Inaczej jemy i kupujemy. Jak koronawirus zmienia nasze nawyki?
Coraz chętniej gotujemy, marnotrawimy mniej jedzenia, a także stawiamy na zdrowsze produkty. Natomiast rzadziej wybieramy się do sklepów stacjonarnych, gdyż nie przynosi nam to już tyle przyjemności, co przed wybuchem pandemii. Czy oznacza to, że rodzi się „nowy polski konsument”?
Koronawirus to nie tylko dziesiątki tysięcy zachorowań i ograniczenia w funkcjonowaniu ludzi i firm. Covid-19 oddziałuje również na nasze zwyczaje, w tym na nawyki żywieniowe i zakupowe Polaków. Przyjrzała się im prof. Grażyna Wąsowicz
z Katedry Psychologii Ekonomicznej Akademii Leona Koźmińskiego.
– Po wybuchu pandemii badani zaczęli deklarować, że jedzenie stało się ważniejszą częścią ich codzienności – mówi psycholog, która w maju i czerwcu, w ramach międzynarodowego projektu #CoronaCookingSurvey, prowadziła badanie
z udziałem ponad 500 Polaków.
– Częściej niż zwykle gotujemy, ale także chętniej wykorzystujemy resztki z posiłków do przyrządzania nowych potraw. Bardziej przychylnie zapatrujemy się też na dania zdrowe, a niekoniecznie te gotowe lub składające się z produktów przetworzonych. Ankietowani zaczęli traktować gotowanie bardziej jako sposób na relaks – opowiada profesor.
Wyniki badania ankietowego pokazują, że niemal co drugi badany umawiał się na drinka online w czasie pandemii, a jedna trzecia respondentów od czasu do czasu spożywała posiłki w gronie znajomych przez internet. – Prawie połowa tych respondentów przyznała, że obie aktywności były fajnym doświadczeniem. Natomiast prawie 40 proc. z nich uważało e-drinki
i stołowanie online za dziwne przeżycie – kwituje badacz.
Zakupy coraz mniej przyjemne
Z badań dr hab. Grażyny Wąsowicz wynika także, że w związku z kryzysem epidemicznym Polacy zaczęli spostrzegać pójście do sklepów jako obciążającą czasowo, stresującą i mniej przyjemną aktywność. – Częściej robimy listy przed udaniem się
na zakupy, by ograniczać czas spędzany w sklepach, rzadziej wybieramy się do sklepów lub hipermarketów, a zdecydowanie częściej stawiamy na zakupy online – mówi prof. Wąsowicz.
#CoronaCookingSurvey
Z dotychczasowymi efektami międzynarodowego projektu #CoronaCookingSurvey można się zapoznać na stronie https://coronacookingsurvey.com/. Jego liderem jest Uniwersytet w Antwerpii. Z kolei wyniki polskiej części badań przeprowadzonych przez prof. Grażynę Wąsowicz z Akademii Leona Koźmińskiego są dostępne pod adresem https://coronacookingsurvey.com/poland/. W projekt jest zaangażowanych 40 krajów.

Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl
Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu. W innych okolicznościach jednak jeździ z dużą rozwagą, dostosowując prędkość do warunków panujących na jezdni. Qczaj zdradza też, że kolejnym krokiem będzie kurs na prawo jazdy na motocykl.
Edukacja
Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu

Szkoły wyższe chcą aktywniej walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji zarówno wobec pracowników, jak i studentów. W ramach projektu Bezpieczna Uczelnia będą się wymieniać dobrymi praktykami w zakresie polityki antymobbingowej. Zostaną przeprowadzone także badania na temat obecnej sytuacji w środowisku akademickim. Dotychczasowe badania prowadzone przez Fundację Science Watch Polska wskazują, że mobbing to dość powszechne zjawisko na uczelniach, które przybiera charakterystyczne dla środowiska formy.
Edukacja
Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada

Profilaktyka raka piersi przestaje być dla Polek źródłem lęku i tematem tabu. Coraz częściej motywacją do wykonania badań jest odpowiedzialność za siebie i bliskich – wynika z najnowszego badania Maison & Partners dla Henkel Polska. 36 proc. kobiet jako motywację wskazało rekomendacje lekarskie, a 30 proc. – potrzebę dbania o swój organizm. Mimo że około 40 proc. kobiet w wieku 20–60 lat bada się regularnie, wykonując badania palpacyjne czy USG, podobny odsetek nie bada się wcale, a co piąta deklaruje, że w ogóle nie interesuje się tym tematem.