Ponadczasowa elegancja we wnętrzu
Best Brands PR
Słomińskiego
00-195 Warszawa
bestbrandspr|bestbrandspr.pl| |bestbrandspr|bestbrandspr.pl
0-22 251 66 86
www.bestbrandspr.pl
Elegancja bazuje na właściwych zestawieniach koloru i tekstury oraz na subtelnej grze między nimi. Ciekawą ilustracją tak rozumianej definicji jest nowość Villeroy&Boch – płytki ścienne oraz dekory kolekcji Restonica. Wszystko wskazuje na to, że 2021 upłynie pod ich znakiem.
Creme, greige oraz anthracite – szlachetność tych barw zainspirowała twórców kolekcji Restonica Villeroy&Boch do stworzenia nowoczesnej linii płytek ściennych znanych zarówno z niezwykłej gładkości matu, jak i z ciekawej tekstury dekorów linii. Dzięki nim na ścianach jednego wnętrza, w różnych zestawieniach i proporcjach, może dojść do spotkania dwóch komplementarnych jakości.
Myślenie o aranżacji zacznij od dekoru
Aranżując wnętrze domu lub mieszkania warto zacząć od spójnego pomysłu, który interpretowany na kilka sposobów, pojawi się w każdej przestrzeni. Motywem przewodnim może zostać na przykład tekstura – jak na dekorach Restonica Villeroy&Boch.
Charakterystyczne wypukłości płytek z powodzeniem skupiają na sobie wzrok i w interesujący sposób odbijają światło. Dzięki temu sprawdzą się zarówno na otwartej płaszczyźnie, jak i we wnęce – jako całościowy koncept ściany lub jej części.
Dzięki dekorom możliwe jest tworzenie eleganckich, wydzielonych części płytkowej kompozycji nad umywalką albo przy wannie. W monochromatycznym duecie z gładkimi płytkami w tym samym kolorze lub w zestawieniu z inną barwą.
Efekt reliefu i kunszt rękodzieła
Linia dekorów w subtelny sposób nawiązuje do wieloletniej tradycji reliefu, czyli wykonanej w kamieniu lub drewnie płaskorzeźby. Twórcy kolekcji zinterpretowali tę formę sztuki w nieco abstrakcyjny i niezwykle nowoczesny sposób, dzięki czemu płytki Restonica pasują do współczesnych, stylowych projektów oraz inwestycji.
Purystyczna natura oraz niebanalne oblicze płytkowego reliefu na długo zapadają w pamięć i już zawsze kojarzą się z trendsetterskimi pomysłami designerów współpracujących z marką Villeroy&Boch.
Dwa formaty piękna i ich wymiar praktyczny
Płytki Restonica Villeroy&Boch dostępne są w dwóch formatach 20x60 cm oraz 30x90 cm. Większy rozmiar ułatwi szybką aranżację dużych ścian, mniejszy pomoże przy wykończeniach i aranżacji mniejszych przestrzeni. Szlachetność barw kolekcji będzie natomiast gwarancją udanego projektu w chłodnej lub ciepłej tonacji.
Wspomniane formaty można swobodnie łączyć w symetryczny lub rozproszony układ, który podkreśli trójwymiarową fakturę dekorów oraz niezwykłą urodę płytek. Te zaś obok walorów wizualnych, posiadają też pożądane rozwiązania praktyczne – takie jak szkliwo CeramicPlus, która sprawia, że ściany są miłe w dotyku i szczególnie łatwe w pielęgnacji.
Elegancja z nutą ekstrawagancji
Twórcy kolekcji Restonica Villeroy&Boch wychodzą również naprzeciw potrzebom osób poszukujących nietuzinkowych, wnętrzarskich rozwiązań. Płytki – kojarzone najczęściej z gładką, matową powierzchnią – pokazują w niej dodatkową, estetyzującą przestrzeń, właściwość.
Nieco ekstrawaganckie, trochę drapieżne i niejednoznaczne, pomogą podkreślić klimat pokoi oraz zwiększyć szansę na końcowy efekt „wow!”. Takie połączenie zachowawczej klasyki oraz oryginalnej nowoczesności zda egzamin w większości aranżowanych wnętrz domów oraz przestrzeni publicznej. I z pewnością nie raz zostanie docenione za ponadczasową, inspirującą elegancję.
![Delektuj się latem z Fiskars Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1606986133,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Delektuj się latem z Fiskars
![LETNIA WYPRZEDAŻ W BOCONCEPT](/files/_uploaded/glownekonf_1075773718,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
LETNIA WYPRZEDAŻ W BOCONCEPT
![Lodówki Candy o pojemności XXL – w sam raz na upały](/files/_uploaded/glownekonf_558307035,w_239,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Lodówki Candy o pojemności XXL – w sam raz na upały
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Psychologia
![](/files/1922771799/wojciechowska-pokolenie-z-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
![](/files/1922771799/fastheroes-112-dzieci-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
![](/files/1922771799/banasiuk-wypior-foto,w_133,r_png,_small.png)
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.