Sztuka erotyczna - wystawa
Sztuka, która szokuje, czasem wręcz oburza. Odważne sceny seksu i nagie ciała w wyzywających pozach. Kontrowersyjne, często wręcz perwersyjne obrazy, podejmujące tematy tabu. Ponad 140 obiektów prezentowanych na pierwszej w Polsce wystawie i aukcji sztuki erotycznej „Tylko dla dorosłych” to przegląd najważniejszych artystów i najbardziej wartościowych artystycznie prac. Wystawa, która otwarta zostanie 14 stycznia w DESA Unicum, adresowana jest wyłącznie dla widzów pełnoletnich. Prace będą licytowane 28 stycznia.
„Tylko dla dorosłych” to największy w Polsce przekrój sztuki erotycznej i pornograficznej. Na wystawie prezentowane są zarówno subtelne obrazy i akty, jak i prace aluzyjne i dwuznaczne po wulgarne czy wręcz obsceniczne. To jednak również okazja, aby zobaczyć prawdziwą wartość tych dzieł, ich drugą „twarz”, na którą trzeba spojrzeć, odrzucając pierwsze wrażenia wizualne.
Jedną z ciekawszych propozycji na wystawie jest praca japońskiego fotografa Arakiego Nobuyoshi. Jego przyjaźń z Björk czy słynne zdjęcia Lady Gagi czynią go fotograficznym celebrytą. Pozycja artysty jest jednak poparta długoletnią pracą i niespotykaną wprost produktywnością. W swoich pracach artysta podejmuje różnorodną tematykę, wielokrotnie balansując na cienkiej granicy pomiędzy sztuką a pornografią, zadając pytanie o to, co jest dozwolone w relacji dwojga ludzi. W prezentowanej w DESA Unicum kompozycji „Girl with Coca-Cola Bottle” autor przedstawił kobietę w koronkowej bieliźnie z butelką popularnego napoju.
Uwagę zwraca również zbiór fotosów z filmu „Opowieści niemoralne” Waleriana Borowczyka, który wywołał liczne skandale, a w kilku europejskich krajach objęty został cenzurą i nie mógł być wyświetlany. Produkcja została podzielona na części opowiadające m.in. historię dojrzewania i romansu kuzyna i kuzynki, którego częścią jest scena seksu oralnego, historię węgierskiej arystokratki, która, aby zachować młodość, stosuje kąpiele w krwi dziewic czy opowieść o kazirodczym związku brata z siostrą oraz o związku tej ostatniej z ojcem. Historia ta wydarzyła się w papieskiej rodzinie Borgiów. Na fotosach widoczne jest zmysłowe potraktowanie kobiecego ciała, co charakterystyczne jest dla całego filmu Borowczyka. Ze względu na estetyczne i wystudiowane kadry reżyser zyskał sławę jako twórca niebanalnego „soft porno” i odznaczony został belgijską nagrodą filmową Prix de l’Age d’or.
Zaskakującą pozycją jest zbiór grafik kolekcjonowanych przez Franciszka Waltera, jednego z najwybitniejszych polskich wenerologów i dermatologów. W 1932 roku, dokonując oględzin ołtarza Wita Stwosza, Walter zauważył na figurach objawy różnych chorób skóry, a także znamiona kiły wrodzonej. Na tej podstawie wysunął pionierską hipotezę, że na kiłę chorowano w Europie jeszcze przed wyprawą Krzysztofa Kolumba do Ameryki. „Wycieczki” w przeszłość, do pacjentów, których nie mógł osobiście spotkać, nie były dla niego rzadkością. „Wyprawiał się” jeszcze w ten sposób do XVI i XIX wieku, by badać przyczyny zgonów Stefana Batorego i Adama Mickiewicza. Walter był również kolekcjonerem nietypowych dzieł sztuki. W DESA Unicum prezentowany jest bogaty zbiór prac zarówno najbardziej znanych grafików końca XIX jak i początków XX wieku, jak i tych mniej znanych. W każdym przypadku mamy do czynienia z wysoką artystyczną jakością prac. W zbiorach znalazły się m.in. album z fotografiami genitaliów czy pocztówki z erotycznymi zabytkami z Pompejów. Na wystawie prezentowane są również japońskie shungi z XIX i XX w. Te erotyczne grafiki przeznaczone były m.in. dla osób, których nie stać było na odwiedziny w domu publicznym.
Jednak sztuka erotyczna to nie, jak mogłoby się powszechnie wydawać, domena wyłącznie mężczyzn. Przykładem są prezentowane na wystawie plansze komiksowe Anny Heleny Szymborskiej „Polish Porno Graphics” czy prace Beaty Sosnowskiej, które jako całość otrzymały wyróżnienie na Międzynarodowym Festiwalu Gier i Komiksu w Łodzi w 2008 roku. Zostały opublikowane w pierwszej i jak na razie jedynej antologii komiksu lesbijskiego „Bostońskie małżeństwa”. Kolejnym przykładem żeńskiej sztuki erotycznej mogą być choćby „Erotyczne poduszki” słynnej rzeźbiarki Barbary Falender.
Wystawa „Tylko dla dorosłych. Sztuka i erotyka”: 14-28 stycznia 2020, godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i godz. 11-16 (sobota), Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, wstęp wolny. Wystawa przeznaczona dla widzów pełnoletnich.
Aukcja „Tylko dla dorosłych. Sztuka i erotyka”: 28 stycznia 2020, godz. 19.00, Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa
https://desa.pl/pl/aukcje/tylko-dla-doroslych-sztuka-i-erotyka-4qrg/?obj_type=&obj_technic=&author=&sorting=&sorting_w_lot=&page_no=1&auction_id=180

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.