Polacy przesiadają się na jednoślady
2 kółka są szybsze niż 4
Pierwszym z nich była z pewnością dokuczliwość korków w miastach. Wiele osób mających do przejechania nieduży dystans, zrezygnowało z samochodu lub komunikacji miejskiej i przesiadło się na rowery. Jak bardzo trend ten stał się popularny, wskazuje fakt, że w wielu polskich miastach pojawiły się tzw. „miejskie rowery” do wypożyczenia.
Kolejnym jednośladem, który w ostatnich latach licznie wyjechał na polskie drogi, była oczywiście hulajnoga. Nie trzeba było długo czekać i w naszych miastach pojawiła się możliwość skorzystania również z „miejskiej hulajnogi”. Ludzie wykorzystują je jako alternatywny środek transportu oraz sposób na zabawę.
Zalety pandemii(?)
Kiedy w 2020 roku w Polsce rozpoczęła się pandemia covid-19, już i tak popularne jednoślady przeżyły swoisty renesans. Chcąc uniknąć podróżowania w zatłoczonych autobusach i tramwajach, gdzie zwiększało się ryzyko zachorowania, coraz więcej osób przekonywało się do miejskich jednośladów. Wzrosła również ich sprzedaż.
Jak wynika z raportu „European Bicycle Industry and Market Profile Report”, w 2021 r. sprzedaż europejskiego przemysłu rowerowego wzrosła aż o 40% do najwyższego od 20 lat poziomu 18,3 miliarda euro i 22 milionów sprzedanych egzemplarzy w całej Unii Europejskiej. W Polsce sprzedaż szacuje się na ok. 1 milion sztuk rocznie!
W kontekście pandemii warto wspomnieć, że korzystanie z rowerów sprzyja dbałości o zdrowie, a co za tym idzie, o odporność. Wiele osób wykorzystuje też jazdę na rowerze jako sposób na zrzucenie kilku nadprogramowych kilogramów, których dorobili się podczas izolacji.
Dodatkowe wyposażenie
Jeśli jesteś jedną z tych osób, które w ostatnim czasie zaprzyjaźniły się z dowolnym jednośladem, pamiętaj, aby zadbać o swoje bezpieczeństwo na drodze. Uczestniczysz w ruchu drogowych i jedziesz na 2 kółkach ze znaczną prędkością – o wypadek nietrudno! Warto doposażyć swój jednoślad w kamerkę, która zarejestruje całą drogą i – przede wszystkim – zabezpieczy nagranie z ewentualnej kolizji drogowej. Dzięki temu będziesz w stanie udowodnić swoją niewinność zarówno na policji, jak i przed sądem.
Dobrym rozwiązaniem będzie kamera Mio MiVue M700. Urządzenie to jest dedykowane wszystkim jednośladom – rowerom, hulajnogom, a także motocyklom, skuterom i quadom.
Mio MiVue M700 nagrywa w rozdzielczości 2K 1440 p. Jej gęstość zapisu wynosi 60 klatek na sekundę, co pozwala uzyskać wyraźny obraz nawet w trakcie bardzo dynamicznej jazdy. Urządzenie posiada szeroki, rzeczywisty kąt widzenia 140 stopni. Kamera wyposażona jest w autorską technologię Mio Night Vision. Zapewnia doskonałe doświetlenie nagrania nawet w najtrudniejszych warunkach oświetleniowych. Model M700 posiada metalową obudowę, utwardzone szkła oraz standard wodoodporności IP67, dzięki czemu kamery można używać w każdych warunkach pogodowych. Wideorejestrator posiada moduł WiFi, co umożliwia tworzenie kopii zapasowych nagrań i przesyłać je na telefon, a oprogramowanie można zaktualizować bez konieczności podłączenia do komputera.
Mio MiVue M700 można doposażyć w tylną kamerę – Mio MiVue M40. Ta kamera ma niewielkie rozmiary (60 x 60 x 22 mm) i waży 52 gramów. Dzięki temu można ją zainstalować w bezpiecznej i nieutrudniającej korzystanie z pojazdu lokalizacji z tyłu jednośladu przy pomocy dołączonej dedykowanej taśmy dwustronnej 3M. Matryca umożliwia zapis wideo w rozdzielczości Full HD 1080p przy 30 klatkach na sekundę, co pozwala na uwiecznienie bardzo szczegółowego obrazu, zawierającego dobrze widoczne tablice rejestracyjne. Dobrą widoczność, nawet przy słabych warunkach oświetleniowych, zapewni przetwornik marki Sony STRAVIS wsparty szklanym obiektywem z rzeczywistym kątem widzenia wynoszącym 130o oraz jasnością f1/6. Mio MiVue M40 także posiada technologię Mio Night Vision.
Jak się okazuje, rezygnacja z samochodu na rzecz przeróżnych jednośladów jest korzystna na wielu poziomach: pozwala zadbać o zdrowie, zmniejsza emisję spalin, nie generuje korków oraz pozwala zaoszczędzić pieniądze.

Przygotuj swój jednoślad do wiosny

Wyścig NASCAR z gwiazdami Formuły 1 i komentarzem Mikołaja Sokoła

Georgia przywita kierowców NASCAR Cup Series - Ambetter Health 400 w Motowizji!
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Gwiazdy

Andrzej Sołtysik: Moim popisowym numerem jest jajecznica – specyficzna, wyborna i wytrawna. Szkoda, że żona nie pozwala mi spędzać więcej czasu w kuchni
Dziennikarz zapewnia, że drzemie w nim spory potencjał kulinarny, niestety nie miał jeszcze okazji, by w stu procentach rozwinąć skrzydła i pokazać, na co go stać. Szansą może być więc cykl "W marcu jak w garncu", który jest jedną z wiosennych nowości „Dzień Dobry TVN”. Andrzej Sołtysik z niecierpliwością czeka na swoją kolej i ma nadzieję, że jego finezyjne dania zachwycą niejednego konesera.
Farmacja
Chorzy na stwardnienie rozsiane zyskują coraz lepszy dostęp do terapii. Udostępnienie podskórnych form podania leków może zrewolucjonizować ich leczenie i jakość życia

Lekarze wskazują, że zmiany w leczeniu stwardnienia rozsianego (SM) są jednym z największych osiągnięć medycyny w ostatnich latach. Wraz z pojawianiem się kolejnych leków i włączaniem ich do refundacji neurolodzy mają możliwość coraz lepszej personalizacji leczenia uwzględniającej styl i plany życiowe pacjenta. To o tyle istotne, że SM jest chorobą młodych ludzi, aktywnych zawodowo i społecznie, często kobiet, które mają plany macierzyńskie. W tym kontekście istotne jest nie tylko szybkie włączenie leczenia, w tym dobór odpowiedniej terapii w zależności od przebiegu choroby i jej intensywności, ale też zwiększanie dostępności nowych, wygodniejszych form podawania leków.
Edukacja
Czytanie książek już niemowlakom ułatwia im opanowanie języka. Efekty są jeszcze lepsze, jeśli rodzice czytają regularnie

Regularne czytanie książek nawet niemowlętom w wieku poniżej 12 miesięcy ułatwia im opanowanie umiejętności językowych – dowiedli naukowcy z Marshall University School of Medicine. Dotychczas było to potwierdzone u starszych dzieci. Ważna jest jednak systematyczność – rodzice, którzy zobowiązali się czytać jedną książkę dziennie, notowali lepsze postępy językowe swoich pociech. Tymczasem problem opóźnionego rozwoju mowy może dotyczyć nawet 15 proc. polskich dzieci i nie wszystkim udaje się szybko dogonić rówieśników.