Komunikaty PR

Piękno tkwi w prostocie!

2020-10-06  |  17:00
Biuro prasowe

Historia jak z „Gastrowood”

Flammkuchen, jak jego polski bratanek, początkowo używany był do sprawdzenia temperatury w piecu. By to zrobić, do jego ścian przyczepiano małe, okrągłe kawałki ciasta. Flammkuchen swoją nazwę zawdzięcza płomieniom. Od flamm, czyli płomień. W dzisiejszych czasach Flammkuchen to specjalność serwowana w najlepszych restauracjach jako przystawka, danie główne czy deser.

Receptura na ciasto idealne

Za czym stoi sukces tak prostego przepisu? Próżno szukać w nim długiej listy składników. Woda, sól i mąka, której to jakość jest najważniejsza i decyduje o gęstości i chrupkości podpłomyka. Smak ciasta o cienkiej strukturze podkreślony jest warstwą śmietany Creme fraiche i oprószonymi na nim przeróżnymi dodatkami (tradycyjnie cebulką i boczkiem). Całość pieczona jest w piekarniku w wysokiej temperaturze. Serwowany na drewnianej desce wyśmienicie smakuje z kieliszkiem wina czy kuflem piwa.

Goście ciągle poszukują nowych doznań smakowych, a my chcemy wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom. Podpłomyki często nie są doceniane, a ich prosta forma i dowolność podania może zaskoczyć. Flammkuchen to wyjątkowy rodzaj podpłomyka. Przygotowywany z najwyższej jakości składników, o oryginalnym smaku zbiera coraz większe grono fanów. My polecamy je w towarzystwie piw kraftowych, których smak i goryczkę możemy dopasować do danego podpłomyka z karty menu, tak by stworzyć duet idealny – mówi Jacek Czauderna, właściciel i twórca marki The Legendary Jack’s Bar & Restaurant. Flammkuchen w aż czterech opcjach do wyboru znajdziemy w sieci restauracji The Legendary Jack's Bar & Restaurant. Co znajdziemy w karcie dań? Podpłomyk Klasyczny,Pepperoni,Vege oraz Łosoś. Dla fanów przewidziana została wersja XL!

 

Kontakt dla mediów:

Inga Ryfka

Account Executive

+48 790 393 471

i.ryfka@agencjafaceit.pl

 

The Legendary Jack's Bar & Restaurant to wyjątkowe miejsce, w którym spróbować można wyśmienitych i różnorodnych smaków – steaków, burgerów, pysznych zup, sałatek i amerykańskich przekąsek. Kucharze z wieloletnim doświadczeniem gwarantują, że każde danie zadowoli nawet najbardziej wymagających gości. Restauracje Jack's Bar & Restaurant znajdują się w Warszawie, Gdańsku, Sopocie oraz Łodzi.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Żywienie Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd! Biuro prasowe
2024-12-31 | 10:00

Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!

Wraz z nowym rokiem OSM Piątnica powraca z kampanią reklamową „Przejdź na dobrą stronę mocy”, promującą Skyry – jogurty typu islandzkiego. Dzięki wysokiej zawartości
Żywienie Ciasta na sylwestrowy stół
2024-12-30 | 14:50

Ciasta na sylwestrowy stół

Ile ciast potrzeba na świąteczno-noworoczny stół, aby domownicy byli zadowoleni? Wszystko zależy od liczby zaproszonych gości, ale jesteśmy pewni, że często wystarczy jedno ciasto,
Żywienie Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
2024-12-23 | 12:00

Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]

Aż 83% Polaków wyrzuca jedzenie świąteczne między 23 a 30 grudnia. To przekłada się na 61,7 tys. ton, czyli aż 1,6 kg na osobę. Choć najczęściej wyrzucaną kategorią

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.