Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Awangardowa twórczość Jana Dobkowskiego przyczyniła się do wybuchu rewolucji seksualnej w Polsce. Jego niesamowite, przepełnione erotyką prace pojawiły się na wystawie „Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945” w DESA Unicum. Zobaczyć na niej można też niezwykłą, pulsującą kolorem kompozycję Wojciecha Fangora oraz dzieła innych najważniejszych współczesnych artystów. Wśród nich znaleźli się m.in. Jerzy Nowosielski, Richard Anuszkiewicz, Jan Lebenstein, Tomasz Tatarczyk i Leon Tarasewicz. Wystawa potrwa do 1 października.
Nieskrępowana radość tworzenia, afirmacja seksualności, koloru i linii. W latach 60. język plastyczny stworzony przez Jana Dobkowskiego stał się wyrazem hipisowskiej rewolucji obyczajowej. Wielką inspiracją dla artysty była relacja człowieka z naturą. Inspirowały go wszelkie formy biologiczne. Fascynował go świat astralny i spirytualizm. W jego dziełach z pozornie nieczytelnych form wyłaniają się ludzkie sylwetki i symboliczne przedstawienia złożonych aktów seksualnych, zakwitają kwiaty, kiełkują pnącza, pojawiają się przejrzyste promienie słoneczne. Jedną z takich prac jest czerwono-zielony obraz zatytułowany „Wielbiciel zarozumiałych dziewcząt”. Płaskie, szablonowe sylwetki, otoczone są falistym, organicznym konturem. Gdy przyjrzymy się mu uważnie, dostrzec można erotyczny charakter sceny w której przedstawiony został mężczyzna oraz dwie kobiety. Na wystawie zobaczyć można też tryptyk Jana Dobkowskiego zatytułowany „Uniwersum VII”.
Seksualność była ważna również w twórczości Jerzego Nowosielskiego. Za cel postawił on sobie uczynienie z kobiety na powrót obiektu kultu oraz centralnej postaci w światopoglądzie społeczeństw. Cielesność i strefa sacrum w sztuce Nowosielskiego zawsze się ze sobą splatają. Kluczowym momentem w jego karierze było zetknięcie się z ikoną, której tajniki zgłębiał już ze świadomością sztuki nowoczesnej. Fascynacja ikoną wyrobiła w artyście poważny, duchowy stosunek do działalności artystycznej. Został on pogłębiony przez roczny pobyt w nowicjacie pod Lwowem. Okres odosobnienia, odciągnięcia od potocznych spraw wyrobił w artyście fascynację wschodnią liturgią i doprowadził do przełożenia dogmatów prawosławia na kwestie artystyczne. Nowosielski uznawany jest za jednego z ważniejszych współczesnych pisarzy ikon i czołowego polskiego malarza XX wieku. Artysta postulował wprowadzenie pierwiastka erotycznego do sfery duchowej i religijnej. W licznych wypowiedziach podkreślał rolę seksu w swojej twórczości. Na wystawie w DESA Unicum zobaczyć można aż 3 jego prace: „Akt w lustrze”, „Akt” oraz „ Pejzaż Zielony II”.
Metafizyka inspirowała również Wojciecha Fangora. Jego otwarte kompozycje pulsują ruchem i kolorem. Prezentowany na wystawie obraz „M28” był jedną z ponad 30 prac, które powstały specjalnie na indywidualną wystawę Fangora w Guggenheim Museum. Był on jedynym polskim twórcą, który miał tam swoją ekspozycję. Z tej samej serii, co pokazywana na wystawie praca pochodzi dzieło „M39” – najdrożej sprzedany obraz współczesny w Polsce. W 2018 roku wylicytowano go za rekordową kwotę ponad 4 milionów złotych. W „M28”, podobnie jak w poprzednich realizacjach, artysta kontynuował swoją koncepcję opartą na optycznej grze pomiędzy płótnem a widzem. Tytułowa litera M jest oznaczeniem pracowni w Madison, w której powstało prezentowane płótno. Na wystawie pojawiło się również inne dzieło Wojciecha Fangora zatytułowane „N37”.
Zobaczyć można też twórczość m.in. Juliana Stańczaka, Henryka Stażewskiego i Ryszarda Winiarskiego. 1 października zostaną one zlicytowane w największym polskim domu aukcyjnym przy ul. Pięknej 1A. Licytować można będzie online, przez aplikację oraz telefonicznie i przez zlecenie stałe. Aukcja transmitowana będzie na żywo w kanałach społecznościowych DESA Unicum.
Wystawa „Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945”: 22 września – 1 października 2019, godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i godz. 11-16 (sobota), Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, wstęp wolny
Aukcja „Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945”: 1 października 2020, godz. 19.00, Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa
desa.pl/pl/aukcje/sztuka-wspolczesna-klasycy-awangardy-po-1945-octz/
Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania
Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni
NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.