Rodzaje butów sportowych i jak się w nich odnaleźć
Czasy, w których jedna para butów sportowych służyła na wszystkie mniej wyjściowe okazje, dawno minęły. Teraz w sklepach sportowych półki z obuwiem uginają się, bo niemal każda dyscyplina ma swój konkretny rodzaj. Buty do biegania, fitnessu, na górskie wyprawy czy do chodzenia na co dzień w sportowym stylu – wszystkie zasadniczo różnią się od siebie, ale łączy je to, że każdy z nich znajduje się w GO Sport!
Ale dlaczego w zasadzie jest tak duży wybór obuwia sportowego? Czy nie wystarczy jedna, wygodna i przewiewna para, w której będzie można i biegać, i tańczyć, i grać w piłkę? Otóż nie – w zależności od rodzaju ruchu, w różnym stopniu obciążane są stopy, a to one odpowiadają za utrzymanie ciała w pionie oraz amortyzację wstrząsów, dla których utrudnieniem jest praca na różnych płaszczyznach, w różnym tempie i na różnych typach podłoża. Oczywiście nie oznacza to, że do wszystkich typów zajęć fitness konieczne są inne rodzaje butów, ale już buty do biegania powinny różnić się od tych zakładanych na siłownię.
Właśnie w trakcie biegania, stopy potrzebują szczególnej amortyzacji i wsparcia. Wyliczono, że na dystansie 1 km, stopy uderzają o podłoże ok. 1000 razy, a nacisk na tę część ciała wynosi niemal trzy razy tyle, ile waga biegającego. Kluczowe jest więc, aby odpowiednio wesprzeć stopę i wybrać buty wyposażone w technologie amortyzujące. Będą one różne, w zależności od masy ciała biegacza, rodzaju stopy (pronująca/supinująca/neutralna), nawierzchni, na jakiej zamierza się biegać, oraz doświadczenia i dystansów, jakie planuje się przemierzać.
Przy zakupie butów do fitnessu też są pewne rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. Przede wszystkim – znowu – amortyzacja. Mogą ją zapewnić zwykłe sznurówki, które dopasują buta do stopy i utrzymają ją w miejscu. Ważna jest też antypoślizgowa powłoka, która uchroni przed tak często przydarzającymi się na salach treningowych poślizgnięciami.
Jeszcze innymi czynnikami powinni się kierować miłośnicy leśnych czy górskich wędrówek. Ci powinni zwracać uwagę na grubość oraz elastyczność podeszwy. Kluczowa jest również cholewka, która powinna być na tyle wysoka, by stabilizować stopę oraz chronić staw skokowy przed urazami. Bardzo ważne jest również to, by buty te były wykonane z nieprzemakalnego materiału, a także zapewniały przewiewność.
Poza wspomnianymi kryteriami, przy wyborze nie można zapomnieć o własnym guście! Buty muszą pasować do dyscypliny i rodzaju stopy, ale też do stylu trenującego, dzięki czemu można zyskać dodatkową motywację do ćwiczeń. Wiedzą o tym producenci sportowego asortymentu, którzy niezawodność i funkcjonalność łączą ze stylowym sznytem, oferując produkty, z których łatwo skomponować estetyczny, sportowy look! To idealne rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy również poza treningami preferują wygodę i prostotę. Bo dostępne dzisiaj ubrania do ćwiczeń wpisują się w minimalistyczny trend i chodzenie w nich po mieście, od dawna nie jest żadną modową wpadką. Podobnie jest w przypadku butów – te dedykowane konkretnym dyscyplinom lepiej zachować na czas treningów, jednak istnieje całe mnóstwo ich lifestyle’owych odpowiedników, które idealnie połączą się nawet z eleganckimi ubraniami!
Wszystkie rodzaje butów sportowych – zarówno te przypisane do poszczególnych rodzajów aktywności, jak i przeznaczone do użytku codziennego, można znaleźć w GO Sport, gdzie trwa obecnie wyprzedaż! Z promocji można skorzystać robiąc zakupy w sklepach stacjonarnych sieci sportowej lub zamawiając produkty online, za pośrednictwem strony www.go-sport.pl.
Relacja: Grand Prix Polskiej Organizacji Darta w Tarnowie Podgórnym
Najważniejsze uniwersyteckie rozgrywki już w środę. Duże szanse Polaka
W weekend Antalyę opanują judocy. Polska ekipa gotowa na sportowe wyzwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.