Toyota GR Yaris autem kultowym?
Kuba Przygoński Toyotę GR Yaris przetestował już wielokrotnie na torze, a ostatnio auto towarzyszyło mu w załatwianiu codziennych spraw. “To idealne auto do miasta. Wjedzie w najmniejszą lukę, napęd na cztery koła sprawia, że czujesz się bezpiecznie, a mocny silnik pozwala na dynamiczne przemieszczanie się w ruchu” - mówi czwarty kierowca ostatniego Rajdu Dakar.
Toyota GR Yaris z miejsca stała się przebojem nie tylko na polskim rynku. Samochód podbił serca wszystkich, którzy tęsknią za prawdziwie mechanicznymi autami. Napęd na cztery koła, dwa mechanizmy różnicowe Torsen, manualna, sześciobiegowa skrzynia, a do tego mocny, trzycylindrowy silnik 1,6 l z turbodoładowaniem, który wytwarza aż 261 KM, a to wszystko opakowane w ultralekkie trzydrzwiowe nadwozie z dachem z włókna węglowego. GR Yaris w niespełna rok od premiery zebrał pokaźną kolekcję trofeów, wyróżnień pucharów. Chwalony jest za swój układ jezdny i możliwość niemal z miejsca rywalizacji na imprezach amatorskich. Ceniony jest także przez posiadaczy super i hipersamochodów, którzy za kierownicą GR Yarisa czują dziecięcą frajdę obcowania z motoryzacją w najczystszej postaci.
Miejskie oblicze Toyoty GR Yaris
Kuba Przygoński na prowadzeniu aut zna się jak mało kto. Czwarty zawodnik ostatniego Rajdu Dakar i czterokrotny mistrz Polski w drifcie był jednym z pierwszych w kraju, którzy doświadczyli możliwości GR Yarisa. Wszechstronny zawodnik sprawdzał jego potencjał na rallycrossowym torze w Słomczynie czy podczas organizowanych przez niego SpeedGames na Torze Modlin. Ostatnio jednak miał okazję poznać, jak ta “kieszonkowa rakieta” sprawdza się na co dzień.
“To zgrabny, miejski hot hatch, którym porusza się z wielką przyjemnością w ruchu miejskim, a przy tym łatwo go zaparkować. Największym atutem GR Yarisa pod kątem wykorzystania na co dzień są jego rozmiary. Ma też napęd na cztery koła, więc żadna aura mu nie jest straszna. Zimą, na śliskiej nawierzchni wyjedziemy z każdego miejsca, nawet pod górkę. Możemy się w nim poczuć naprawdę bezpiecznie. A do tego mamy bardzo przyjemne wrażenia dźwiękowe z silnika” - mówi Przygoński.
Kierowca chwali też niesamowitą zwinność GR Yarisa. “Gdy trzeba nagle przyspieszyć, wykonać szybki manewr, to moment, który generuje samochód z turbodoładowanego silnika jest bardzo fajny, więc można żwawo przyspieszyć” - dodaje.
Kciuki w górę dla GR Yarisa
752 egzemplarze GR Yarisa, które zostały przeznaczone na polski rynek rozeszły się w mgnieniu oka. Toyota zdecydowała o przedłużeniu dostępności tego modelu w Polsce do 2022 roku, by sprostać popytowi na to auto. To najlepszy dowód na to, że na rynku auta tego typu brakowało. Widać też to po reakcjach, z jakimi spotykają się kierowcy tego auta.
“To auto cieszy się ogromną popularnością, nawet przechodnie wiedzą, co to za auto, odwracają głowy. Poszerzone błotniki oraz agresywna linia nadwozia zwraca na siebie uwagę i zdecydowanie odróżnia to auto od Yarisa hatchback. Wiele osób cieszy się widząc ciebie w takim aucie. Nie pamiętam, kiedy dostałem aż tyle “kciuków w górę” od przechodniów czy innych kierowców, jak za kierownicą GR Yarisa” - opowiada Przygoński.
Takie reakcje na samochód sprawiają, że są to podstawy do tego, by sądzić, że GR Yaris już zyskał status auta kultowego. “Można powiedzieć, że to jest już legendarne auto, choć dopiero co pojawiło się na rynku. W czasach, gdy zaczynają dominować auta zelektryfikowane, wiele osób tęskni za prawdziwie mechaniczną motoryzacją, która powoli staje się niszą. I GR Yaris ze swoją manualną skrzynią biegów, napędem na cztery koła ze szperami i emocjami, których dostarcza, wypełnił tę lukę. Dawno nie było takiego auta” - dodaje kierowca.
GR Yaris to drugi po GR Suprze globalny model, który powstał we współpracy z inżynierami Toyota Gazoo Racing i osiągnął rynkowy sukces. Wkrótce do linii GR dołączy trzecie auto - kompaktowe, czteromiejscowe coupe GR 86, czyli następca kultowej Toyoty GT86.

Wygraj przejazd supersamochodem na lotnisko! Easy Parking i Cylindersi zapraszają do konkursu

Nowego Mercedesa zamówisz w kolorze „Beczki” swojego dziadka albo wymarzonego klasyka

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.