Odkryj powody, dla których warto, aby kaszka na stałe zagościła w menu malucha
Rozszerzanie diety to wyjątkowy czas zarówno dla dziecka, jak i dla rodziców. Maluch odkrywa nowe smaki, inne niż mleko mamy, a opiekunowie stają przed wyzwaniem, jak sprawić, aby jego posiłki były prawidłowo zbilansowane oraz bezpieczne. Dowiedz się, dlaczego kaszka – zaraz po warzywach i owocach – powinna stać się ważnym elementem jadłospisu niemowlęcia.
| Pamiętaj o tym, zanim przyjdzie czas na nowości W pierwszym półroczu życia dziecka mleko mamy realizuje jego zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju, w tym kształtowania układu odpornościowego. Najwcześniej po ukończeniu przez dziecko 17. tygodnia i najpóźniej w 26. tygodniu życia należy wprowadzać pokarmy uzupełniające[1]. |
Rozszerzanie diety – czas start
Rozszerzanie diety to kluczowy etap w życiu dziecka. Jego młody organizm intensywnie się kształtuje oraz ma coraz większe zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze.
| Od czego zacząć? W pierwszej kolejności maluch próbuje warzyw, a po ok. 2 tygodniach – owoców. Kiedy je zaakceptuje i polubi, przychodzi czas na zboża, które dzięki zawartym w nich węglowodanom dodają niemowlęciu energii niezbędnej do codziennej zabawy, nauki i poznawania świata. |
Kaszka? To już pora!
Produktami zbożowymi, które świetnie sprawdzą się na początku rozszerzania diety niemowlęcia, są kaszki. Te przeznaczone specjalnie dla najmłodszych (ze wskazaniem wieku na opakowaniu) zawierają zboża, które przechodzą nawet kilkaset testów jakości i bezpieczeństwa.
| To ciekawe! Wartość odżywcza kaszek dla najmłodszych jest zgodna z wymaganiami prawa i dostosowana do potrzeb niemowląt oraz małych dzieci. Poza tym, że stanowią źródło energii w postaci węglowodanów, są wzbogacane w witaminy i składniki mineralne, które wspierają prawidłowy rozwój i kształtujący się układ odpornościowy dziecka. |
Wsparcie prawidłowego rozwoju
Porcja kaszki, przygotowana zgodnie z opisem na opakowaniu, stanowi dla malucha pełnowartościowy[2] posiłek, który dostarcza organizmowi białko, węglowodany, tłuszcze oraz składniki mineralne i witaminy, m.in.:
- wapń[3] i witaminę D[4] – składniki, które są bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju kości i zębów;
- witaminy z grupy B – w tym tiaminę (witaminę B1)[5] dla rozwoju systemu nerwowego, witaminę B6 i biotynę dla metabolizmu energetycznego;
- cynk, żelazo oraz witaminy A[6] i C – dla wspierania układu odpornościowego;
- jod – dla wspierania rozwoju poznawczego – uczenia się oraz pamięci.
| Przykładem kaszek odpowiednich dla najmłodszych są propozycje od BoboVita. To bezpieczne zbożowe posiłki o zbilansowanym składzie, które zostały stworzone z myślą o wyjątkowych potrzebach niemowląt i małych dzieci. Cenne witaminy, ważne składniki mineralne i uwielbiane przez dzieci smaki to 3 powody, dla których warto podawać je każdego dnia! Są pyszne, a dzięki zawartości cynku, żelaza i witaminy C każdego dnia wspierają prawidłowy rozwój i układ odpornościowy* dziecka. |
Ważne informacje: Zaleca się kontynuację karmienia piersią podczas wprowadzania pokarmów uzupełniających. Karmienie piersią powinno trwać tak długo, jak jest to pożądane przez matkę i dziecko. Karmienie piersią jest najlepsze dla dziecka.
Zgodnie z przepisami prawa wszystkie kaszki BoboVita zawierają tiaminę, natomiast kaszki mleczne dodatkowo: witaminę A, D i wapń.
*Dotyczy kaszek mlecznych BoboVita, które zawierają żelazo i jod dla wsparcia rozwoju poznawczego oraz witaminę C dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego oraz kaszek bezmlecznych BoboVita, które zawierają żelazo dla wsparcia rozwoju poznawczego oraz witaminę C dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Kaszka ryżowa owoce leśne zawiera tiaminę, wapń i żelazo, a kaszka zbożowa jabłko-śliwka, zgodnie z przepisami prawa zawiera tylko tiaminę.
[1] Szajewska H., Socha P., Horvath A., Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, Standardy Medyczne /Pediatria 2014; 11: 321-338.
[2] Dotyczy produktu przygotowanego zgodnie z rekomendacją producenta, dodatek mleka i owoców w proszku w zależności od rodzaju kaszki.
[3] Zgodnie z wymaganiami prawa w kaszkach mlecznych.
[4] Zgodnie z wymaganiami prawa w kaszkach mlecznych.
[5] Zgodnie z wymaganiami prawa.
[6] Zgodnie z wymaganiami prawa w kaszkach mlecznych.
Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba
Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.
|
|
|