Możemy stworzyć środowisko kobiet wspierających się, bez względu na narodowość
Face it
Bagatela 10
02-003 Warszawa
j.owsianko|agencjafaceit.pl| |j.owsianko|agencjafaceit.pl
+48 503 543 876
www.agencjafaceit.pl
Możemy stworzyć środowisko kobiet wspierających się, bez względu na narodowość - wywiad z Marzeną Piotrowicz z Fundacji Fundamenty
Jakie są cele Fundacji Fundamenty?
Marzena Piotrowicz, Vice Prezes Fundacji Fundamenty: Jednym z celów fundacji jest wyrównywanie szans kobiet na rynku pracy, w dostępie do wszelkich możliwych środków edukacyjnych, w budowaniu ich pewności siebie, odporności psychicznej, zadbaniu o własny wizerunek. To przyświecało powstaniu naszej fundacji.
W jaki sposób pomagacie kobietom?
Staramy się wskazywać na ich wartości, pokazać każdej kobiecie, że jest piękna, że może być pewna siebie, osiągać cele i realizować marzenia, może być również szczęśliwa sama ze sobą. Może budować piękne relacje ze sobą i z otoczeniem, z najbliższymi. Chcemy pokazać kobietom, że w dzisiejszych czasach mogą być pełne optymizmu życiowego, budować swoje poczucie własnej wartości i przede wszystkim samoświadomość. To dotyczy wszystkich kobiet, bo wcześniej, w momencie, kiedy fundacja powstała, nie mówiło się tak bardzo dużo o kobietach z Ukrainy, o uchodźczyniach, które w chwili obecnej przebywają w naszym kraju po wybuchu wojny. Natomiast te idee kierujemy do każdej kobiety, i do Polki, i do Ukrainki. Do każdej, która tylko zechce z nami współpracować.
Dlaczego chcecie pomagać uchodźcom z Ukrainy i w jaki sposób?
Fundacja pomaga tak naprawdę na różne sposoby i równolegle. Jednym z naszych sposobów jest pomaganie obywatelom Ukrainy tam, w Ukrainie. Co to znaczy? Organizujemy transporty pomocy humanitarnej do Ukrainy, do wskazanych miejsc, takich jak szpitale, ośrodki wolontaryjne, które następnie rozdają żywność osobom najbardziej potrzebującym. Te ośrodki są m.in. w Charkowie i Lwowie. Dowozimy tam najpotrzebniejsze rzeczy – żywność, leki, środki opatrunkowe, wszystko to, co się przydaje w życiu codziennym.
Drugim naszym celem jest właśnie pomaganie kobietom, nie tylko z Ukrainy. Naszym celem jest pokazanie kobietom, że rynek pracy po urlopie macierzyńskim czy wychowawczym nie jest taki straszny. Chcemy, żeby miały większe szanse na zdobycie pracy, zrobienie kariery, o której marzą, zdobycie umiejętności potrzebnych do wykonywania pracy, czyli dostęp do edukacji. I tutaj też chciałybyśmy włączać panie z Ukrainy , ponieważ część z nich prawdopodobnie zostanie już w Polsce na stałe. Stąd też nasz pomysł, aby pokazywać również Ukrainkom obszary, w których mogą się spełniać. Wydaje mi się, że nie do końca problem dotyczy tylko i wyłącznie bariery językowej. Panie, które przyjechały z Ukrainy, często nie wiedzą, jak poruszać się po rynku pracy w Polsce, gdzie można złożyć podanie o pracę, jakie są potrzeby naszych pracodawców, czyli w jakim obszarze, w jakiej branży jest potrzeba zatrudnienia. Należałoby oprócz edukowania jak napisać CV, w jaki sposób się przygotować do rozmowy rekrutacyjnej, jak się na nią ubrać, również wskazać tym paniom, w której branży potrzeba pracowników i w którym regionie. Dostęp do tych informacji, uświadomienie kobiet, co mogą robić zawodowo, spowodowało być może ich większe zainteresowanie polskim rynkiem pracy oraz większą chęć poznania naszej kultury. Powiedzmy wprost - nasza mentalność różni się od mentalności Ukrainek. Musimy się wszyscy poznać, po to, żeby wspólnie żyć, wspierać się i nie tworzyć żadnych barier.
Jakie warsztaty dla kobiet do tej pory udało się wam zorganizować, jaki był ich cel?
Pierwsze warsztaty miały za zadanie pokazać kobietom ich siłę, wzmocnić wizerunek, pokazać, w jak sposób można czuć się dobrze we własnym ciele pomimo mankamentów. Każda z nas jest inna, każda z nas potrzebuje zupełnie czegoś innego. Chciałybyśmy też pokazać kobietom, jak zaakceptować siebie i jak mankamenty przekuć w atuty. Każda z 40 kobiet miała do dyspozycji fachowców w dziedzinie motywacji i wizerunku, którzy pokazali im, jak pokochać siebie i jak poczuć się silną kobietą w dzisiejszych czasach. Zainteresowanie było naprawdę bardzo duże.
Jakie są wasze plany na przyszłość?
Oprócz tej działalności, którą fundacja prowadzi, czyli stałego wspierania mieszkańców w Ukrainie poprzez dostawy żywności i najpotrzebniejszych rzeczy oraz organizacji eventów wspierających kobiety, chciały byśmy stworzyć programy, które mają na celu wspieranie zarówno Polek, jak i Ukrainek w dostępie do zdobywania kwalifikacji i wymarzonej pracy. Potrzebujemy oczywiście poznać potrzeby rynków poszczególnych, ponieważ na razie działamy lokalnie w Białej Podlaskiej, natomiast być może udałoby nam się rozszerzyć zakres działań na inne województwa. I przede wszystkim pokazać, że wspólnie możemy dogadać się, stworzyć coś pięknego, wspierać się i wszystkie bariery zarówno, językowe jak i mentalnościowe, zupełnie zniwelować. Możemy stworzyć środowisko kobiet wspierających się bez względu na narodowość. Wszystkie panie chętne do uczestniczenia w naszych warsztatach zachęcamy do zgłaszania się przez fanpage na Faceboku https://www.facebook.com/Fundacja-Fundamenty-102011805725081. Serdecznie zapraszamy.
Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.