Komunikaty PR

Sportowe coupé i luksusowy SUV na jeziorze Bajkał - nietypowy test dla aut

2020-04-17  |  15:00
Biuro prasowe

Zmrożoną Syberię trudno uznać za naturalne środowisko dla pojazdów Lexusa. Ale skuta lodem tafla jeziora jest doskonałym tłem dla niesamowitych wrażeń z jazdy i pozwala przetestować bardzo różniące się od siebie samochody w tych samych, ekstremalnych warunkach. Lexus wziął hybrydowego SUV-a RX, coupé LC z silnikiem V8 i zaprosił gwiazdę driftu do przetestowania ich na zamarzniętym jeziorze Bajkał. Zobaczcie, jak wyglądała ta wyprawa.

 

Ekstremalne warunki i odpowiedni kierowca

Bajkał to najgłębsze na świecie jezioro słodkowodne, które zamarza do głębokości 1,5 m w temperaturach, które mogą spaść nawet do minus 60 stopni Celsjusza. W rzeczywistości lód jest tak gruby i mocny, że zimą jezioro staje się częścią rosyjskiej drogi krajowej.
 

Tak ekstremalne miejsce wymagało świetnego kierowcy, więc Lexus zwerbował utalentowanego Nikitę Shikova, jednego z wiodących rosyjskich mistrzów driftu. Do jego osiągnięć należy dwukrotne wicemistrzostwo w Russian Drift Series, wicemistrzostwo Formula Drift Russia oraz zwycięstwo w Auto Exotics Cup. Pomimo swojego doświadczenia, Nikita po raz pierwszy jeździł Lexusem po lodzie - zupełnie innej nawierzchni niż tory wyścigowe, do których jest przyzwyczajony.
 

Ekstremalny test napędu E-Four

Model RX, który stworzył segment luksusowych SUV-ów, ma imponujące dziedzictwo, ale wystawienie auta na tak ekstremalny test było czymś zupełnie nowym w jego historii. Shikov przyznał, że zanim usiadł za kierownicą, miał wątpliwości co do możliwości jego elektronicznego układu przeniesienia napędu na wszystkie koła E-Four, w którym tylne koła napędza wyłącznie silnik elektryczny.

„Początkowo byłem sceptyczny” – powiedział drifter, ponieważ RX domyślnie działa z napędem na przednie koła, a napęd tylnych jest dołączany tylko wtedy, gdy czujniki wykryją utratę przyczepności. „Jednakże, kiedy znalazłem się już na lodzie od razu się przekonałem, że napęd tylnej osi jest dołączany bardzo szybko, dzięki czemu można pewnie i bezpiecznie kontrolować poślizg wszystkich czterech kół” – relacjonował później.
 

W rzeczywistości Shikov był w stanie wykonywać bardzo ostre manewry, korzystając z przyczepności przednich kół. Podczas gdy prędkość w linii prostej dochodziła do 100 km/h, napędzane koła obracały się z prędkością ponad 180 km/h.

Zabawa w luksusowym coupé

Lexus LC z silnikiem V8 o mocy 464 KM i napędem na tylną oś był zupełnie inną perspektywą i - zanim jeszcze dotarł na lód - Shikov był pod wrażeniem jego charakteru. „Po raz pierwszy jeździłem tym grand tourerem i to było niesamowite. Kiedy jechałem lokalnymi drogami do naszej bazy, poznałem jego charakter –krążownika do dalekich i szybkich podróży, ze świetną aerodynamiką, doskonałym prowadzeniem, wygodną kabiną i idealną pozycją za kierownicą” - powiedział.

„Gdy jesteś na lodzie - od razu czujesz, że masz napęd na tylne koła. Ze względu na masę samochodu i fakt, że jeździliśmy na standardowych oponach, przyspieszenie nie było najistotniejsze, chodziło o technikę jazdy i poszukiwanie granic możliwości samochodu”.

Shikov cieszył się możliwością jazdy LC po zasypanej śniegiem, lodowej tafli jeziora Bajkał. „Pojawiła się przyczepność i było prawie jak podczas jazdy po asfalcie” – powiedział. „Poznałem prawdziwą osobowość tego samochodu, przy prędkości kół wynoszącej około 280 km/h. Tylne koła wyrzucały imponujące, śnieżne pióropusze – podobne do obłoków dymu, które powstają podczas driftowania na torze”.

Podczas jazdy po zamarzniętych jeziorach przestrzegane są ścisłe środki bezpieczeństwa. Pasy nie mogą być zapięte, system audio musi być wyłączony, a drzwi muszą być odblokowane. Dokładnie monitorowany jest również stan pokrywy lodowej, pod kątem wszelkich oznak jej osłabienia. W przypadku spektakularnych przejazdów Shikova, odłączono też wszelkie elektroniczne systemy stabilizujące tor jazdy i wspomagające kierowanie. Wszystko zależało wyłącznie od osiągów samochodu oraz umiejętności kierowcy.

Hybryda kontra mróz

Zabranie modeli RX i LC na Syberię było prawdziwym sprawdzianem dla ich jakości. W przypadku modelu RX 450h, dwucyfrowe ujemne temperatury nie stanowiły żadnej bariery w działaniu hybrydowego układu napędowego. Udowodniono również, że w trudnym i oblodzonym terenie hybrydowy RX daje pewność, dzięki elektrycznemu napędowi na wszystkie koła E-Four.

Dla modelu LC, samochodu zaprojektowanego raczej z myślą o krętych drogach wybrzeża, zamarznięte jezioro stało się areną wyjątkowego pokazu. Kierowcy odkrywali potencjał drzemiący w tym coupé z napędem na tylne koła, bez ryzyka dla samochodu lub otoczenia.

Klimat tego wyjątkowego miejsca i nietypowego wydarzenia świetnie oddaje obszerna fotorelacja, przedstawiona przez Lexusa.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać? Biuro prasowe
2025-04-07 | 15:00

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Rejestracja samochodu poza granicami Polski to temat, który wraca regularnie na fora motoryzacyjne i do rozmów przedsiębiorców. Choć może się wydawać, że to
Motoryzacja Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
2024-12-30 | 12:00

Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy

Jazda rowerem w sezonie zimowym stawia przed rowerzystami nie lada wyzwania, zwłaszcza gdy korzystają z jednośladów ze wspomaganiem elektrycznym. Klasyczne baterie litowo-jonowe w takich
Motoryzacja Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
2024-12-19 | 12:00

Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams

6,5 tys. historii, 75 dni napływających zgłoszeń, 11 finalistów i 1 zwycięzca, a w zasadzie zwyciężczyni – tak w liczbach prezentuje się finał konkursu Uber Dreams. Podczas

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.