Paryż w Warszawie. Wystawa i aukcja École de Paris
Tej wiosny w stolicy Polski będzie można poczuć się jak nad Sekwaną. Odkryjemy piękno postaci i natury ukryte w malarskich gestach. Poznamy niesamowite barwy i wybitny kunszt malarzy tworzących na początku wieku XX w Paryżu. Na wystawie w DESA Unicum pojawiły się wybitne dzieła artystów skupionych wokół École de Paris. Jak nikt dostrzegali oni urok otaczającego nas świata, a ich twórczość budzi ogromne emocje na całym świecie. Wiosenna wystawa to twórczość m.in. Mojżesza Kislinga, Tadeusza Makowskiego i Meli Muter. Dzieła pójdą pod młotek 6 maja.
Intensywne relacje towarzyskie, wzajemne inspiracje, sieć marszandów, galerii i krytyków lewobrzeżnej części Paryża. To właśnie one budowały krąg tak zwanej Szkoły Paryskiej. Był to rodzaj niezwykłej kolonii artystycznej istniejącej na wzgórzach Montparnasse’u. Powstawała tam sztuka, która zachwyciła świat. Była rzeczywista, ale odległa od codzienności. Jednymi z najniezwyklej przedstawianych przez twórców École de Paris tematów była martwa natura oraz portrety.
Wśród najciekawszych portretów prezentowanych na wystawie jest ten autorstwa Mojżesza Kislinga. Artystę wyróżniała ogromna wrażliwość na piękno. Uwielbiał portretować kobiety. Dostrzegał w nich to, co inni twórcy pomijali. Paryż, w czasach, gdy mieszkał w nim Kisling pełen był artystów i modelek. Malarza otaczały liczne kobiety. Legendarna Kiki to muza wielu twórców tego okresu, w tym właśnie jego. Jej postać na trwałe wtopiła się w życie artystyczne lewego brzegu miasta, była bywalczynią modnych kawiarni tamtej epoki oraz inspiracją do wybitnych prac wielu malarzy kręgu Szkoły Paryskiej. W portretach Kiki wykonanych przez Kislinga można prześledzić ewolucję wizerunku słynnej modelki. Prezentowane na wystawie dzieło „Portret” („Kiki”) z 1933 roku, jest jednym z ostatnich jakie powstały. Kisling w zaskakujący sposób wyeksponował tutaj rude loki kobiety, kontrastując ich barwę z nasyconym błękitem tła. W całości kompozycji dominuje plama karminowej czerwieni bluzki. Kisling wydobył tutaj charakterystyczny dla Kiki delikatny zarys ust oraz drapieżne, umalowane oczy.
Z kolei Tadeusz Makowski na swoim obrazie w sposób szczególny ukazał naturę. W swoim dziele „Dziewczynka z kapeluszem i kwiatami” artysta wiosenne kwiaty połączył z dziecięcą niewinnością. Makowski, podobnie jak romantyczni poeci, dostrzegł poruszającą szczerość emocji dziecka. Przedstawiona na obrazie dziewczynka wpatrzona jest w widza, jednocześnie chowa do kapelusza pęk świeżo zebranych kwiatów w odcieniach żółci, czerwieni i błękitu. To niezwykłe dzieło możecie zobaczyć na wystawie „École de Paris”.
Bliska relacja natury i człowieka była też ważnym tematem w twórczości Meli Muter. Artystka wypracowała swój własny, niesamowicie oryginalny styl wyrastający z tradycji postimpresjonizmu. Inspirowało ją malarstwo van Gogha. Od niego przejęła wyrazisty kontur obiegający formy wydobyte szybkimi, wielokierunkowymi uderzeniami pędzla. Malowała urokliwe pejzaże i widoki miejskie, sceny rodzajowe oraz portrety. Prezentowany na wystawie obraz „Portret damy” przedstawia kobietę wpatrzoną w stojący na stole bukiet intensywnie czerwonych kwiatów. Z kolei obraz „Pejzaż - dwa stogi siana” to niezwykły dowód na to, jak bardzo ważna w twórczości Muter była przyroda. To dzieło w którym artystka ukazała chyba wszystkie istniejące odcienie zieleni.
Na wystawie i aukcji pojawiły się również prace innych, z kręgu École de Paris. Wśród nich m.in. Bolesław Biegas, Leopold Gottlieb, Henryk Epstein i Béla Kádár. W sumie będzie można obejrzeć 86 prac. 6 maja o godzinie 19 zostaną zlicytowane w największym polskim domu aukcyjnym przy ul. Pięknej 1A. Licytować można będzie online, przez aplikację oraz telefonicznie i przez zlecenie stałe. Aukcja transmitowana będzie na żywo w kanałach społecznościowych DESA Unicum.
Wystawa „École de Paris”: 26 kwietnia – 6 maja, 2021, godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i godz. 11-16 (sobota), Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, wstęp wolny
Aukcja „École de Paris”: 6 maja 2021, godz. 19.00, Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa
https://desa.pl/pl/aukcje-dziel-sztuki/ecole-de-paris-ng83/

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.