalifornii. Trasa ta jest znana w szczególności z 12-milowego odcinka, którego pokonanie samochodem terenowym zajmuje 3 dni.
Wnętrze FJ Cruisera nie boi się brudu
Wnętrze FJ Crusiera zostało wykończone w taki sposób, żeby można było bez obaw do niego wsiąść nawet jak się wpadło w błoto po szyję. Fotele, choć wentylowane, są pokryte łatwą do umycia, wodoodporną tapicerką, z przeszyciami zabezpieczonymi przed wilgocią. Podłogę pokrywa szara, zmywalna powłoka, którą również można łatwo przemyć.
Trzy wycieraczki na przedniej szybie
Toyota zadbała nie tylko o łatwe utrzymanie czystości we wnętrzu, ale także o dobrą widoczność przez przednią szybę. Do usuwania wody, piachu czy błota służą trzy wycieraczki, których zasięg obejmuje prawie całą szybę. A żeby samochód jeszcze lepiej radził sobie z przeprawami przez strumienie, wielu właścicieli montuje snorkel, aby wlot powietrza do silnika zaczynał się przy linii dachu.
Poszukiwany na rynku wtórnym
Kolekcjonerów samochodów na pewno ucieszy fakt, że FJ Cruiser to dobra inwestycja. Jeszcze kiedy był dostępny na amerykańskim rynku, zbierał nagrody za wysokie ceny odsprzedaży, a odkąd auto znikło z salonów w USA, cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem na rynku wtórnym i mocno trzyma wartość. W Polsce ceny egzemplarzy z 2007 roku, czyli z pierwszych lat produkcji, sięgają w tej chwili 120 000 zł.
Tunerzy go uwielbiają
Jak każda terenówka Toyoty, FJ Cruiser to świetny materiał do modyfikacji. Własny pomysł na jego tuning pokazał w 2014 roku team Toyota Racing Development (TRD), tworząc tuż przed zakończeniem sprzedaży modelu w USA wersję Trail Teams Ultimate Edition. Samochód otrzymał sprężyny TRD, które zwiększyły prześwit, i rajdowe amortyzatory TRD Bilstein. Inne modyfikacje to m.in. przednia osłona podwozia i 16-calowe koła z beadlockami.
Wciąż go można kupić – jak się wie, gdzie
FJ Cruiser znikł z amerykańskiego rynku siedem lat temu, a cztery lata temu Toyota zakończyła jego sprzedaż w Japonii, na pożegnanie wprowadzając na rynek wersję specjalną Final Edition. Mimo wycofania z głównych rynków, retro terenówka Toyoty wciąż jest w produkcji. Nowe, fabryczne egzemplarze znajdziemy w salonach w RPA czy na Bliskim Wschodzie. W Polsce też można czasem trafić na nowy lub prawie nowy egzemplarz, sprowadzony na przykład z Dubaju.

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk na co dzień mieszkają w Trójmieście, niedaleko Opery Leśnej. W całej swojej karierze muzycy zespołu Kombii zagrali w sopockim amfiteatrze kilkadziesiąt razy, ale jak zaznaczają – przed każdym kolejnym występem towarzyszą im duże emocje. W tym roku świętują 50-lecie współpracy, a podczas Polsat Hit Festiwal będzie można ich usłyszeć w koncercie „Gdzie się podziały tamte prywatki”.
Media
Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne

Już dziś wieczorem w Operze Leśnej w Sopocie startuje Polsat Hit Festiwal. Maciej Rock, jeden z prowadzących to wydarzenie, podkreśla, że w przygotowanie takiego projektu angażują się setki osób, którym powierzone są określone zadania. By w stu procentach zrealizować założony scenariusz, trzeba włożyć wiele wysiłku, bo przy tak prestiżowej imprezie nie ma miejsca na przypadek. Prezenter nie urywa, że mimo wieloletniego doświadczenia zawodowego, przed wyjściem na scenę towarzyszy mu stres.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.