Jak być wsparciem, kiedy brakuje nam słów?
W obliczu kryzysu emocjonalnego, wsparcie bliskich osób jest nieocenione – często to właśnie przyjaciele i rodzina są dla nas oparciem w trudnych momentach. Chociaż już sama obecność drugiej osoby może być kojąca, jej wsparcie będzie szczególnie skuteczne, jeżeli dopasowane będzie do indywidualnych potrzeb emocjonalnych osoby w kryzysie. Jednym z kluczowych aspektów, które mogą pomóc w udzieleniu odpowiedniego wsparcia, jest znajomość tzw. "języków miłości" – form okazywania uczuć, które sprawiają, że dana osoba czuje się kochana i doceniana.
Wbrew swojej nazwie, językiem miłości nie muszą być tylko słowa. – W wielu przypadkach, sama obecność, bez potrzeby prowadzenia rozmowy, może przynieść ukojenie. – mówi Inessa Kim, instruktorka NeuroGrafiki, pomysłodawczyni akcji “Zrób z Cytryn Lemoniadę”. – Osoba w trudnej sytuacji potrzebuje przede wszystkim akceptacji i poczucia, że nie jest sama. To, czego najbardziej potrzebuje, to świadomość, że ma kogoś, na kim może polegać, komu może zaufać. – dodaje.
Języki miłości w praktyce – jak je wykorzystać?
Pierwszym krokiem zawsze będzie rozpoznanie języka miłości osoby, której staramy się pomóc – czego najbardziej potrzebuje w trudnych chwilach? Przytulenia? Pomocy w codziennych obowiązkach? Zgodnie z teorią amerykańskiego psychoterapeuty Gary’ego Chapmana, wyróżniamy 5 języków miłości:
- Słowa afirmacji – to jeden z najbardziej bezpośrednich sposobów okazywania miłości i uznania. Osoby, których językiem miłości są słowa afirmacji, w trudnych chwilach będą chciały słyszeć szczere słowa wsparcia i pochwały, czy po prostu “kocham cię”.
- Wspólne spędzanie czasu – znaczenie ma tu nie tylko sama obecność drugiej osoby, ale również jakość spędzanych wspólnie chwil. Osoby, których językiem miłości jest wspólne spędzanie czasu, w kryzysie mogą potrzebować naszej pełnej uwagi oraz zaangażowania w spędzanych wspólnie momentach.
- Otrzymywanie i dawanie prezentów – podarunki mogą być symbolem pamięci oraz zrozumienia drugiej osoby, jej zainteresowań i potrzeb. Dla osób, których językiem miłości jest otrzymywanie prezentów, najważniejsze będzie, aby każdy prezent, nawet najmniejszy, był przemyślany i wybrany specjalnie dla niej.
- Przysługi – dla niektórych, czyny mają większe znaczenie niż słowa. Osoby, których językiem miłości są przysługi w trudnych momentach mogą szczególnie docenić naszą pomoc w przygotowaniu posiłku, pracach domowych, zrobieniu zakupów, czy nawet zaparzeniu im herbaty.
- Dotyk – elementy komunikacji niewerbalnej, takie jak pocałunki, trzymanie się za ręce, głaskanie po głowie czy objęcia dla wielu osób są sposobem na wyrażanie uczuć, przekazywanie ciepła i okazywanie bliskości. Osoby, których językiem miłości jest dotyk w trudnych chwilach najbardziej mogą potrzebować po prostu przytulenia.
Dlaczego to ważne?
Zrozumienie, jaką formę wsparcia preferuje bliska nam osoba, pozwala uniknąć sytuacji, w której nasza pomoc mogłaby niechcący pogłębić jej stan kryzysu. Ważne jest, aby podejść do każdej osoby indywidualnie, zgodnie z jej potrzebami i preferencjami. – Warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób my sami okazujemy miłość, jak możemy to robić lepiej, w zgodzie z tym, co dla naszych bliskich jest naprawdę ważne. – radzi Inessa Kim. – Naszym pierwszym instynktem, kiedy nasi bliscy przeżywają trudne chwile, często jest oferowanie im rad, próbujemy ich motywować. Jednak najgorszym, co możemy powiedzieć osobie w kryzysie jest: “Weź się w garść”. – tłumaczy ekspertka. – Najlepszym wsparciem jesteśmy wtedy, kiedy staramy się wyjść naprzeciw potrzebom drugiej osoby, jesteśmy dla niej naprawdę obecni.
Inessa Kim to Mistrzyni Transformacji, mentorka ekspertów, certyfikowana instruktorka NeroGrafiki - twórczej metody, która pomaga w realizacji celów i spełnianiu marzeń, bazującej na współdziałaniu świadomej i nieświadomej części psychiki, łącząc techniki graficzne, które dają nam możliwość pracy z samym sobą i wchodzenie w interakcję ze swoim otoczeniem i światem jako całością. Miłośniczka gotowania i podróży. Mama wyjątkowej córki w spektrum autyzmu. Entuzjastka życia na własnych warunkach, przerabiająca życiowe „cytryny” na pyszne i orzeźwiające „lemoniady”. Więcej na stronie: www.inessakim.com i na Instagramie: https://www.instagram.com/neurograff.inessakim/

Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
Pogodynka przyznaje, że tegoroczne lato jest wyjątkowo kapryśne. Prognozy wskazują, że w najbliższych tygodniach upały będą się przeplatać z chłodem, burzami i obfitymi opadami deszczu. Taka zmienna pogoda nie powinna nas jednak całkowicie zniechęcać do aktywności na świeżym powietrzu. Zdaniem Anny Dec trzeba korzystać z uroków lata i niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy też pada, tak organizować czas wolny, by nie siedzieć w domu.
Problemy społeczne
Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy

Co czwarty Polak doświadcza w pracy wysokiego lub bardzo wysokiego stresu, a trzech na czterech pracowników znajduje się w stresowej sytuacji zawodowej przynajmniej raz w tygodniu – wynika z badań Instytutu Psychologii Stresu. Najwyższy poziom częstego stresu dotyczy kobiet i pracowników powyżej 55. roku życia. To grupy najbardziej narażone na poczucie przeciążenia obowiązkami zawodowymi, co odbija się na ich zdrowiu fizycznym i psychicznym, a w kontekście społecznym niesie ze sobą poważne skutki ekonomiczne. W Unii Europejskiej stres zabija rocznie nawet 10 tys. osób.
Gwiazdy
Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów

Zdaniem prezentera nawet niepozorny gadżet może pomóc w budowaniu relacji ze swoimi pociechami i tworzeniu pięknych wspomnień. On sam przekonał się o tym, kiedy jego siedmioletnia córka chętnie zaczęła się bawić małymi, zdalnie sterowanymi motorówkami. Teraz kolekcja systematycznie się powiększa, a w zabawie bierze udział cała rodzina.