Wybierając się na jesienny wyjazd warto rozważyć podróż samochodem elektrycznym
Wielu z nas jeździ samochodem na dłuższe jesienne weekendy, by wraz z rodziną „łapać” ostatnie ciepłe promienie słońca. To powszechna praktyka, ale czy można odbyć taką podróż samochodem elektrycznym, najlepiej bez zbytniego wysiłku? Jeśli tak - jak zaplanować trasę?
Szeroko dyskutuje się o zaletach i wadach samochodów elektrycznych. Ten rodzaj napędu będzie preferowaną opcją przez Unię Europejską jako element jej działań przeciwko zmianom klimatycznym i globalnemu ociepleniu. Samochody elektryczne mają w najbliższych latach zastąpić tradycyjne silniki spalinowe, co przewiduje np. przyjęty niedawno przez Komisję Europejską pakiet Fit for 55. Jego celem jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 55% poziomu z 1990 roku już do roku 2030. Od 2035 roku nowe samochody nie będą mogły generować żadnej emisji dwutlenku węgla, co napędza dalszy szybki rozwój e-mobilności.
Cele a rzeczywistość
Plany i cele to jedno, a rzeczywistość zupełnie co innego, wielu z nas wciąż jest sceptycznych wobec nowości i zapewne pomyśli: „Jest niewiele stacji ładowania i ogólnie brakuje infrastruktury e-mobilności!” Niestety jest to uzasadnione, przynajmniej w Polsce. Należy jednak zauważyć, że na zachód od naszej granicy infrastruktura, w tym stacje ładowania, jest znacznie bardziej zaawansowana. Według najnowszych informacji z całej Europy, najwięcej stacji ładowania znajduje się w Holandii, Francji i Niemczech (w tych krajach znajduje się 70% wszystkich europejskich stacji ładowania). Umożliwia to więc sprawny i bezproblemowy wyjazd za zachodnią granicę.
Wyrusz w „zeroemisyjną” podróż
Podróż samochodem elektrycznym do innego kraju może wydawać się pionierskim przedsięwzięciem. Jednak warto podejść do tego jak do normalnego elementu używania samochodu.
– Nasze dzieci traktują cyfrowe doświadczenie jako integralną część ich codziennego życia i rozumieją, że samochód elektryczny, tak jak smartfon, laptop czy tablet, musi się naładować i traktują to jako nieunikniony element – mówi David Nurkovič z Eurowag, który niedawno odbył kilkudniową podróż elektrycznym Volkswagenem ID. 3 z rodziną, w tym 10- i 13-letnimi synami. 1300-kilometrowa trasa wokół czeskiej granicy udowodniła, że taka podróż jest możliwa przy istniejącej lokalnej infrastrukturze.
O tym trzeba pamiętać
Planując dłuższą podróż autem elektrycznym, należy wziąć pod uwagę niezbędne postoje na stacjach ładowania na trasie. Istnieją aplikacje nawigacyjne z informacjami o stacjach ładowania, które są dostępne online, takie jak sygic.com, które obejmują głównie Europę. Istnieją również zaawansowane rozwiązania w aplikacjach internetowych i mobilnych, które pomagają kierowcom zarówno w planowaniu, jak i innych aspektach podróży, takich jak optymalizacja ładowania baterii.
Wszystkie te możliwości, będące częścią cyfrowego ekosystemu, przyniosą ogromne korzyści tym, którzy zdecydują się na wyjazd, czy to w kraju, czy za granicą. Bez względu na to, czy podróżują własnym, wynajętym czy flotowym samochodem.
Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
Prido prezentuje ofertę na Black Friday i Cyber Monday
MUZEA MOTORYZACYJNE - POMYSŁ NA JESIENNE WYCIECZKI
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.