Pierwszy Lexus LC Convertible dotarł do właściciela
Wyjątkowy Lexus LC 500 Convertible w niebieskim kolorze Structural Blue trafił właśnie w ręce nowego właściciela. To pierwszy egzemplarz, który zjechał z linii produkcyjnej nowego kabrioletu. Auto jest oznaczone numerem VIN zakończonym cyframi 100001, a cały dochód z jego sprzedaży trafił na cele charytatywne. Kwota imponuje.
Kolekcjonerska sztuka
Specjalny egzemplarz Lexusa LC Convertible w styczniu trafił na licytację słynnego amerykańskiego domu aukcyjnego Barrett-Jackson. Cena samochodu – reprezentowanego wtedy jeszcze przez prototyp – wniosła zawrotne 2 miliony dolarów, a więc w zaokrągleniu 7,5 miliona złotych. To kwota niemal 20 razy większa niż podstawowa cena nowego kabrioletu Lexusa w Stanach Zjednoczonych.
Tak wysoką cenę auta można jednak łatwo uzasadnić. Samochód ma bez wątpienia kolekcjonerski status. To pierwszy egzemplarz LC Convertible, który wyjechał z fabryki i zarazem pierwszy kabriolet z miękkim dachem w historii japońskiej marki. Auto zostało oznaczone numerem VIN zakończonym sekwencją 100001 i bazuje na bardzo limitowanej wersji Inspiration Series, stworzonej z okazji premiery modelu. Stąd lakier Structural Blue o intensywnej, niebieskiej barwie i wnętrze wykończone białą skórą. Niebieskie są również zaciski hamulcowe, wstawki we wnętrzu oraz miękki dach. A nadwozie ozdabiają dodatkowe elementy w kolorze Liquid Platinum.
Niespodzianka pod maską
Różnice można dostrzec również pod maską. Co prawda samochód napędza ta sama wolnossąca V-ósemka 5.0 o mocy około 470 KM, którą znajdziemy w pozostałych egzemplarzach Lexusa LC Convertible oraz coupé LC 500. Ale żaden inny egzemplarz nie dysponuje osłoną silnika, na której podpis złożyli sam główny inżynier nowego modelu – Yasushi Muto i prezydent Lexus International, Koji Sato. Sato był zresztą wcześniej odpowiedzialny za opracowanie Lexusa LC w wersji coupé.
Wraz z samochodem nowy właściciel otrzymał również oprawiony szkic modelu LC 500 Convertible z autografem głównego stylisty auta, Tadao Moriego, katalog zdjęć przedstawiający proces produkcji samochodu oraz specjalny certyfikat. Podpisy złożyli na nim główny inżynier auta i prezydent Lexusa, a także Hiroyoshi Ninoyu, główny menadżer fabryki Motomachi, w której powstaje nowe cabrio Lexusa.
W szczytnym celu
Nowym posiadaczem auta jest Kent Stevinson, właściciel salonu Stevinson Lexus of Lakewood w stanie Kolorado. „Widok tego samochodu osiem miesięcy po tym, jak widziałem jego prototyp w Barrett-Jackson to wydarzenie. Najbardziej zwraca uwagę fakt, że to egzemplarz numer jeden” – mówi Stevinson. Kiedy byłem na spotkaniu dilerów Lexusa widziałem prototyp kabrioletu, więc świadomość, że odbieram właśnie jego pierwszy egzemplarz jest naprawdę niesamowita” – dodaje.
Warto podkreślić, że cała kwota ze sprzedaży wyjątkowego Lexusa LC 500 Convertible trafiła na cele charytatywne. Pieniądze zostały podzielone pomiędzy dwie amerykańskie organizacje dobroczynne – Boys & Girls Clubs of America oraz Bob Woodruff Foundation. Pierwsza wspiera rozwój dzieci i młodzieży, druga natomiast pomaga weteranom wojennym i ich rodzinom.

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy

Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.