Proteiny w pysznej formie
Białko – niezbędne w zdrowej diecie
Białko to podstawowy budulec organizmu, odgrywający kluczową rolę w przebiegu procesów metabolicznych. Ten makroskładnik jest niezbędny do budowy i regeneracji mięśni. Zapotrzebowanie na białko jest wyższe u osób aktywnych fizycznie. Należy pamiętać, że odpowiednia podaż tego składnika jest niezbędna dla zdrowia, utrzymania kondycji i dobrego samopoczucia.
Proteinowe nowości pełne smaku
Teraz, wprowadzając do diety nowe produkty Sante z linii Go On, można skutecznie zadbać o właściwy poziom protein, a jednocześnie cieszyć się pysznym smakiem. Granola proteinowa Go On to pierwszy taki produkt na polskim rynku. Te wyjątkowo chrupkie, wypiekane płatki śniadaniowe są wzbogacone białkiem roślinnym, dzięki czemu granola zawiera ok. 20% białka. Zachowuje optymalne proporcje pomiędzy węglowodanami, białkiem i tłuszczami. Dostarcza ponadto innych cennych składników odżywczych, takich jak błonnik pokarmowy, witaminy (tiamina, witamina A, witamina E), składniki mineralne (fosfor, magnez, żelazo, cynk, miedź, mangan). Granola proteinowa Go On to produkt bez dodatku cukru (zawiera naturalnie występujące cukry), bez oleju palmowego i bez pszenicy. Jest odpowiednia dla wegan i wegetarian. Jest dostępna w dwóch smakowitych wersjach: czekoladowej z orzechami (laskowymi, migdałami i kawałkami czekolady) oraz owocowej (z dodatkiem owoców liofilizowanych – jeżyn, malin, czerwonych porzeczek). Granola proteinowa doskonale smakuje z napojami roślinnymi Sante, z mlekiem lub jogurtem. Można ją dodawać do ulubionych deserów lub chrupać jako zdrową przekąskę.
Kolejną nową propozycją od Sante są proteinowe Peanut Butter Go On. Są one wzbogacone w najwyższej jakości białko WPC 80 (białko serwatkowe), które wyróżnia się wysoką przyswajalnością i zawiera aminokwasy egzogenne – czyli takie, których organizm nie potrafi sam wyprodukować. Zawartość białka w tych kremach orzechowych wynosi aż 30%! Proteinowe kremy orzechowe nie zawierają oleju palmowego ani cukru dodanego (dla zrównoważenia smaku dodano niewielką ilość ksylitolu). Dostarczają witamin (witaminę E, tiaminę, niacynę, witaminę B6), składników mineralnych (potas, żelazo, cynk, fosfor, magnez, miedź, mangan) i błonnika. Proteinowe kremy orzechowe Go On są dostępne w dwóch wersjach smakowych: kakaowej oraz słony karmel. Mają idealnie kremową konsystencję, stanowiąc doskonały dodatek do kanapek czy owsianki. Świetnie smakują z waflami ryżowymi czy pieczywem chrupkim.
Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!
Ciasta na sylwestrowy stół
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.