VOLVO CARS SWORZYŁO WŁASNĄ SKÓRĘ, OSZCZĘDZAJĄC ŻYCIE ZWIERZĄT
VOLVO CARS SWORZYŁO WŁASNĄ SKÓRĘ, OSZCZĘDZAJĄC ŻYCIE ZWIERZĄT
W duchu ekologicznego podejścia do produkcji samochodów, Volvo Cars zrezygnuje
z tapicerek ze skór naturalnych. Aby je zastąpić, stworzyło „skórę” zupełnie nowego gatunku o nazwie Nordico. W ten sposób Volvo Cars wyznacza nowe standardy projektowania wnętrz aut premium.
Pierwszy ruch wykonała centrala: firma Volvo Cars. Wprowadzając elektryczne Volvo XC40 marka zajęła etyczne stanowisko deklarując, że w trosce o ekologię i dobrostan zwierząt, skóra naturalna przestanie być wykorzystywana w elektrycznych modelach samochodów. Od 2030 roku firma będzie oferować wyłącznie samochody o napędzie elektrycznym, zatem proces odchodzenia od tapicerek skórzanych jest już konkretnie osadzony w czasie. W duchu tej obietnicy stworzono kolejne elektryczne modele Volvo: C40, a następnie EX90 i EX30.
Polski oddział postanowił włączyć się w tę inicjatywę. Dla symbolicznego podkreślenia tej zmiany wykorzystano siłę przekazu sztuki. 26 czerwca, w showroomie Volvo Car Warszawa przy ul. Marszałkowskiej 89 wystawione zostały dwie instalacje artystyczne stworzone przez Agatę Stanulę oraz Halinę Mrożek. Dzieła powstały z materiałów, które wykorzystywane są przy produkcji Nordico. Z pozoru bezużyteczne tworzywa ponownie staną się wartościowym produktem. W ten sposób Volvo podkreśla wprowadzenie nowego sposobu myślenia
o recyklingu, designie i wartości przedmiotów którymi się otaczamy.
Nordico – z plastikowych butelek zamiast skóry naturalnej
Projekt nowego, w pełni elektrycznego SUV-a, EX30 jest realizacją założeń Volvo Cars z 2021 roku - tak jak w modelu EX90, wykorzystano w nim tworzywo Nordico. W dotyku ma ono podobne właściwości do wysokiej jakości skóry. Powstaje z przetworzonych butelek PET, materiałów pochodzenia biologicznego z ekologicznych upraw leśnych Szwecji i Finlandii oraz korków winiarskich pochodzących z recyklingu. Dodatkowym atutem jest niski ślad węglowy powstający przy produkcji Nordico, który jest aż do 74% niższy w porównaniu do materiałów skórzanych. Przy produkcji samochodów liczy się również waga – Nordico jest lżejsze od skóry naturalnej i jego zastosowanie pozwala na obniżenie wagi samochodu od 3 do 6 kg
(w zależności od modelu). Wykorzystanie Nordico do produkcji tapicerki w nowym modelu Volvo EX30 stawia Volvo w pozycji lidera zmian w przemyśle samochodowym klasy premium oraz sygnałem nadchodzącej nowej ery ekologicznego luksusu.
Ekologia wpisana w DNA marki
Rezygnacja ze skór zwierzęcych do produkcji tapicerek samochodów jest jednym z elementów szerszej idei marki dążenia do zrównoważonego rozwoju. Założenia te realizowane są także
w oddziałach lokalnych, w tym w Volvo Car Poland. W Polsce przeprowadzonych zostało kilka edycji „Wypożyczalni choinek Volvo”. Na przestrzeni kilku lat pozwoliło to na ocalenie tysięcy drzew przed wycinką, które po okresie świątecznym wracały żywe w doniczkach do specjalnych upraw. Po każdej akcji zasadzane były dodatkowe tysiące drzew, w ramach rewitalizacji zniszczonych lasów. Polscy dealerzy Volvo podejmują także inne inicjatywy. Nadają drugie życie starym banerom reklamowym, tworząc z nich torby oraz posłania dla bezdomnych zwierząt i czworonożnych podopiecznych miejskich schronisk. Ze starych części samochodowych tworzą biżuterię, podejmują inicjatywy sprzątania rzek, czy stawiają na dachu salonów ekologiczne pasieki pszczół. Dodatkowo Volvo Poland ogranicza w całej sieci materiały drukowane, całkowicie zrezygnowano również z wielu jednorazowych przedmiotów wykonanych z plastiku.
Fabryki Volvo Cars są zasilane z odnawialnych źródeł energii. Do produkcji najnowszego modelu EX30 używa się materiałów z recyklingu: aż 25% aluminium, 17% stali i 17% tworzyw sztucznych każdego z tych aut pochodzi z odzysku. To wszystko zmierza do osiągnięcia pełnej neutralności klimatycznej we wszystkich obszarach działalności marki do 2040 roku.
Patryk Mikiciuk,Cyber Marian i plenerowa scena muzyki trance - AIR MOTO SHOW
Przygotowanie do sezonu rowerowego: bike days w Elektrowni Powiśle
Niterra przedłuża współpracę ze Scuderia Ferrari
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.
Prawo
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.