Słuchaj winyli w korku i na autostradzie. Lexus stworzył samochód z adapterem
A gdyby tak rozsiąść się wygodnie w fotelu, włączyć „Hit the Road Jack” Raya Charlesa na winylu i… faktycznie ruszyć w drogę? W tym Lexusie to możliwe. Amerykański oddział japońskiej marki stworzył sedana z działającym adapterem płyt winylowych we wnętrzu. Oto wyjątkowy Lexus IS Wax Edition.
Czarna płyta zamiast rękawiczek
Adapter został zamontowany w desce rozdzielczej po stronie pasażera. Dokładnie tam, gdzie właściciele standardowego Lexusa IS znajdą schowek na rękawiczki. Urządzenie udało się bardzo estetycznie wkomponować. Kiedy nie jest używane, kryje się za drzwiczkami. Wystarczy nacisnąć przycisk, by te odchyliły się do dołu, a adapter powoli wysunął się do wnętrza kabiny, ułatwiając nałożenie płyty.
12 cali i 17 głośników
Odtwarzacz jest na tyle duży, że może odtwarzać krążki o średnicy 12 cali. Twórcy wyjątkowego sedana dla audiofili zadbali również o jakość odsłuchu. Auto jest wyposażone w 17-głośnikowy system audio klasy premium marki Mark Levinson, opcjonalnie dostępny w nowym Lexusie IS. Odtwarzacz wykonano metodą druku 3D, a także wykorzystując obrabiane maszynowo aluminium i włókno węglowe. A specjalny system stabilizacji minimalizuje wpływ drgań powstających w trakcie jazdy na odtwarzanie.
By zrealizować swój oryginalny pomysł, przedstawiciele amerykańskiego oddziału japońskiej marki skorzystali z pomocy firmy SCPS. To słynne studio z siedzibą w Los Angeles, w którym projektanci i wynalazcy realizują nawet najbardziej szalone pomysły różnych firm oraz twórców hollywoodzkich produkcji. SCPS wcześniej pomogło Lexusowi w pracach nad innym nietypowym autem – Lexusem Gamers’ IS, czyli specjalnym koncepcyjnym sedanem stworzonym dla graczy.
Premiera w samochodzie
Premiera audiofilskiego samochodu wymagała odpowiedniej oprawy, muzycznej, rzecz jasna. Dlatego Lexus USA i portal Pitchfork zaprosili do współpracy muzyków MC Madlib oraz Kaytranada. Twórcy skomponowali dwa utwory, które oficjalnie zadebiutowały odtworzone we wnętrzu Lexusa IS Wax Edition. Ekskluzywny, siedmiocalowy krążek trafi do dystrybucji w ramach klubu Vinyl Me, Please. To usługa działająca w oparciu o miesięczną subskrypcję, w ramach której abonenci regularnie otrzymują kolejne płyty do kolekcji.
„Kiedy tworzę muzykę, zwykle robię to w słuchawkach, by słyszeć wszystko wyraźnie” – mówi Madlib. „A później biorę ten kawałek do auta, by go przetestować. Za każdym razem. To wielki test. Mieć adapter w Lexusie? To coś nie do ogarnięcia” – dodaje. „Kiedy Lexus powiedział, że chce zbudować takie auto, nie byłem przekonany, że to możliwe” – wspomina z kolei Kaytranada. „To coś niesamowitego, móc zobaczyć i usłyszeć odtwarzanego winyla w czasie jazdy autem” – podsumowuje artysta. Współpracę muzyków oraz proces powstawania wyjątkowego Lexusa ukazuje dwuodcinkowy dokument Driven by Sound stworzony we współpracy z Pitchfork.
Lexus gotowy na powrót do winyli
Lexus IS Was Edition to koncept. Auto nie trafi do sprzedaży, ale amerykański oddział Lexusa zapowiada, że w przyszłości będzie można je zobaczyć w czasie wydarzeń organizowanych przez japońską markę. Japończycy śmiało mogliby jednak rozważyć wprowadzenie takiego modelu do sprzedaży. W USA adapter powoli staje się bardziej uzasadnionym wyposażeniem samochodu niż odtwarzacz CD, który nadal znajdziemy w wielu modelach. W 2020 roku sprzedaż płyt winylowych w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od ponad 30 lat była większa niż kompaktów.
Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
Prido prezentuje ofertę na Black Friday i Cyber Monday
MUZEA MOTORYZACYJNE - POMYSŁ NA JESIENNE WYCIECZKI
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.