Rozszerz funkcjonalność zatoki 5,25" z Icy Dock FlexiDOCK MB095SP-B
Barbara Trepka
2moro
Mazowiecka 125/1
30-023 Kraków
basia|2moro.pl| |basia|2moro.pl
503 119 029
2moro.pl
FlexiDOCK MB095SP-B to kompleksowe rozwiązanie umożliwiające beznarzędziowy montaż dysków HDD i SSD sata w zewnętrznej zatoce 5,25". Połączenie dwóch kieszeni 2,5" z jedną 3,5" oraz systemem montażu bez użycia dodatkowej tacki zapewnia szybki i łatwy dostęp do twoich danych.
Łatwe i szybkie dokowanie
Dzięki konstrukcji umożliwiającej montaż dysków bez konieczności instalowania ich w zewnętrznej obudowie dostęp do nośników jest łatwiejszy niż kiedykolwiek - wystarczy wsunąć dysk wewnątrz.
Po zakończonej pracy wystarczy wysunąć dysk - dzięki specjalnym wcięciom oraz odpowiednio dobrej głębokości gniazda na dyski 2,5" jest to równie łatwe i wygodne.
Szereg dodatkowych funkcji
Kieszeń flexiDOCK MB095SP-B wyposażona jest w zestaw osobnych wskaźników LED dla każdej zatoki 2,5" oraz 3,5". Niebieskie diody w prosty i czytelny sposób komunikują który dysk jest obecnie zasilany i aktywny.
Zewnętrzna powłoka wykonana z metalu dba o wytrzymałość kieszeni, podczas gdy wnętrze z tworzywa ABS zapewnia odpowiednie tłumienie wibracji i wstrząsów dla zapewnienia bezpieczeństwa nośników.
Przemyślane rozmieszczenie otworów wentylacyjnych sprawia, że nawet przy pełnym obłożeniu kieszeni pracującymi dyskami temperatury nie przekroczą bezpiecznego zakresu.
Ruchoma klapka na slocie 3,5" chroni wnętrze przed kurzem.
Kluczowe funkcje
-
Obsługa 1x 3,5" SATA oraz 2x 2,5" SATA (do 9,5mm wysokości) jednocześnie
-
Instalacja w pojedynczym slocie 5,25"
-
Uchylna klapka na slot 3,5" zapobiegająca zanieczyszczeniu kurzem
-
Wsparcie standardu SATA 6Gbp/s
-
Instalacja bez użycia narzędzi
-
Jedno gniazdo zasilania 15-pin SATA do wszystkich dysków
-
Doskonałe rozwiązanie wszędzie tam, gdzie ważny jest szybki i łatwy dostęp do danych
-
Wspiera zatrzaski zabezpieczające na kablach SATA 7 i 15 pin
-
Niebieskie diody LED informujące o statusie każdego z dysków
-
3 letnia gwarancja producenta
Dreame comes true – doskonały rok marki
Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
A gdybyście tak tej zimy wspólnie zanurzyli się w magii… immersji?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.