Problem z odbiorem odpadów. Sprawdź, co możesz zrobić
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2019 r. w Polsce zebrano ponad 12,8 mln ton odpadów komunalnych, czyli o 2,1% więcej niż w 2018 r. Na jednego mieszkańca przypadało średnio 332 kg zebranych śmieci. To o 7 kg więcej niż rok wcześniej. Rosnąca liczba odpadów to nie lada wyzwanie dla społeczeństwa. Zdarza się, że w naszym miejscu zamieszkania pojawiają się problemy z ich odbiorem. Co możemy zrobić w takiej sytuacji?
Nadzór nad prawidłowym zagospodarowaniem odpadów sprawuje gmina, co wynika z ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Wszelkie nieprawidłowości w organizacji systemu odbioru i zagospodarowania odpadów należy zgłaszać do urzędu gminy.
Ogólne ramy funkcjonowania systemu gospodarki odpadami w gminach (czyli procesy gromadzenia, odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów komunalnych) określa rada gminy w uchwałach. Najważniejszą z tych uchwał jest akt prawa miejscowego w postaci regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie danej gmin, który precyzuje m.in.: jakie odpady komunalne powstające w gospodarstwach domowych są zbierane w gminie w sposób selektywny, jak należy je gromadzić, kto i kiedy je odbiera. Bywają jednak sytuacje, w których system ten zawodzi i np. gmina odbiera odpady zbyt rzadko lub brakuje informacji na temat organizacji Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów (PSZOK). Co wówczas możemy zrobić?
- Czuwanie nad prawidłową realizacją uchwał, w tym regulaminu i harmonogramu odbioru odpadów jest obowiązkiem organów wykonawczych w gminie, czyli wójta, burmistrza lub prezydent miasta. W ramach realizacji tych uchwał, organizują przetargi na odbiór bądź na odbiór i zagospodarowanie odpadów, a także czuwają nad umowami zawartymi z przedsiębiorcami realizującymi powierzone im zadania. W związku z tym wszelkie nieprawidłowości w zakresie gospodarki odpadami, np. brak odpowiednich pojemników, nie realizowanie harmonogramu odbioru, niewłaściwe wykonywanie usług, należy zgłaszać do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. W przypadku braku jego reakcji, do rady gminy. Gdyby i w tym przypadku nie podjęto działań, instancją wyższą jest wojewoda – komentuje Michał Kurtyka, minister klimatu.
Śmieci to nasz wspólny problem
Jak wynika ze wspomnianej ustawy, selektywna zbiórka odpadów komunalnych jest obligatoryjna dla każdej gminy. Dodatkowym aktem regulującym tę kwestię jest Jednolity System Segregacji Odpadów, który wszedł w życie z początkiem lipca 2017 roku. Zostały w nim określone kolory pojemników i napisy na nich stosowane do zbierania następujących frakcji odpadów – papier, szkło, metal i tworzywa sztuczne, bioodpady oraz odpady zmieszane. Przepisy nakładają na właścicieli nieruchomości obowiązek zapewnienia pojemników opatrzonych właściwymi kolorami i opisami najpóźniej do 30 czerwca 2022 roku i zobowiązują gminy do dostosowania umów na odbiór (lub na odbiór i zagospodarowanie) odpadów komunalnych do nowych zasad (w tym m.in. podziału odpadów na pięć frakcji) najpóźniej do 30 czerwca 2021 roku. W związku z tym, gmina w ramach pobieranej opłaty powinna zapewnić odbiór wszystkich wytworzonych w gospodarstwie domowym, odpadów komunalnych, bezpośrednio z miejsca zamieszkania oraz poprzez PSZOK (niektóre gminy oferują również ich mobilne wersje). Oczywiście, mieszkaniec może nie segregować odpadów, musi jednak liczyć się z większymi kosztami za wywóz śmieci. Selektywna zbiórka odpadów przynosi realne korzyści finansowe. Różnica w opłatach za wywóz śmieci zwiększyła się po wejściu w życie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (obowiązuje od 6 września 2019 r.), która zmieniła stawki za odbiór odpadów. Zbierając selektywnie, płacimy mniej za odbiór śmieci, a wyrzucając odpady jedynie w formie zmieszanej - nasz rachunek jest wyższy. Jak duża jest to różnica? To zależy od przyjętej uchwały w danej gminie. Najczęściej dzięki segregacji odpadów za ich odbiór płacimy od dwóch do czterech razy mniej niż ci, którzy tego nie robią. Rezygnując z właściwego postępowania ze śmieciami, razem z każdym workiem z odpadami zmieszanymi, wyrzucamy równowartość 2 zł.
Jeżeli mamy wątpliwości dotyczące segregacji odpadów, możemy sięgnąć po ogólne wytyczne publikowane na stronie Ministerstwa Klimatu: www.naszesmieci.mos.gov.pl.

Każda Puszka Cenna wspólnie z Żabka Polska edukowała na temat systemu kaucyjnego na wrocławskim Placu Solnym

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Konsument
Prawie 2/3 Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze. Kojarzy im się to z pracowitością i zaradnością

64 proc. Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze, a 78 proc. sądzi, że ludzie w naszym kraju są przedsiębiorczy – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie ING Banku Śląskiego. Na przestrzeni 30 lat postrzeganie przedsiębiorcy znacząco się zmieniło – od prywaciarza w latach 80. do startupowca i innowatora obecnie. Przedsiębiorczość dla dużej grupy badanych oznacza pracowitość i zaradność, jednak – co ciekawe – każde pokolenie ma inne skojarzenia z pojęciem „przedsiębiorca”.