Polacy pokochali ryby. Rośnie sprzedaż pstrąga w naszym kraju

Karolina Kowalska
Agencja Public Relations KEY PR
ul. Mickiewicza 35
05-074 Halinów
karolina|keypr.pl| |karolina|keypr.pl
500466188
keypr.pl
Spożycie ryb w Polsce sukcesywnie rośnie. To dobra wiadomość nie tylko ze względu na prozdrowotne właściwości ryb, ale też na środowisko. Zmiany klimatyczne oraz zbyt masowe połowy przyczyniają się do obniżenia populacji wielu gatunków, dlatego tak ważna jest rola akwakultury. Gospodarstwa ekologiczne hodujące np. pstrągi korzystają z nowoczesnej technologii (np. z fotowoltaiki), dzięki czemu przyczyniają się do poprawy stanu ekosystemów wodnych.
W ostatnich latach spożycie ryb w naszym kraju wzrosło. Wyniki badania The Seafood Consumer Index pokazują, że 64% Polaków spożywa ryby i owoce morza średnio raz w tygodniu lub więcej, a 86% osób w wieku 35-49 lat deklaruje, że chciałoby jeść więcej ryb owoców morza. Polacy najczęściej wybierają śledzie, makrele, czarniaki, łososie i pstrągi, a głównym powodem są ich właściwości odżywcze (wysoka zawartość białka, kwasów omega-3, witamin A, D, E). Mieszkaniec Ziemi przeciętnie zjada 20,5 kg ryb i owoców morza rocznie, a według szacunków do 2030 roku liczba ta wzrośnie do 21,5 kg. W sumie w ciągu ostatnich 30 lat światowe spożycie ryb wzrosło o 122 proc., co w przypadku wielu gatunków żyjących w morzach i oceanach doprowadziło do nadmiernych połowów i grozi załamaniem stad. Dotyczy to m.in. populacji dorsza w zachodniej części Morza Bałtyckiego.
Inaczej jest w przypadku ryb pochodzących ze zrównoważonych hodowli. Akwakultura jest jedną z najbardziej zrównoważonych gałęzi gospodarki, w której wykorzystywane są odnawialne źródła energii. W tego typu ekologicznych gospodarkach zarządza się zasobami naturalnymi w sposób odpowiedzialny, dbając o jak najwyższą jakość wody. W 2019 roku produkcja w akwakulturach wzrosła w stosunku do roku poprzedniego o 3,2 proc. do 44,7 tys. ton, utrzymując trend obserwowany od 2016 roku. Około połowa krajowej produkcji ryb łososiowatych ulokowana jest w woj. pomorskim.
Już teraz możemy powiedzieć, że w 2021 roku spodziewamy się wzrostu sprzedaży pstrąga od 5 do 10 proc. Konsumenci wybierają ryby, które hodowane są w ekologicznych gospodarstwach. Dzięki temu mają pewność, że jedzą świeże i zdrowe produkty, które dostarczą im wielu witamin i minerałów. - ocenia Jacek Juchniewicz, Prezes Stowarzyszenia Producentów Ryb Łososiowatych.
O tym, że warto sięgać po pstrąga, przekonuje kampania „Teraz pstrąg”, która została zainicjowana przez Stowarzyszenie Producentów Ryb Łososiowatych we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ambasadorem akcji został kucharz, Pascal Brodnicki.
Więcej informacji na stronie: www.terazpstrag.pl

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE

Czy dzieci mogą jeść pieczarki i od jakiego wieku jest to bezpieczne?

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
Zdaniem prezentera nawet niepozorny gadżet może pomóc w budowaniu relacji ze swoimi pociechami i tworzeniu pięknych wspomnień. On sam przekonał się o tym, kiedy jego siedmioletnia córka chętnie zaczęła się bawić małymi, zdalnie sterowanymi motorówkami. Teraz kolekcja systematycznie się powiększa, a w zabawie bierze udział cała rodzina.
Problemy społeczne
Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia

Na przewlekłą chorobę nerek cierpi nawet ponad 4,7 mln osób. Według prognoz WHO liczba pacjentów wymagających dializ będzie szybko rosnąć. Niskobiałkowa dieta w połączeniu z leczeniem farmakologicznym obejmującym ketoanalogi aminokwasów może znacząco opóźnić konieczność rozpoczęcia dializoterapii. Od 1 lipca Ministerstwo Zdrowia ułatwia dostęp do terapii. Zmiany mają odciążyć specjalistów, dostosować program do codziennej praktyki lekarskiej i uprościć dostęp do terapii.
Żywienie
Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego

Prezenterka zaznacza, że dużo czasu spędza w kuchni i jak przekonuje, zawsze da się przyrządzić coś smacznego, nawet gdy pod ręką nie ma zbyt wielu produktów. Tego nauczyła się w rodzinnym domu. Dorota Szelągowska uwielbia kulinarne eksperymenty, dlatego też chętnie podgląda, jak gotują inni i z ich pomysłów również czerpie inspiracje.