Komunikaty PR

Pigułka wiedzy na temat opon

2021-11-10  |  06:00
Biuro prasowe
Kontakt
Grzegorz Koper
Good One PR

ul. Edwarda Jelinka 38
01-646 Warszawa
grzegorz.koper|goodonepr.pl| |grzegorz.koper|goodonepr.pl
+ 48 796 996 267
www.goodonepr.pl

Zima zbliża się wielkimi krokami. Przewidując częstsze opady deszczu, a potem również oblodzenia i śnieg, wielu kierowców decyduje się na wymianę opon na przełomie października i listopada. Sprawdzamy jak je przechowywać i czym je konserwować oraz co lepiej sprawdzi się w sezonie zimowym: opony całoroczne czy te specjalnie przeznaczone na tę porę roku.

Przełom sezonów stanowi dla wielu kierowców bodziec do rozważań, czy nie lepiej przestać zmieniać opony dwa razy w roku, a zaufać produktom wielosezonowym. Dodatkowego problemu nastręcza znalezienie właściwego miejsca do przechowywania letniego zestawu. Z innymi wyzwaniami mierzą się fachowcy, od których wymagany jest profesjonalizm. Oznacza to, że ich warsztat musi być odpowiednio wyposażony w narzędzia, a oni sami powinni wykazywać się wiedzą i umiejętnościami, które pozwolą na właściwe zadbanie o opony.

Zimowe czy wielosezonowe?

Trudno wskazać wyraźny moment, w którym zimówki zaczynają się lepiej sprawdzać od letnich odpowiedników. Eksperci często wskazują na średnią dobową temperaturę 7°C. Poniżej tej granicy lepiej już postawić na zimowe ogumienie. To dlatego, że opony te zawierają w składzie więcej kauczuku naturalnego, dzięki któremu lepiej zachowują się na zimowej drodze. Zauważalna jest też różnica w ich wyglądzie zewnętrznym. Choć nie ma jednego uniwersalnego modelu bieżnika i producenci stosują różne wzory, to zwykle opony zimowe mają głębszy bieżnik o skomplikowanej budowie, którego zadaniem jest skuteczne odprowadzanie śniegu z opony oraz zachowanie większej przyczepności na śliskiej, zimowej trasie.

Mimo zalet zimowego ogumienia, wielu kierowców nie ma ochoty na dwukrotną w roku zmianę opon. To dla nich przygotowano opony całoroczne zwane też wielosezonówkami, które nie muszą być wymieniane z nadejściem każdej zimy lub lata. To rozwiązanie szczególnie sprawdza się w przypadku osób, które nie jeżdżą wielu kilometrów rocznie, a raczej preferują krótkie lub okazjonalne trasy. Z opon całorocznych łatwiej korzysta się w mieście niż na prowincji, gdzie wzrasta ryzyko natrafienia na zupełnie nieodśnieżoną lub oblodzona drogę. Producenci z roku na rok oferują coraz lepsze opony uniwersalne, jednak warto pamiętać, że te mogą sprawować się gorzej w trudnych zimowych warunkach od ich odpowiedników opracowanych specjalnie na tę porę roku.

Przechowywanie opon

Problemów może nastręczać odpowiednie przechowywanie zestawów opon po właściwym im sezonie. Nie każdy posiadacz samochodu ma garaż, czy odpowiednią ilość miejsca w domu lub piwnicy. Niektórzy wybierają usługi przechowalni lub warsztatów. Niezależnie od tego, czy opony są przechowywane przez właścicieli pojazdów czy profesjonalistów, zasady ich prawidłowego składowania pozostają niezmienne. Zdjęte opony letnie należy trzymać w zacienionym, suchym miejscu, o stałej i najlepiej niewysokiej temperaturze. Ważne też jest ich ułożenie. Opony pozbawione felg nie powinny leżeć na sobie, bo układanie stosu grozi odkształceniami, szczególnie tych opon, które leżą na samym jego dole. Znacznie lepiej jest je stawiać pionowo obok siebie. Niektórzy radzą, by co jakiś czas je obracać, tak żeby wielomiesięczny nacisk na jedna stronę nie spowodował nierówności. Inaczej jest w przypadku opon w felgach, bo te być powieszone na specjalnym wieszaku lub stojaku do kół. Można je też ułożyć na stosie, choć profesjonaliści radzą, by co kilka tygodni zamieniać ich kolejność w celu zapobiegnięcia powstawaniu potencjalnych odkształceń.

Odpowiednie ułożenie w dostosowanym do tego miejscu to tylko częściowa recepta na prawidłowe przechowanie opon. Guma, jak większość materiałów, wymaga konserwacji. Służy temu zastosowanie odpowiednich preparatów. – Zarówno opony trzymane w domowej piwnicy, jak i te oddawane do profesjonalnej przechowalni wymagają odpowiedniej troski. W obu przypadkach polecana jest pianka do konserwacji opon, która chroni tworzywo przed promieniami UV, ozonem lub spękaniem spowodowanym upływem czasu. Taki preparat wypiera kurz i zanieczyszczenia oraz pozwala zachować oponom właściwy wygląd. Piankę rozpyla się równomiernie na oczyszczonej powierzchni opony, a potem wystarczy poczekać aż wyschnie – mówi Jacek Wójcik, Product Manager Würth Polska.

Czym specjaliści posługują się przy wymianie opon?

Właściciele, którzy zdecydowali się na posiadanie różnych kompletów opon, muszą mierzyć się z dwukrotną ich wymianą w ciągu roku. Fachowcy zajmujący się tym zawodowo wyposażeni są w arsenał narzędzi i produktów ułatwiających pracę. Z racji dużej liczby klientów na przełomie sezonów musza mieć pewność, że narzędzia oraz środki, którymi operują pozwolą im sprawnie zająć się wieloma pojazdami.

– Kluczem do efektywnej zmiany opon jest odpowiednia łyżka. Najlepsze narzędzia tego typu są wykonane z wytrzymałej stali chromowo-wanadowej, a część z nich dodatkowo wyposażona jest w zabezpieczającą powłokę z tworzywa sztucznego. Kolejnymi produktami umożliwiającymi bezproblemową pracę jest pasta oraz odpowiedni pędzel do niej. Właściwa pasta do montażu opon nie może wchodzić w reakcję z gumą i obręczą koła. Powinna też zachowywać miękkość gumy oraz zapewniać szczelność połączenia – tłumaczy Jacek Wójcik z Würth Polska.

Zdemontowaną oponę warto opisać specjalnie przeznaczoną do tego kredą, która jest odporna na działanie wody. Dzięki tej czynności unikniemy błędnego montażu ogumienia w następnym sezonie. Sposób zamiany opon miejscami zależy od ich rodzaju, ale w wielu przypadkach może następować wyłącznie w ramach jednej osi.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Good One PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja PETRONAS wspiera przyszłych mistrzów motoryzacji – startuje „Wyścig talentów” Biuro prasowe
2024-10-16 | 10:30

PETRONAS wspiera przyszłych mistrzów motoryzacji – startuje „Wyścig talentów”

Program ma na celu nie tylko rozwój młodych talentów w dziedzinie motosportu, ale także podniesienie poziomu edukacji technicznej w Polsce oraz promowanie motoryzacji jako perspektywicznej ścieżki kariery. PETRONAS wspiera młodych ludzi nie od dziś, jednocześnie pomagając branży warsztatowej pozyskiwać wykwalifikowaną kadrę.   „Wyścig talentów” to program, którego celem jest podniesienie poziomu wiedzy technicznej wśród młodzieży, zwrócenie uwagi na motoryzację jako przyszłościowy kierunek edukacyjny oraz ułatwienie firmom branżowym pozyskania wykwalifikowanych kadr. W obliczu niedoboru specjalistów w branży, inicjatywa ta może pomóc w pozyskaniu nowych, ambitnych kadr. Celem programu jest uświadomienie młodym ludziom, że praca w tej motoryzacji nie tylko przynosi korzyści finansowe, ale również jest interesująca, oferując szerokie możliwości rozwoju zawodowego oraz długotrwałą stabilność na rynku pracy.   Program skierowany jest do uczniów z blisko 900 szkół branżowych i technicznych, którzy w trakcie 9-miesięcznego konkursu będą mieli okazję sprawdzić się w serii wyzwań edukacyjnych oraz testów teoretycznych i praktycznych. Uczestnicy będą mieli okazję zdobyć nie tylko teoretyczną wiedzę, ale przede wszystkim kluczowe umiejętności praktyczne, które są wysoko cenione przez pracodawców. Projekt ma szansę zmienić postrzeganie branży motoryzacyjnej i uświadomić jak atrakcyjna jest taka ścieżka kariery, a ponadto otworzyć przed młodymi realne perspektywy zatrudnienia.  „Wsparcie młodych talentów to nie tylko nasza odpowiedzialność, ale i misja. Strategicznie inwestujemy w przyszłość motoryzacji, dbając jednocześnie o rozwój lokalnych warsztatów. To właśnie młodzi ludzie, których mamy szansę wspierać, wkrótce zasilą szeregi firm i serwisów w całym kraju, przynosząc ze sobą świeże spojrzenie, innowacyjne podejście oraz nowoczesną wiedzę techniczną” – mówi Danuta Michałus-Sokołowska, Dyrektor ds. Marketingu na Europę Centralną i Północną w PETRONAS.  Konkurs – rozkład jazdy  "Wyścig talentów” rozpocznie się w październiku 2024 roku i potrwa do czerwca 2025 roku. Składać się będzie z siedmiu etapów eliminacyjnych, przygotowanych przez ponad 80 ekspertów branżowych. Uczestnicy konkursu będą musieli zmierzyć się z ponad 3500 pytaniami dotyczącymi technologii motoryzacyjnych. Łącznie do finału zakwalifikuje się 160 uczniów.   Na zwycięzców i finalistów poszczególnych etapów czekają atrakcyjne nagrody finansowe oraz rzeczowe o wartości do 1000 zł. Finaliści konkursu będą mieli okazję rywalizować o jeszcze bardziej wyjątkowe i prestiżowe trofea, w tym nagrodę główną - 10 000 zł.    Każdy ze 160 finalistów otrzyma także dostęp do specjalistycznych programów szkoleniowych, przygotowanych przez ekspertów technicznych oraz wykładowców z czołowych polskich politechnik i firm, w tym PETRONAS.   Rozwój branży warsztatowej  „Wyścig talentów” to nie tylko szansa dla młodych ludzi, ale także dla firm motoryzacyjnych, warsztatów samochodowych i uczelni, które poprzez udział w projekcie mogą zacieśnić relacje z potencjalnymi pracownikami, czy przyszłymi studentami oraz wspierać rozwój edukacji technicznej w Polsce. Uczestnicy programu to przyszli mechanicy, inżynierowie i specjaliści, którzy dzięki udziałowi w konkursie zdobędą doświadczenie niezbędne do pracy w nowoczesnych warsztatach. Wprowadzenie młodej generacji fachowców, gotowych stawić czoła nowym wyzwaniom, takim jak rosnąca liczba samochodów elektrycznych czy hybrydowych, jest kluczowe dla rozwoju całej branży.   PETRONAS jako kluczowy partner technologiczny, będzie wspierał uczestników konkursu wiedzą ekspercką, m.in. przygotowując materiały konkursowe oraz dzieląc się doświadczeniem.  "PETRONAS od lat angażuje się w różnorodne projekty wspierające edukację techniczną, ponieważ wierzymy, że nowa generacja specjalistów to klucz do rozwoju branży. 'Wyścig talentów' to szansa dla młodych ludzi, aby zdobyć umiejętności i nawiązać nowe relacje" dodaje Danuta Michałus-Sokołowska.  PETRONAS – partner w kształceniu przyszłych ekspertów motoryzacji  Zaangażowanie PETRONAS w program „Wyścig talentów” to kolejny krok w kierunku wspierania młodzieży, rozwoju edukacji technicznej, ale także budowanie relacji pomiędzy potencjalnymi pracownikami a przemysłem motoryzacyjnym. Firma od lat angażuje się w projekty wspierające młode talenty na całym świecie. W ramach wcześniejszych działań, PETRONAS organizował między innymi programy stypendialne dla studentów kierunków technicznych oraz szkolenia praktyczne w swoich centrach technologicznych. Przykładem jest współpraca z politechniką w Turynie oraz projekty takie jak PETRONAS Education Sponsorship Programme (PESP), który zapewnia wsparcie finansowe i edukacyjne dla wyróżniających się studentów.  Więcej na ten temat można przeczytać na stronie: Students & Graduates | PETRONAS Global   
Motoryzacja Jakimi kierowcami są Polacy? Niemal 70% z nich przyznaje sobie najwyższą notę
2024-10-09 | 14:00

Jakimi kierowcami są Polacy? Niemal 70% z nich przyznaje sobie najwyższą notę

Według wyników najnowszej ankiety BlaBlaCar niemal 70% kierowców korzystających z platformy ocenia swoje umiejętności jazdy na 5 w pięciostopniowej skali. Wśród
Motoryzacja Sezonowa Wyprzedaż w Toyota Financial Services
2024-10-09 | 10:00

Sezonowa Wyprzedaż w Toyota Financial Services

Toyota kontynuuje Sezonową Wyprzedaż, która daje klientom możliwość skorzystania z atrakcyjnych rabatów na samochody. Z tej okazji Toyota Financial Services przedłuża

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edukacja

Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet

Luka edukacyjna, czyli gorsze wyniki w testach i mniejsze szanse na wyższą edukację, krótszy czas życia, późniejszy wiek emerytalny, ale przede wszystkim samotność w depresji i większa liczba samobójstw – to problemy współczesnych polskich mężczyzn. W ich naprawie przeszkadza nie tylko brak powszechnej świadomości ich występowania, ale także stereotypy społeczne, które utrudniają mężczyznom zwrócenie się o pomoc, oraz brak systemowych ram udzielania tej pomocy.

Muzyka

Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji

Dziennikarz przygotowuje się do premiery pierwszej autorskiej EP-ki i jak zaznacza, w ten sposób spełnia jedno ze swoich największych marzeń. Bardzo zależy mu więc na tym, by każdy utwór był dopracowany w najmniejszym szczególe i niósł wartościowy przekaz. Pierwszy singiel zatytułowany „A może tak” Krzysztof Skórzyński oficjalnie zaprezentował podczas Top of The Top Sopot Festival.