RakReaton – osiągnęliśmy milion kilometrów!
Prawie 7 200 osób z całej Polski zaangażowało się w wyzwanie sportowe i przez 40 dni pokonało MILION kilometrów dla dzieci chorych na raka. Oznacza to średnio 25 tysięcy kilometrów dziennie, prawie 139 kilometrów na jednego uczestnika, rekordzista pokonał na nogach 856 km, a na rowerze 6300 km. To właśnie dzięki nim 100 tysięcy złotych trafi na leczenie dzieci chorych na nowotwory w klinice Przylądek Nadziei we Wrocławiu.
RakReatonowy licznik milion kilometrów wskazał w sobotę 10 października. Pokonać taki dystans to tak jakby 25 razy obiec Ziemię dookoła. Akcja była częścią Kampanii Złotej Wstążki na rzecz dzieci chorych na nowotwory, która odbywała się po raz pierwszy we wrześniu w całej Polsce. Do tej szlachetnej zabawy dołączyli także uczestnicy Narodowego Dnia Sportu oraz piłkarze Ekstraklasy.
- Dobra energia, którą udało nam się wywołać w trakcie wyzwania dla dzieciaków walczących z rakiem, była niesamowita, dlatego zależało nam, aby osiągnąć wymarzony cel. Cieszymy się, że nie musieliśmy długo czekać, aby przekroczyć tę wyjątkową liczbę miliona kilometrów. Jesteśmy szczęśliwi, że RakReaton zjednoczył ponad 7 000 aktywnych ludzi w słusznej sprawie i przypomniał o codziennych zmaganiach chorych dzieci. Dziękujemy wszystkim za wysiłek fizyczny i mobilizację przez 40 dni wyzwania. Każdy uczestnik otrzyma pamiątkowy dyplom – mówi Przemek Pohrybieniuk, prezes zarządu Fundacji „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, pomysłodawcy RakReatonu, jednego z elementów Kampanii Złotej Wstążki.
Udział w wyzwaniu wymagał zainstalowania na swoim telefonie komórkowym aplikacji Activy, która liczyła kilometry z dwóch rodzajów aktywności: biegu, do którego kwalifikowane były także spacery, jogging czy nordic walking, oraz jazdy na rowerze.
Akcję wsparły osoby znane w świecie sportu, m.in.
- Andrzej Bargiel, sportowiec ekstremalny,
- Agnieszka Kobus-Zawojska, wioślarka, medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio w 2016 roku,
- Magdalena Loska, mistrzyni świata w brazylijskim ju-jitsu i wielu innych sportowców.
Kilometry w wyzwaniu pokonywane były przez spacerowiczów, pasjonatów biegania i jazdy na dwóch kółkach, a nawet zorganizowane grupy biegowe i rowerowe. Swoją cząstkę dołożyli także uczestnicy Narodowego Dnia Sportu, piłkarze Ekstraklasy oraz Krokuj – aplikacji, która zachęca uczniów i ich znajomych do aktywności fizycznej we wspólnym gronie.
Początkowo organizatorzy ambitnie założyli, że wyzwanie potrwa do końca września, który jest miesiącem świadomości nowotworów dziecięcych. Okazało się, że potrzeba nieco więcej czasu, aby osiągnąć cel, czyli wybiegać, wyspacerować czy wyjeździć na rowerze milion kilometrów. RakReaton został więc przedłużony, ku radości wszystkich zaangażowanych.
Kwota 100 tysięcy złotych zostanie przekazana na leczenie dzieci w klinice Przylądek Nadziei, dzięki partnerom: Grupie IMPEL oraz Fundacji LOTTO im. Haliny Konopackiej, której fundatorem jest Totalizator Sportowy. Partnerem Technologicznym wyzwania było Activy.
RakReaton w liczbach:
- W akcji wzięło udział 7154 osoby, z czego ponad 4000 stanowiły kobiety.
- Wyzwanie trwało 40 dni, średnio każdego dnia uczestnicy pokonywali 25 tys. kilometrów.
- W ramach akcji na nogach przemierzono 350 tysięcy km, a 650 tysięcy km pokonano na rowerze.
- Najwięcej kilometrów (856,8 km) wybiegał Daniel ze Skaryszewa oraz wybiegała Agnieszka Rezerwowa z Wrocławia (827,7 km).
- Najwięcej kilometrów na rowerze wyjeździli: Krzysztof z Gdańska wśród mężczyzn – 6 308,4 km oraz wśród kobiet uczestniczka „niesia”, także z Gdańska – 1 757,9 km.
- Najdłuższa trasa wśród biegających wyniosła 120 km i pokonał ją Rafał Skowroński z Rzeszowa, natomiast wśród kobiet z najdłuższą trasą 116,7 km zmierzyła się Dagmara
z Czerwonaka. - Najdłuższy dystans rowerowy wśród mężczyzn pokonał uczestnik Zielik z Mławy – (552,4 km), a wśród kobiet wyjeździła Maria z Warszawy (473,5 km)
O Kampanii Złotej Wstążki
Wrzesień to światowy miesiąc świadomości nowotworów dziecięcych, a symbolem jego obchodów jest złota wstążka, która nawiązuje do najcenniejszego kruszcu i reprezentuje największą wartość – zdrowie dzieci.
W Fundacji „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową” od niemal 30 lat wspieramy małych pacjentów, którzy stają do walki o zdrowie i życie. Wierzymy, że każde dziecko powinno mieć realną szansę na wyzdrowienie i możliwie szybki powrót do szczęśliwego dzieciństwa. Z tego powodu zainicjowaliśmy Kampanię Złotej Wstążki. Chcemy zwiększyć świadomość onkologii dziecięcej w całej Polsce i zaangażować jak najwięcej osób, firm i instytucji we wsparcie skutecznego leczenia dzieci chorych na nowotwory.
www.zlotawstazka.pl, www.naratunek.org
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.