Świetny występ Śliwińskiego na ME. ”Mamy cichą nadzieję na igrzyska"
oLIVE media
ul. Prosta 20
00-850 Warszawa
s.stepien|olivemedia.pl| |s.stepien|olivemedia.pl
661364817
https://olivemedia.pl/
Mistrzostwa Europy w kajakarskim sprincie, które odbyły się w Szeged na Węgrzech, zgromadziły najlepszych zawodników z całego kontynentu. Polską reprezentację godnie reprezentował zawodnik AZS Politechniki Opolskiej Arsen Śliwiński.
Zmagania kajakarzy na europejskim szczeblu rozegrały się w miniony weekend 13-16 czerwca w węgierskim mieście Szeged. Polska delegacja spisała się znakomicie.
Na uwagę zasługuje występ opolskiego zawodnika Arsena Śliwińskiego. Reprezentant Kaman Sport Group w duecie z Wiktorem Głazunowem wywalczył bezpośredni awans do finału z reprezentacji kanadyjek w konkurencji C2 500 metrów.
Polacy zajęli ostatecznie drugie miejsce i zdobyli srebrny medal. Musieli uznać wyższość jedynie startującej pod neutralną flagą osady Rosji, która była szybsza o zaledwie 0,17 sekundy. Na trzecim miejscu uplasowali się Włosi.
Startowałem na jeden koronny dystans, który jest jednocześnie olimpijski - C2 500 metrów. Pierwszy medal w danej konkurencji zdobyłem w 2015 roku na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Ostatni sezon trenowaliśmy wraz z Wiktorem, aby dana osada była jak najszybsza. Nie mieliśmy do końca dyspozycji, by mieć odpowiednie zgranie na te mistrzostwa, natomiast nasz profesjonalizm oraz wola zwycięstwa pozwoliła zdobyć znakomity wynik. Srebrny medal cieszy, bo pokazuje, że w Europie mało kto może z nami konkurować! - skomentował Arsen Śliwiński.
Na razie nie mam oficjalnej możliwości, aby trafić na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, natomiast jesteśmy dobrej myśli, Co do startu przez przyznanie „dzikiej karty”, wszystko będzie wiadomo pod koniec czerwca, więc mamy cichą nadzieję na start w najważniejszych zawodach czterolecia! - dodał reprezentant Kaman Sport Group.
Sukces kanadyjkarskiego duetu przyczynił się do zwiększenia polskiego dorobku medalowego podczas mistrzostw Europy do 14 krążków. Wszystkie starty były transmitowane na kanale YouTube Canoe Europe, a pełną listę wyników można znaleźć na stronie www.timetable.europecanoeevents.com.

Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową

Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa

Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.
Moda
Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.