The Ultimate Celica - 500-konne arcydzieło Roda Millena i TRD 2000 roku
W październiku 1999 roku Toyota pokazała światu siódmą, i jak się okazało ostatnią generację sportowego coupe Celica. Nowe wcielenie samochodu, który wielokrotnie zwyciężał w WRC, nie mogło obyć się bez wyczynowej wersji. Opracował ją pod okiem Toyoty USA amerykański oddział Toyota Racing Development (TRD) wspólnie z Rod Millen Motorsports. Efekt tej współpracy był fantastyczny – tak powstała The Ultimate Celica z 500-konnym silnikiem i napędem na 4 koła.
The Ultimate Celica to ekstremalny pojazd z wyścigowym zawieszeniem, specjalnie opracowanym układem wydechowym, wyścigowymi kołami, oponami i zbiornikiem paliwa oraz wyglądem w stylu Champ Car. We wnętrzu nie mogło zabraknąć klatki bezpieczeństwa i sportowych foteli Recaro z 4-punktowymi pasami.
Pomysł na The Ultimate Celica to dzieło trzech entuzjastów. Stworzyli go wspólnie managerowie Toyota USA – wiceprezydent firmy Jim Press, wiceprezes Yale Gieszl i wiceprezydent oraz dyrektor generalny Lexusa USA, Bryan Bergsteinsson.
„Od początku naszym celem było stworzenie 500-konnej Celiki” – powiedział Bergsteinsson. – „Oczywiście przy takiej mocy nie mogło się obyć bez napędu na 4 koła. Usiedliśmy razem z Rodem Millenem i obgadaliśmy szczegółowo plan budowy najlepszej Celiki”.
TRD od razu zaczęło pracę nad silnikiem, biorąc na warsztat 4-cylindową jednostkę używaną wcześniej w wyścigowych samochodach wygrywających w amerykańskiej serii IMSA GTP na początku lat 90. Ten sam silnik pracował w aucie, którym Rod Millen ustanowił rekord Pikes Peak Hill Climb. Aby podnieść moc do 500 KM, zwiększono wymiary średnicy cylindra i skoku tłoka, dodano turbosprężarkę i wydech ze stali nierdzewnej. Zmodyfikowany motor rozwijał 500 KM mocy przy 8000 obrotów na minutę i 460 Nm momentu obrotowego przy 5500 obr./min.
Aby udźwignąć zwiększoną moc i moment obrotowy, zmieniono layout Celiki z FWD na napęd 4x4. „Technologia napędu na wszystkie koła Toyoty cieszy się bardzo dobrą opinią” – podkreślił Bergsteinsson. – „Oparliśmy się na wiedzy zbieranej przez dziesięciolecia startów w rajdach i stworzyliśmy potężny układ napędowy z mocną 5-stopniową skrzynią biegów, które trafiły do The Ultimate Celica”.
Modyfikacje nie ominęły także zawieszenia. Celica otrzymała amortyzatory i sprężyny Bilstein, które zrównoważyły większą masę samochodu. Większe hamulce wzorowane były na tych stosowanych w autach wyścigowych. Podwozie zostało wzmocnione i usztywnione, a w warsztacie Rod Millen Motorsports powstała klatka bezpieczeństwa, którą przyspawano do nadwozia i ukryto pod panelami wykończenia wnętrza, tak że była widoczna tylko za przednimi fotelami. Zresztą na pierwszy rzut oka wnętrze auta stworzonego przez Toyotę, TRD i Roda Millena wyglądało bardzo podobnie do seryjnej Celiki – zdradzały ją jednak zmiany z przodu, sportowe fotele i czteropunktowe pasy bezpieczeństwa.
Stylizację nadwozia The Ultimate Celica zawdzięcza Calty Design – amerykańskiemu studiu projektowemu Toyoty w Newport Beach w Kalifornii. To samo studio zaprojektowało także seryjną Celicę 7. generacji.
„Kiedy projektowaliśmy seryjny model nowej Celiki, naszą inspiracją były samochody Champ Car” – powiedział Dave Hackett, dyrektor wykonawczy studia Calty. – „Przy tym projekcie po prostu poszliśmy o krok dalej, co widać po kształcie tylnego skrzydła, przednim zawieszeniu, a w szczególności w wyglądzie przodu, w którym można rozpoznać dziób bolidu Formuły 1”.
Po modyfikacjach nadwozie z przodu jest szersze o 3,8 cala, a z tyłu o 3,2 cala w porównaniu do seryjnego modelu. Swój sportowy wygląd The Ultimate Celica zawdzięcza także wyścigowym 19-calowym kołom BBS ze stopu magnezu oraz wyczynowym oponom Michelin Pilot 245/35. Swój jaskrawy żółty kolor Celica zyskała w warsztacie Calty.
![Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1890973440,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
![Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams](/files/_uploaded/glownekonf_1242816399,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
![Prido prezentuje ofertę na Black Friday i Cyber Monday](/files/_uploaded/glownekonf_1202099319,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Prido prezentuje ofertę na Black Friday i Cyber Monday
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/kszczot-program-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
Biegacz zaznacza, że udział w formacie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” poszerzył jego horyzonty i dał mu nowe spojrzenie na ludzi i ich historie. Adam Kszczot podkreśla, że każdy uczestnik wniósł do programu coś unikalnego. Ich sylwetki i życiowe doświadczenia mogą więc być dla widzów przykładem i inspiracją. On sam jest pod dużym wrażeniem Radosława Majdana i Jakuba Rzeźniczaka.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
![](/files/1922771799/bukowska-tomczak-alkohol-foto2,w_133,_small.jpg)
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
![](/files/1922771799/medycyna-ai-foto,w_133,_small.jpg)
Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.