Nowość! Gwiazda każdej imprezy - Oranżada Hellena Party
Tego jeszcze nie było! W portfolio Oranżady Hellena pojawił się bezalkoholowy szampan Oranżada Hellena Party, który będzie gwiazdą każdej dziecięcej imprezy! Ten wystrzałowy napój o charakterystycznym landrynkowym smaku oranżady wzbogacony o dodatkową porcję musujących bąbelków pozwoli uczcić doniosłe chwile i najważniejsze momenty życia najmłodszych fanów marki.
Oranżada Hellena to sentymentalny produkt, ale uwielbiany też przez najmłodszych. Grupa docelowa napoju wciąż młodnieje, stąd kolejna propozycja marki dedykowana dzieciom i nastolatkom. Z naszą nową Oranżadą Hellena Party każda impreza będzie wyjątkowa – pełna kultowego smaku i pozytywnie zakręcona – mówi Magdalena Koszela, Senior Brand Manager w Colian sp. z o.o.
Nowa Oranżada Hellena Party dostępna jest w szklanej butelce o pojemności 0,75 l, wypełnionej niepowtarzalnym smakiem i… musującymi bąbelkami. Imprezowy napój otrzymał kolorowe opakowanie z wyrazistym designem spójnym dla wszystkich produktów marki.
Nowość jest dostępna w tradycyjnym i nowoczesnym kanale dystrybucji. Uzyska silne wsparcie w punktach sprzedaży i w postaci zasięgowej kampanii telewizyjnej oraz internetowej.
Producent: Colian Sp. z o.o.
Marka: Hellena
Produkt: Oranżada Hellena Party
Pojemność: 0,75 l
Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!
Ciasta na sylwestrowy stół
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.