Komunikaty PR

SUV-y Lexusa i Toyoty, których nie kupisz w Polsce, ale znajdziesz w USA

2020-09-14  |  17:00
Biuro prasowe

Banałem byłoby stwierdzenie, że amerykański rynek samochodów SUV-ami stoi. Ale oferty, jakie dla klientów ze Stanów Zjednoczonych przygotowały Lexus i Toyota są już zdecydowanie oryginalne. Przyglądamy się SUV-om obu japońskich producentów, których nie kupimy w tej chwili w naszych salonach, ale są dostępne w USA. Co ciekawe, jeden z nich wkrótce będzie dostępny również u nas.
 

Lexus LX

LX jest największym i najdroższym SUV-em w ofercie japońskiego producenta. To solidna terenówka oparta na tradycyjnej ramie. Auto mierzy 5 m długości i na amerykańskim rynku występuje w dwóch odmianach – z 2 i 3 rzędami siedzeń. Lexus LX może dzięki temu przewieźć w swoim wnętrzu nawet 8 pasażerów. Niezależnie od wersji pod maską terenowego Lexusa pracuje wolnossący silnik V8 o pokaźniej pojemności 5,7 l i mocy ponad 380 KM, który połączono z automatem.

Lexus LX – jak na flagowego SUV-a producenta luksusowych aut przystało – dysponuje bardzo bogatym wyposażeniem. Na liście znajdziemy 4-strefową klimatyzację, chłodzony schowek, podgrzewane i wentylowane fotele pierwszego i drugiego rzędu, 19-głośnikowe audio klasy premium czy system rozrywki z dwoma wyświetlaczami zamontowanymi na oparciach przednich foteli. Lexus wyposaża też ten model w szeroki pakiet systemów bezpieczeństwa czynnego. Warto też dodać, że samochód dysponuje działającym stale napędem 4x4 oraz dodatkowymi systemami ułatwiającymi jazdę w terenie.

Amerykański oddział Lexusa wycenia model LX na minimum 86 580 dol., czyli w bezpośrednim przeliczeniu około 326 tys. zł. LX jest SUV-em dziś praktycznie nieznanym w Europie, choć auto jest dostępne na rynkach wschodnich – w Rosji i na Ukrainie. Warto dodać, że w limitowanej serii 50 egzemplarzy było do niedawna dostępne również w Polsce.

Lexus GX

GX to mniejszy brat Lexusa LX. Samochód ma 4,8 m długości i również jest oparty na ramie. Pod jego maską też znajdziemy jednostkę V8, lecz mniejszą, choć i tak sporych rozmiarów. To motor V8 4.6 o mocy około 300 KM. W Stanach Zjednoczonych auto jest sprzedawane wyłącznie z działającym stale napędem 4x4 z centralnym mechanizmem różnicowym typu Torsen.

Lexus GX również zwraca uwagę wyposażeniem. Mowa o takich elementach jak 17-głośnikowy system audio, 3-strefowa klimatyzacja, liczne systemy bezpieczeństwa czynnego czy wnętrze wykończone naturalną skórą i drewnem. Samochód w standardzie dysponuje 7 miejscami, ale jest też dostępny w bardziej komfortowej wersji z kapitańskimi fotelami w 2. rzędzie. Z modelem LX mniejszy GX dzieli ponadto układy asystujące w terenie. To chociażby system Crawl Control, który ułatwia utrzymywanie odpowiedniej prędkości w czasie pokonywania bezdroży. A także układ Multi-Terrain Monitor z kamerami ułatwiającymi kierowcy dostrzeżenie przeszkód znajdujących się tuż obok auta.

Amerykański oddział Lexusa wycenia model GX na co najmniej 53 100 dol., a więc w przeliczeniu około 200 tys. zł. W Polsce i na zachodzie Europy Lexusa GX nie kupimy, ale tak jak LX auto jest dostępne w Rosji i na Ukrainie.

Toyota Sequoia

W amerykańskiej ofercie SUV-ów Toyoty prawdziwą królową jest Sequoia. Auto mierzy 5,2 m, jest oparte na ramie i konstrukcyjnie związane z pick-upem Tundra. Pod maską Sequoii inżynierowie japońskiej marki umieścili 380-konny silnik V8 5.7 – ten sam, który znajdziemy w Lexusie LX. W podstawowej wersji ta potężna Toyota oferuje 8 miejsc, a Amerykanie poszukujący większej przestrzeni mogą wybrać odmianę 7-miejscową.

Lista wyposażenia ogromnego SUV-a Toyoty jest równie wielka. W katalogu znalazły się takie elementy jak 3-strefowa klimatyzacja, odtwarzacz Blu-ray dostępny dla pasażerów tylnych siedzeń, 14-głośnikowy system audio JBL, multimedia z Android Auto, Apple CarPlay i Amazon Alexa, regulowany w 10 kierunkach fotel kierowcy czy gniazdo 120V. Nie brakuje oczywiście systemów bezpieczeństwa czynnego.

Toyota Sequoia w podstawowej wersji dysponuje napędem na tylną oś, ale dostępne są również wersje 4x4. Automat jest standardem w każdym egzemplarzu. Toyota USA wycenia Sequoię na minimum 49 980 dol., a więc około 190 tys. zł.

Toyota 4Runner

4Runner to model rozmiarami porównywalny z Lexusem GX czy dobrze znanym w Europie Land Cruiserem – jego długość wynosi ponad 4,8 m. Opartą na ramie terenówkę napędza 4-litrowa V-szóstka o mocy około 270 KM, którą połączono z automatem. Auto jest dostępne z napędem 4x2 lub 4x4 i może dysponować maksymalnie 7 miejscami.

Lista wyposażenia Toyoty 4Runner składa się z takich elementów jak 15-głośnikowym system audio JBL, multimedia z Apple CarPlay i Android Auto, gniazdo 120V 100W/400W, 2-strefowa klimatyzacja automatyczna czy kosz dachowy. Auto otrzymuje również systemy ułatwiające jazdę w terenie, takie jak Multi-Terrain Select czy Crawl Control, a pakiet systemów bezpieczeństwa czynnego Toyota Safety Sense jest standardem.

4Runner w amerykańskich salonach Toyoty kosztuje od 36 340 dol., a więc w bezpośrednim przeliczeniu około 137 tys. zł.

Toyota Highlander

Przechodzimy do świata SUV-ów opartych na konstrukcji samonośnej. Toyota Highlander jest reprezentantem wagi ciężkiej wśród aut tego typu. Samochód mierzy niemal 5 m długości i pomieści w środku nawet 8 pasażerów. Pod jego maskę trafia silnik V6 3.5 o mocy niemal 300 KM lub ponad 240-konny napęd hybrydowy z motorem 2.5. Rodzinny SUV Toyoty jest dostępny z napędem na przednie lub wszystkie koła.

Ładowarka bezprzewodowa do smartfonów, cyfrowe lusterko wsteczne, system multimedialny z 12,3-calowym wyświetlaczem czy układ kamer z widokiem 360 stopni – to elementy, które mogą znaleźć się we wnętrzu Toyoty Highlander. Standardem w tym aucie jest ponadto unowocześniony pakiet systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense 2.0.

Ceny modelu Highlander w USA zaczynają się od 34 600 dolarów, co daje około 130 tys. zł. Toyota Highlander jest jak na razie autem nieznanym Europejczykom, ale już wkrótce ma się to zmienić. Rodzinny SUV trafi do salonów japońskiej marki na Starym Kontynencie już w 2021 roku.

Toyota Venza

Venza to kolejny rodzinny SUV od Toyoty i prawdziwa nowość – nowa generacja auta zadebiutowała w Ameryce zaledwie kilka miesięcy temu. Auto wyraźnie się zmieniło – wcześniej było znane jako minivan, teraz jest SUV-em blisko spokrewnionym z Toyotą Harrier. Samochód mierzy 4,7 m, jest więc nieco większy od modelu RAV4 i zabiera do środka 5 pasażerów.

W Stanach Zjednoczonych auto jest oferowane wyłącznie z napędem hybrydowym. To jednostka z silnikiem 2.5 o mocy około 220 KM. Oprócz hybrydy Toyota Venza otrzymuje bardzo bogate wyposażenie. To system multimedialny z 12,3-calowym wyświetlaczem, audio marki JBL, wyświetlacz HUD, podgrzewane i wentylowane przednie fotele czy panoramiczny dach wykonany z elektrochromatycznego szkła, którego przepuszczalność można regulować przyciskiem.

Toyota USA wycenia model Venza na co najmniej 32 470 dol. czyli w bezpośrednim przeliczeniu mniej więcej 122 tys. zł.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać? Biuro prasowe
2025-04-07 | 15:00

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Rejestracja samochodu poza granicami Polski to temat, który wraca regularnie na fora motoryzacyjne i do rozmów przedsiębiorców. Choć może się wydawać, że to
Motoryzacja Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
2024-12-30 | 12:00

Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy

Jazda rowerem w sezonie zimowym stawia przed rowerzystami nie lada wyzwania, zwłaszcza gdy korzystają z jednośladów ze wspomaganiem elektrycznym. Klasyczne baterie litowo-jonowe w takich
Motoryzacja Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
2024-12-19 | 12:00

Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams

6,5 tys. historii, 75 dni napływających zgłoszeń, 11 finalistów i 1 zwycięzca, a w zasadzie zwyciężczyni – tak w liczbach prezentuje się finał konkursu Uber Dreams. Podczas

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.