Komunikaty PR

Pomóż polarnym niedźwiedziom

2020-11-16  |  01:00
Biuro prasowe
Do pobrania jpg ( 0.09 MB )

Kto pomoże polarnym miśkom, jeśli nie the White Bear Coffee? Kawiarnia wprowadziła właśnie do oferty nowość - kawowy deser Polarna Mocha. Każda sprzedana porcja wzbogaci fundusz Polar Bear Foundation, największej światowej organizacji walczącej o przetrwanie białych niedźwiedzi.

Ich perspektywy bowiem nie są wesołe. Teraz na wolności żyje zaledwie około 25 tys. polarnych niedźwiedzi. Naukowcy z Nature Climate Change prognozują, że do roku 2100 zostaną zdziesiątkowane. Nieliczna populacja uchowa się tylko na Wyspach Królowej Elżbiety, kanadyjskim archipelagu. Zagrożeniem dla tych sympatycznych ssaków, bohaterów wielu bajek dla dzieci jest oczywiście globalne ocieplenie. Powoduje ono, że ich tereny łowieckie i okres polowań kurczy się wraz z topnieniem lodowej pokrywy Arktyki. Miski cierpią głód, bo nie mają jak zdobyć pożywienia. Wiele z nich nie jest w stanie przeżyć długiej arktycznej zimy.
- Mamy w logo i w nazwie białe miśki, to zobowiązuje. Mimo, że teraz świat walczy przede wszystkim z wirusem, a nie z ociepleniem, wbrew pozorom te sprawy wiążą się, ponieważ są także wynikiem naszego niefrasobliwego taktowania natury - mówi Urszula Olechno, współwłaścicielka kawiarni the White Bear Coffee. - Chcemy zwrócić na to uwagę i po prostu nie być obojętnymi.

Bariści, z których słynie sieć białostockich kawiarni, wykreowali specjalny deser - Polarną Mochę. To aromatyczna kawa z rzemieślniczej kawiarni the White Bear Coffee Roasters ze słodkimi dodatkami - bitą śmietaną, czekoladą, karmelem i innymi niespodziankami. Doskonała na zimowe wieczory. Od weekendu dostępna jest w sprzedaży, oczywiście na razie tylko na wynos.
- Zapewniam, że jest tak słodka i aksamitna jak wydają się być białe misie - żartuje Marcin Zalewski, ekspert w dziedzinie baristyki i współwłaściciel sieci, a serio dodaje: - To naprawdę wyśmienity kawowy deser, który powinien zadowolić miłośników słodkich naparów. Wiemy też, że nasi klienci to ludzie wrażliwi społecznie. Jeśli wpadną do nas po kawę, to wielu z nich na pewno wybierze właśnie Polarną Mochę, by przy okazji wesprzeć fajną akcję. Dla klienta, dla nas i oby dla miśków to sytuacja win-win.
Z każdego sprzedanego kubka 2 złote zostaną przekazane na wsparcie Polar Bear Foundation https://polarbearsinternational.org/, organizacji od lat opiekującej się polarnymi niedźwiedziami. To grupa zapalonych naukowców i ekologów, którzy prowadzą badania nad fauną Arktyki - przede wszystkim zaś zamieszkujących ją miśków. Organizują wyprawy ratownicze i edukują młodzież (i nie tylko!) na wszystkich kontynentach, że od pokrywy lodu na biegunie północnym zależny nie tylko życie białych niedźwiedzi, ale w rezultacie też nasze.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień? Biuro prasowe
2024-12-31 | 14:15

SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?

Większość z nas ma już określone plany na sylwestra, ale niektórzy, zastanawiają się dopiero w ostatniej chwili, jak spędzić ostatnią noc w roku. Wyjazd last minute w tym
Styl życia BRAK ZDJĘCIA
2024-12-30 | 09:00

MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia

Stres dotyka niemal każdego z nas. Aż 95% osób aktywnych zawodowo odczuwa napięcie w pracy. Taki sam odsetek Polaków twierdzi, że stresujące jest ich życie prywatne. Niemalże identyczna jest też częstotliwość stresu
Styl życia Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
2024-12-27 | 10:20

Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025

Każdego roku mierzymy się z coraz większymi zagrożeniami związanymi z degradacją środowiska. Zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie powietrza, wód i gleby oraz nadmierne zużycie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.