Sztuka potrzebuje specjalnej oprawy płynącej z wnętrza
Za sukcesem organizowanej wystawy stoi przede wszystkim autor przedstawionych na niej prac oraz kurator wystawy, który określa jej temat i narrację oraz dobiera dzieła. Osobą odpowiedzialną za aranżację przestrzeni, w której znajdzie się ekspozycja jest natomiast architekt dedykowany wystawie. Jest on odpowiedzialny za finalny efekt wizualny ekspozycji. Często to właśnie zaaranżowanie przestrzeni oraz sama przestrzeń galerii decyduje o sukcesie artystycznego wydarzenia.
Piękno, na które składa się wiele etapów
Organizacja wystaw sztuki to bardzo złożony proces. Rozpoczyna się on od ustalenia ogólnej koncepcji, która musi być bardzo przemyślana i okraszona wielkim skupieniem. Po ustaleniach, które są po stronie kuratora wystawy, czyli m.in. dobór dzieł i rozmowy z twórcami, nadchodzi moment, gdy ster przy organizacji wystawy przejmuje tzw. architekt wystawy. Jego zadaniem jest umiejętne przeniesienie założonego wcześniej planu w przepiękną ekspozycję dzieł. Stanowisko to wiąże się nierozłącznie z posiadaniem trójwymiarowej wyobraźni przestrzennej oraz umiejętnością szukania nietuzinkowych rozwiązań, jak również z odpowiedzialnością za to, by dzieła, które znajdą się w galerii sztuki, doskonale odnalazły się w przestrzeni. Z kolei dedykowane na ekspozycję wnętrza muszą podkreślić wyjątkowość i charakter prac.
- Niesamowitym uczuciem w mojej pracy jest to, że jej efekt finalny potrafi zaskoczyć samych artystów. Gdy gościmy ich na wernisażu lub czasem przed oficjalnym otwarciem wydarzenia, autorzy prac są zachwyceni, tym w jaki sposób ich artystyczna spuścizna wybrzmiewa w zaaranżowanych przez nas przestrzeniach. Taka sytuacja miała miejsce również ostatnio, gdy pracowaliśmy nad wystawą „Przestrzeń pełna wyobraźni. Olbiński, Sętowski, Kukowski”. W tym przypadku mamy okazję być świadkiem zjawiska, w którym sztuka oddziałuje na miejsce i odwrotnie – przestrzeń Tichauer Art Gallery oddziałuje na sztukę. Tutaj mamy do czynienia również z procesem, gdzie prace trzech wybitnych polskich surrealistów ostatnich dekad rezonują między sobą, m.in. dużymi formatami i głębokim przesłaniem. Jestem dumny z naszego zespołu, który zbudował potężne passe-partout architektoniczne, w którym po prostu zanurzona jest sztuka – mówi Robert Kwiatek, osoba odpowiedzialna za aranżacje przestrzeni, w których organizowane są wystawy sztuki w Tichauer Art Gallery w Tychach.
Technicznie zaplecze sztuki
Połączenie obrazu z przestrzenią tworzy niesamowitą magię, którą uczestnicy wystawy mogą poczuć na własnej skórze. Za estetycznymi wrażeniami odbiorców stoi osoba, która musi zadbać o techniczne zaplecze ekspozycji. Zaprojektowany plan przestrzeni jest specjalnie dedykowany do danej ekspozycji. Także światło, które pada na obrazy czy rzeźby, jest efektem jej pracy. Dba ona również o opiekę i koordynację, często bardzo cennych, dzieł sztuki od ich przyjazdu do wyjazdu z galerii.
- Ostatnio lubię wracać do słów mistrza Rafała Olbińskiego, którego prace gościmy na aktualnej wystawie. Artysta w piękny sposób ujął to, że sztuka to coś więcej niż obraz. To coś, co dzieje się pomiędzy widzem, a pracą artysty. Obraz jest katalizatorem pewnych przeżyć, które uruchamiają się w głowie. Przestrzeń, za którą jestem odpowiedzialny ma służyć temu, by te odczucia, były jak najbardziej wyraziste. Przyznam, że industrialne wnętrza, zachowane z niebywałą starannością, Browaru Obywatelskiego w Tychach, w których znajduje się Tichauer Art Gallery, sprzyjają temu efektowi – podsumowuje Robert Kwiatek.
Odkrycie gry świateł
Podczas poprzedniej wystawy „Beksiński na Śląsku” w Tichauer Art Gallery zaobserwowano ogromny wpływ oświetlenia przestrzeni na efekt ekspozycji. Zostały podświetlone nie tylko obrazy, ale również światłem podkreślono piękną, industrialną przestrzeń, w której się znajdowały. To spowodowało, że krytycy sztuki i odwiedzający galerię docenili nie tylko wybór artystów czy ich prac, ale również zagospodarowanie przestrzenne wystawy.
- Browar Obywatelski w Tychach, gdzie znajduje się Tichauer Art Gallery to wyjątkowe miejsce na kulturalnej mapie Polski, galerię wyróżnia unikatowa architektura oraz bezkompromisowa dbałość o szczegóły i detale. Cały obiekt jest wpisany na Szlak Zabytków Techniki jako jeden z piękniejszych obiektów postindustrialnych w Europie. Mariaż niebanalnej przestrzeni oraz umiejętności osoby, którą w Tichauer Art Gallery z dumą nazywamy architektem wystawy, to sukces naszych projektów, jak i to, co wyróżnia nas spośród innych galerii - mówi Anna Będkowska, wiceprezes Zarządu Tichauer.
80. rocznica Powstania Warszawskiego w Fabryce Norblina
Muzeum Powstania Warszawskiego łączy ludzi już od 20 lat
Warszawa w obiektywie: „Art Lives Here by Leonardo Hotels” – rozstrzygnięcie ko
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Dom i ogród
Beata Pawlikowska: Wiele razy planowałam życie w różnych miejscach z dala od Polski. Kupiłam nawet kawałek dżungli w Amazonii
Podróżniczka zaznacza, że choć do tej pory przemierzyła świat wzdłuż i wszerz, odwiedzając wiele nietuzinkowych zakątków, to najbardziej ze wszystkich ukochała sobie dżunglę amazońską. Ma do tego miejsca ogromny sentyment, lubi tam wracać i ładować życiowe akumulatory. Jak zaznacza, przebywanie wśród Indian, którzy są niezwykle dobrzy, prawdomówni i uczciwi, przywraca jej wiarę w ludzi i w lepszy świat. Beata Pawlikowska cieszy się również z tego, że kiedyś udało jej się kupić kawałek dżungli i ten wyjątkowy nabytek ma dla niej szczególne znaczenie.
Handel
Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE
Z najnowszego raportu „Kosmetyczna Polska”, który opublikowano po siedmiu latach od poprzedniego raportu o stanie sektora, wynika, że krajowa branża kosmetyczna jest w dobrej kondycji, z roku na rok się rozwija, a jej znaczenie zarówno dla polskiej gospodarki, jak i eksportu rośnie. Zmieniają się odbiorcy polskich kosmetyków, co związane jest z brexitem i sankcjami nałożonymi na Rosję. Prognozy zakładają dalszy wzrost wartości sektora, jednak stoi przed nim wiele wyzwań, z których najważniejsze dotyczą implementacji przepisów Europejskiego Zielonego Ładu.
Ochrona środowiska
Ocieplenie się klimatu oznacza poważne zmiany leśnego ekosystemu. Sosny, świerki czy modrzewie będą stopniowo zastępowane innymi gatunkami
Sosna zwyczajna, świerk pospolity, modrzew europejski i brzoza brodawkowata zajmują dziś 75 proc. powierzchni lasów w Polsce. Te cztery gatunki są najbardziej wrażliwe na wzrost temperatury i jego pośrednie skutki. Wielomiesięczne okresy suszy i gwałtowne huragany osłabiają drzewostany, które następnie padają ofiarą patogenów pojawiających się w naszym klimacie. – Nie grozi nam wylesienie, tylko wyparcie jednych gatunków przez inne. W konsekwencji czeka nas rewolucyjna zmiana ekosystemów – ocenia przyrodnik, dr hab. Krzysztof Świerkosz, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego.